, sobota 20 kwietnia 2024
Od żenady do żenady [FELIETON - Wczoraj wystartował proces, na Wirtualnej Polsce (nie wykluczam, że na innych portalach także) przeprowadzono relację live. Jak kilka dni wcześniej z meczu Real-Manchester.]
Wczoraj wystartował proces, na Wirtualnej Polsce (nie wykluczam, że na innych portalach także) przeprowadzono relację live. Jak kilka dni wcześniej z meczu Real-Manchester. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Od żenady do żenady [FELIETON]

KAROL BOCHENEK
Kiedy świat sportu wstrzymuje oddech, nasłuchując kolejnych wieści z Pretorii dotyczących Oscara Pistoriusa, w Polsce z afisza nie schodzi sprawa pewnej kobiety rodem z Sosnowca, o której od dawna wiadomo, że ma ręce brudne jak górnik po szychcie. Nie ma sensu roztrząsać co, gdzie i jak, bo każdy - jak sądzę - wie, o co chodzi. Zdziwiłbym się, gdyby znalazł się ktoś nieuświadomiony, bo przecież media wałkują temat tak długo, bombardując przy okazji głupawymi doniesieniami z życia tej kobiety, że bez sprawdzenia w internecie nie potrafiłbym wskazać, kiedy to wszystko się zaczęło. Ale to nie ważne, bo jest coś o wiele gorszego. Nie wiadomo, kiedy to wszystko wreszcie się skończy.

Wczoraj wystartował proces, na Wirtualnej Polsce (nie wykluczam, że na innych portalach także) przeprowadzono relację live. Jak kilka dni wcześniej z meczu Real-Manchester. Być może to ja za czymś nie nadążam lub jestem jakiś opóźniony, ale w mojej opinii było to po prostu żenujące. Żenujące i poniżej pewnego poziomu, do którego media nigdy nie powinno się zniżać. Coś na wzór transmisji z pogrzebu Jadwigi Kaczyńskiej w TVN24. Racja, WP nie jest wybitnie opiniotwórczym portalem, to raczej taki internetowy tabloid, ale chyba są pewne granice, prawda? Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale pal licho samą relację. Większą zgrozą napawa, że skoro ktoś zdecydował się na coś takiego, to gdzieś w Polsce są ludzie, którzy z wypiekami na twarzach co chwila odświeżają stronę, nie mogąc doczekać się nowych donosów. Żenada do kwadratu. Podejrzewam jednak, że nikt z WP nie narzeka. Z prostego powodu - jeśli zgadza się liczba kliknięć, to hajs siłą rzeczy również.

Śladem mediów mainstreamowych podążył znany tu i ówdzie, ale raczej tu, portal ox.pl, który przy okazji rozpoczęcia procesu, odtrąbił największy sukces w swojej historii. Trzymający rękę na pulsie dziennikarze, donieśli, że misterny plan zbrodni powstał m.in. w oparciu o artykuły publikowane na wspomnianej stronie, a to przecież wyjątkowy powód do wyjątkowej dumy. Nic, tylko łapać za klawiaturę! Co z tego, że wartość i jakość tekstu są mocno wątpliwe. Że już sam pomysł napisania czegoś takiego wywołuje uśmiech politowania, a publikacja na łamach woła o pomstę do nieba. Kto by się tym przejmował? Przecież to fraszka. Igraszka. Ważne, że wpadli w główny nurt, że będzie czytane. I chyba rzeczywiście jest. Ja też przeczytałem, i załamałem ręce. Chciałem nawet ocenić artykuł, ale brakło skali. Niestety nie przewidziano punktów minusowych. Szkoda.

Szczerz mówiąc - i wątpię, żebym był w tej kwestii odosobniony - sprawa Madzi z Sosnowca, jej matki i całej reszty hałastry, wychodzi mi już bokiem. To, co się wokół niej działo, dzieje, i jeszcze dziać będzie, jest jak film klasy C ze scenariuszem naciąganym do granic możliwości w praktycznie każdym momencie. Czyli na dłuższą metę czymś, na co nie da się patrzeć. Bardzo celnie na Twitterze skomentował to Mateusz Borek, pisząc: "Zajmowanie sie kims takim jak Katarzyna W przez wszystkie media, uwlacza mi jako Polakowi i ojcu. Durna gowniara, morderczyni, celebrytka".

Nic dodać, nic ująć, niezależnie od tego czy mówimy o największych mediach w Polsce, o tych lokalnych, znacznie mniejszych. Wypadałoby tylko wziąć to sobie do serca.

Na koniec wróćmy do samego początku, czyli do Pistoriusa. Upadłej legendy, niegdysiejszego herosa, który całe swoje bohaterstwo wystrzelił wraz z nabojami kalibru 9 mm. Porównywanie do naszego prawdziwka z Sosnowca jest oczywiście nie na miejscu, ale jest jedna rzecz, która łączy te osoby. O co chodzi? O datę rozpoczęcia procesu sądowego. Gdyby biegacz z RPA zastrzelił swoją kobietę w Polsce, to zanim stanąłby przed Temidą, zdążyłby trzy razy uciec, cztery razy się odnaleźć, napisać osiem książek - trzy biograficzne, dwie kucharskie, dwie kryminalno-sensacyjne i jeden poradnik dla zakochanych. Pewnie trafiłaby się też jakaś sesja fotograficzna za konkretną kwotę. Facet ma jednak pecha, bo wygląda na to, że sądy w RPA działają tak z dziesięć razy szybciej niż te nasze. Ktoś jeszcze sądzi, że nie jesteśmy sto lat za Murzynami?

Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Żnadą jest to że porównujesz ręce górnika do rąk podejrzanej o dzieciobójstwo,

a ja myslałem że będzie tu gadka o tym jak burmistrz cieszyna się lansuje z Prezydentem na stronach swojej propagandowej gazety wiadomości ratuszowe - nie wspominając z resztą że było to na nie swojej imprezie.... troche to żenujące nie sądzicie

Co dziś na tapecie? Ano temat matki Madzi - czyli jakby nie było to temat zastępczy. Wiem, wiem akurat ten temat autora irytuje.
Ale dzisiaj mamy decydującą debatę w sejmie, której skutki boleśnie odczują pośrednio kieszenie chyba wszystkich Polaków.
Dopiero co nasi przedsiębiorcy dostali nowe koszta w ramach tzw. patentu europejskiego. Teraz czeka ich nowa przykra niespodzianka w ramach paktu fiskalnego. Wymusi on m. in. podniesienie podatku tzw. CIT-u z 19 proc. do europejskiego poziomu, czyli nawet maksymalnie 30 proc. Uderzy to dramatycznie w konkurencyjność polskich firm i ich rozwój (BEZROBOCIE!!!). Podobnie jak pakt klimatyczny, czy unia bankowa oraz podatek od transakcji finansowych. Niestety ten temat chyba nie jest medialny.

czyjeś nieszczęście nie jest żenujące...

Achhh kiedy tu bedzie normalnie. Odwracanie uwagi od spraw waznych nawet w takich pseudo lokanych mediach.

morale P.G. sięgnęło dna!

Oj, zapowiada się cieszyńska wojna mediów:)

Rządowa TVP Info też transmitowała proces, by odwrócić uwagę od kolejnych "sukcesów" Donalda Tuska.
Z kolei Pistorius zabił, bo go zdradzała. Trudno odmówić mu w tej sytuacji racji. Nie każde morderstwo jest moralnym złem.

A tak na serio. Chętnie poznam starszego pana najlepiej z wąsem niskiej postury. Cel matrymonialny.

Trzymający rękę na pulsie dziennikarze, donieśli, że misterny plan zbrodni powstał m.in. w oparciu o artykuły publikowane na wspomnianej stronie - we wspomnianym artykule na ten temat nie ma ani słowa. Ktoś tutaj chciał mądrze zabrzmieć a wyszło jak zwykle. Ten felieton doskonale wpisuje się w trend pisania o tej sprawie... wystarczyło przemilczeń :) ale jesteśmy lepsi nazywamy się codzienna i możemy dokopać każdemu :) a komentarze to sie już zmoderuje...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama