W regionie wciąż sporo powojennych niewybuchówW niedzielę, 26 kwietnia ok. godz. 20:00, mieszkaniec Strumienia znalazł na terenie swojej posesji przy ulicy Kolejowej, pocisk przeciwpancerny. Natrafił na niego podczas prac przy budowie ogrodzenia. Kolejny niewybuch znaleziono dzisiaj, 27 kwietnia, w godzinach rannych w Pruchnej. - Około 10:00 policjanci zostali powiadomieni o niewybuchu, który został znaleziony w Pruchnej na ulicy Szkolnej. Ujawnili go pracownicy wykonujący prace remontowe przy drodze. Skierowany na miejsce policyjny pirotechnik stwierdził, że jest to blisko metrowy pocisk lotniczy z okresu II Wojny Światowej. Policjanci oraz Straż Pożarna zabezpieczali miejsce znaleziska. Ulica Szkolna była wyłączona z ruchu przez około 3 godziny. Mundurowi ewakuowali także 15 osób z pobliskich dwóch placówek oświatowych tj. przedszkola i szkoły oraz zabezpieczyli miejsce zdarzenia do momentu przyjazdu saperów z gliwickiej jednostki wojskowej-poinformował rzecznik cieszyńskiej policji asp. Krzysztof Pawlik. Zardzewiałe pociski wciąż groźne! Liczące kilkadziesiąt lat, skorodowane niewybuchy mogą być bardzo niebezpieczne. Każde dotknięcie lub próba przemieszczenia takiego pocisku może zakończyć się tragedią. Każde takie znalezisko należy pilnie zgłosić. Służby takie zgłoszenia realizują natychmiast tzn. nie później niż w ciągu doby. Za pilne zgłoszenia należy uważać takie zgłoszenia, które donoszą o wykryciu przedmiotów wybuchowych lub niebezpiecznych wszędzie tam, gdzie stwarzają one szczególne niebezpieczeństwo dla ludności, powodują wstrzymanie pracy, nauki itp., a więc np. na terenie szkół, na ulicach miast, w zakładach pracy itp. Policja apeluje do wszystkich osób, aby w przypadku odnalezienia rzeczy bądź substancji niewiadomego pochodzenia, których już sam wygląd wskazuje, że mogą zawierać nieznane substancje (np. substancje chemiczne) nie przesuwały ich, nie podnosiły, nie dotykały. Mogą one stanowić realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego.
|
reklama
|
Dodaj komentarz