Za nami finał Szlachetnej Paczki. Tegoroczną edycją Szlachetnej Paczki w Cieszynie kierowała liderka pani Kinga Nowakowska, która wraz z koordynatorem regionu Piotrem Kałużą dostarczali paczki potrzebującym pomocy mieszkańcom Cieszyna, Zebrzydowic, Kończyc Wielkich i Małych, Hażlacha, Dębowca i Iskrzyczyna.
W tym roku do pracy w przygotowywaniu paczek oraz dostarczaniu ich potrzebującym rodzinom zgłosiło się 18 wolontariuszy, a cały proces rozpoczął się już w październiku. Dodatkowo na magazynie z paczkami zaangażowanych było 25 ludzi, którzy spontanicznie przychodzili i świadczyli swoją pomoc. W tym roku swoje potrzeby do otrzymania paczki zgłosiło się 55 rodzin z czego do obdarowania zostało wybranych 38 rodzin.
- Staraliśmy się wybrać tych najbardziej potrzebujących, bo Szlachetna Paczka opiera się na mądrej pomocy, więc pomagamy ludziom, którzy faktycznie potrzebują tej pomocy i chcemy w nich wzbudzić taką mentalność rybaka, żeby oni przez tą naszą pomoc uświadomili sobie, że wędka, którą im ofiarujemy służy do łowienia - powiedziała liderka Kinga Nowakowska.
Tą ostateczną fazę pomocy wolontariusze nazywają weekendem cudów, który polega na ostatecznym przeliczeniu i dostarczeniu paczek potrzebującym rodzinom. Pomoc obdarowanym rodzinom nie kończy się na dostarczeniu paczek, bo wolontariusze w późniejszym okresie starają się być także w kontakcie z obdarowanymi rodzinami, żeby dowiedzieć się jak rodzina dalej sobie radzi w życiu. Tegoroczne paczki miały wartość pomiędzy 500 zł, a niektóre sięgały aż do 10 tys. zł. - Dyrektor szkoły podstawowej nr 6 pan Grzegorz Konieczny jest dla nas bardzo przychylny, bardzo nas wspiera i udostępnia nam budynek szkoły już od piątku od godz. 15:00 i od tego czasu darczyńcy przywożą do nas paczki. Oprócz tego możemy tu w szkole na strychu trzymać różne nasze rzeczy, choinki, ozdoby i flagi i wiemy, że to jest tutaj cały rok bezpieczne - powiedziała na koniec naszej wizyty pani Kinga Nowakowska.
Dodaj komentarz