Ten kto z ramienia gminy podpisywał umowę na przebudowę kanalizacji miejskiej Cieszyna powinien stanąć pod miejskim pręgierzem. Rozumiem ,że wykonawca był tak pewny wygranej w przetargu ,że najpierw wartość zadania zawyżył o 20 %, przyjął ,że kar nie zapłaci więcej jak 10% a teraz pocałujcie mnie w tyłek będę robił tak długo aż skończę bez jakiejkolwiek presji ze strony zamawiającego. Kary i tak obciążą miasto Cieszyn. Trzeba być wyjątkowym cymbałem ,żeby się zgodzić na próg wysokości kar. Wynika z tego ,że jeśli kary przekroczą 10% to wykonawca nie będzie w ogóle poprawiać źle wykonane odcinki kanalizacji. Ficek to podpisywał ,czy już Szczurek. Kto wie????
Ten kto z ramienia gminy podpisywał umowę na przebudowę kanalizacji miejskiej Cieszyna powinien stanąć pod miejskim pręgierzem. Rozumiem ,że wykonawca był tak pewny wygranej w przetargu ,że najpierw wartość zadania zawyżył o 20 %, przyjął ,że kar nie zapłaci więcej jak 10% a teraz pocałujcie mnie w tyłek będę robił tak długo aż skończę bez jakiejkolwiek presji ze strony zamawiającego. Kary i tak obciążą miasto Cieszyn. Trzeba być wyjątkowym cymbałem ,żeby się zgodzić na próg wysokości kar. Wynika z tego ,że jeśli kary przekroczą 10% to wykonawca nie będzie w ogóle poprawiać źle wykonane odcinki kanalizacji. Ficek to podpisywał ,czy już Szczurek. Kto wie????