Ruszyła budowa II etapu Parku w Zamarskach Zrobiliśmy wykopy pod II alejkę z ławkami parkowymi i koszami na śmieci, a także plac przed sceną. fot. mat. pras. W 2009 roku została przyjęta ustawa, która dała możliwość radom gmin uchwalanie w ramach budżetu - funduszu sołeckiego. Fundusz sołecki dał szansę terenom wiejskich na różne działania, czego przykładem jest inicjatywa realizowana w Zamarskach. Sołtys Zamarsk Klaudiusz Zawada wraz z radą sołecką wpadli na pomysł, by stworzyć miejsce, gdzie można robić imprezy, chodzić na spacery, spędzać czas w gronie przyjaciół i rodziny. Konkretne prace zaczęły się w lipcu 2012 roku. Przez cały tydzień trwały prace od rana do wieczora. Angażowali się w nie mieszkańcy, radni. Mieszkańcy jeśli sami nie pracowali fizyczne, to wspierali inicjatywę finansowo. W tym roku prace społeczne przy budowie Parku w Zamarskach ruszyły z lekkim opóźnieniem ze względu na przedłużającą się zimę. Korzystając jednak ze słonecznej pogody Zamarszczanom już udało się wykonać pewne prace. - Zrobiliśmy wykopy pod II alejkę z ławkami parkowymi i koszami na śmieci, a także plac przed sceną. Wszystko to zostanie utwardzone kamieniem - mów Klaudiusz Zawada, sołtys Zamarsk i dodaje, że od poniedziałku, 29 kwietnia od godz. 8.00 rozpoczną się prace społeczne przy układaniu obrzeży. Dlatego w imieniu Rady Sołeckiej i swoim zwraca się z wielką prośbą o udział w tych pracach. - Tylko dzięki pracy społecznej i zaangażowaniu wielu ludzi uda nam się zbudować nasz Park. Mamy dobrze zgraną radę sołecką, zaangażowane organizacje: strażaków, panie z Koła Gospodyń Wiejskich, sportowców, ale przede wszystkim cudownych mieszkańców. Razem można zrobić więcej niż się wydaje i realizować marzenia - zapewnia sołtys, który zapowiada, że jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w tym roku Park w Zamarskach zostanie oficjalnie otwarty.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Pogratulować, że je tako wieś, że ludzie idom i robiom coś społecznie. Som bych poszoł pomóc w robocie ale mom daleko.
Szczęść Boże.
Jeśli komuś się nie podoba ten pomysł to nie zmuszamy nikogo by przychodził.. Pozdrawiem tych, którzy umią tylko krytykować ;)
Myślę, że osoby, które tutaj wcześniej pisały, nie krytykowały samej inicjatywy budowy parku, tylko wskazywały na pewien śmierdzący problem, który istnieje w Zamarskach, o którym wszyscy mieszkańcy tego sołectwa i Gminy Hażlach wiedzą. Chciałabym się zapytać pana Sołtysa Klaudiusza Zawadę o jego poczynania dotyczące znaczącej poprawy życia mieszkańców Sołectwa Zamarski ze względu na ten nieprzyjemny zapach, który jest wyczuwalny przez mieszkańców, szczególnie w ciepłe, pogodne dni. Pytam się dlatego, że można wiele przeczytać na temat Jego działalności kulturalnej czy społecznej. Taka działalność jest zapewne wygodna, łatwa i przyjemna i na pewno mało kłopotliwa. No i świetny temat do lansu...
Mnie osobiście interesuje sprawa trudniejsza do wykonania - ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat zaangażowania się przez Pana Sołtysa we współpracę z ubojnią, tak żeby szybko rozwiązać ten naglący i ważny problem dla mieszkańców wsi Zamarsk. Być może Pan Sołtys się także angażuje w tę działalność, jeżeli tak, to chciałabym się zapytać Go - kiedy wreszcie przestanie śmierdzieć w Zamarskach? Chciałabym także zapytać się, ile pism, zostało skierowanych przez niego osobiście do różnych instytucji, by w definitywny sposób została rozwiązana ta niezbyt przyjemna sprawa dla naszych mieszkańców. Dla mnie rozwiązanie tej sprawy przez Pana Sołtysa będzie Jego osobistym i zasłużonym sukcesem, który będzie świetnym tematem do lansu, który tak uwielbia.... Pozdrawiam.
Droga Zamarszczanko, skoro działalność kulturalna i społeczna (w tym przypadku budowa parku) jest dla Ciebie "wygodną, łatwą, przyjemną i mało kłopotliwą", to zjaw się jutro o 8 rano w parku - czekają łopaty, piasek, kostka brukowa, krawężniki... zapraszamy każdego dnia - od poniedziałku do soboty. Temat zapachów w Zamarskach jest poruszany od dawna - aczkolwiek Sołtys nie jest tzw. głosem ludu - są nimi radni, rada gminy, wójt... i to od nich zależy, czy można coś z tym zrobić. Sołtysi mają małe pole manewru i dlatego kieruję ukłony w kierunku Pana Klaudiusza, który mimo minimalnych możliwości wprowadzania zmian, realizuje idee i pomysły poprzez pracę społeczną, dając przykład na to, że nie sztuką jest się pod czymś podpisać, coś obiecać, LANSOWAĆ się pustymi słowami, ale sztuką jest ZREALIZOWAĆ owe zapewnienia i inwestycje.
Droga Elu! Budowa parku nie jest zbyt kłopotliwym przedsięwzięciem, biorąc pod uwagę, że są na nie fundusze. Nie tylko park jest budowany w Zamarskach z tych właśnie pieniędzy. Powstaje także w Brzezówce czy Rudniku. Tam też jest budowany społecznie, tam też pracują sołtysi. Tam też pomagają mieszkańcy przy powstawaniu tych małych sołeckich inwestycji. Robią to spokojnie po cichu bez udziału mediów...Każdy jednak samodzielnie obiera sposób na swoja działalność, prawda? Jeżeli nie można inaczej, to powinien pan Sołtys zrobić Show na sesji Rady Gminy w Hażlachu, przynajmniej mieszkańcy sobie poczytają o problemie, który dla nas jest trochę ważniejszy niż brak mydła w filii GOK w Zamarskach.
"Posypały się gromy na Dyrektora" - cały artykuł dotyczył funkcjonowania GOKu pod wodzą pana Dyrektora, który nie nadaje się do pełnienia tej funkcji. I o tym był cały artykuł, a nie o mydle... A nasz Sołtys wcale nie zrobił Show z tego tematu tylko odważył się poruszyć temat tabu, o którym wszyscy wiedzą, a boją się o tym głośno powiedzieć. Kilka lat temu była podobna sytuacja lecz zamieciono ten problem pod dywan. Ciekawe czy teraz Wójt i Rada Gminy coś z tym problemem zrobią???
Witam
Wiem, że problem przykrego zapachu jest dotkliwy dla całej naszej społeczności, który poruszany jest na każdym Zebraniu Wiejskim. Po takim zebraniu jest kierowane pismo do Urzędu Gminy Hażlach, który ma większą moc prawną i więcej możliwości w tej kwestii. Niestety każda sprawa poruszana przez mieszkańców przechodzi tę drogę, której nie przeskoczę. Chciałbym przypomnieć, że jestem na samym końcu tej nitki "władzy". Nade mną są Radni, Rada Gminy, Wójt.... Temat Ubojni poruszany jest na każdym kroku. Niestety obecne przepisy prawne nie ułatwiają walki z tym problem. Ostatnią odpowiedź, którą otrzymałem brzmi (z dnia 7.03.2013):
"...informuję, że Minister właściwy do spraw środowiska nie określił w drodze rozporządzenia standardów zapachowej jakości powietrza i metody oceny zapachowej jakości powietrza - art.222 ust. 5 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska".
I każda odpowiedź w tym temacie tak wygląda. Po drugie Zamarski należą do strefy przemysłowo - rolniczej co nie ułatwia nam rozwiązaniu tego problemu. Byłbym szczęśliwym człowiekiem gdyby przykrych zapachów w Zamarskach nie było. Niestety nie mogę odpowiedzieć na pytanie "...kiedy wreszcie przestanie śmierdzieć w Zamarskach?", bo tej odpowiedzi nie znam.
Jeśli chodzi o mój tzw. "lans" to serdecznie zapraszam polansować się wraz z rzeszą zamarskich społeczników, którzy poświęcają się pracy społecznej na rzecz naszej małej ojczyzny. Jeśli ktoś uważa, że zorganizowanie imprezy kulturalnej od A do Z czy budowanie Parku, a także sołtysowanie jest wygodne, łatwe, przyjemne i na pewno mało kłopotliwe jest w wielkim błędzie. No, ale cóż nie każdy musi o tym wiedzieć.
Prace przy budowie Parku ruszają od poniedziałku od godz. 8.00. Serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam
Klaudiusz Zawada
P.S.: Czy tak trudno porozmawiać w cztery oczy bądź podczas Zebrania Wiejskiego???
Panie Sołtysie!
W moim poście nie krytykowałam idei budowania parku w Zamarskach. To ważna i słuszna inicjatywa, która łączy ludzi. Zauważyłam tylko o problemie, którego Pan w mediach nie porusza. Park jest na pewno sprawą ważną dla mieszkańców. Zgadzam się z tym w 100 %. Mnie jednak bardziej interesuje sprawa czystego powietrza w Zamarskach. Przy pięknej pogodzie można tak śliczne widoki na góry właśnie w Zamarskach zobaczyć. Kto jednak z turystów zechce do nas przyjechać, skoro mamy tutaj taki "nieprzyjemny" problem.
Pozdrawiam.
Zapraszam do prac społecznych. Wiadomo, że lepiej siedzieć w domu i krytykować ale na szczęście zamarski mają wspaniałych ludzi zaangażowanych w życie społeczne swojej wsi. Co do za zapachów z ubojni to zapraszam do Parku ze swoim "nieomylnym nosem". No, a jeśli chodzi o Dożynki to nikt nikogo nie zmusza by bawił się akurat w Zamarskach. Wokoło odbędzie się wiele podobnych imprez.
pozdrawiam
Klaudiusz Zawada
W tym smrodzie będą się odbywały Dożynki Gminno - Powiatowe w sierpniu ;) Ale podobno zagra na n nich wielka gwiazda, zespół z lat 60 ubiegłego stulecia hahahahahahaha ;)
inciatywa super ale jak w tym smrodzie siedzieć z ubojni .
Dodaj komentarz