130 urodziny Zofii Kossak. Bohaterowie pozostają z nami na zawsze.Janina Żagan, wicestarosta powiatu cieszyńskiego przypomniała, że Zofię Kossak znała osobiście. - Zofia Kossak jest mi bardzo bliska. Znałam Ją osobiście, niemalże od urodzenia, ponieważ mieszkałam niedaleko Górek Wielkich. Zawsze o tej postaci będę ciepło myślała oraz wspierała wszystkie inicjatywy, które są z Nią związane, w szczególności z utrwalaniem oraz propagowaniem Jej twórczości literackiej. W czasach, kiedy nie mówiono o Niej wcale lub mówiono bardzo mało, to właśnie tutaj, w Górkach Wielkich istniał Zarząd Główny Stowarzyszenia Jej imienia. To właśnie w tym miejscu szerzono i rozpowszechniano wiedzę na Jej temat- podkreśliła Janina Żagan. W 1923 r. do Górek Wielkich wprowadziła się wraz z synami młoda wdowa, Zofia Kossak. Najbardziej znanym dziełem Kossak pozostaje jednak tłumaczony na wiele języków cykl powieściowy "Krzyżowcy". Sielanka Kossaków, przerywana tragediami, jak nagła śmierć syna Zofii Kossak- Julka, zakończyła się w momencie wybuchu II wojny światowej, wtedy musieli opuścić dwór, jak się okazało na zawsze, bowiem w maju 1945 roku budowla została spalona. Wszystkie drewniane, zabytkowe elementy poszły z dymem, co złamało serce Zofii. Przeniosła się do Warszawy gdzie zaangażowała się w działalność konspiracyjną i charytatywną. W 1941 roku wraz z przyjaciółmi oraz księdzem Edmundem Krauze z parafii Św. Krzyża, utworzyła Front Odrodzenia Polski i stanęła na jego czele. Współpracowała też z polityczno-wojskową, katolicką organizacją podziemną Unia. Pisarka współredagowała również pierwsze pismo podziemne „Polska Żyje”. Pomimo krążącej opinii, że jest antysemitką jako jedna z pierwszych polskich intelektualistów dostrzegła tragizm losu polskich Żydów i stworzyła wraz z Wandą Krahelską-Filipowicz Komitet Pomocy Społecznej dla Ludności Żydowskiej, działający pod konspiracyjną nazwą Żegota. Po wojnie wyjechała do Londynu. Tam jesienią 1945 roku przyjęła funkcję kierownika delegatury warszawskiego PCK. Kossak i jej drugi mąż Zygmunt Szatkowski zdecydowali się pozostać na emigracji. Po powrocie do kraju w 1957 roku pisarka osiadła ponownie w Górkach Wielkich. Jako publicystka współpracowała przede wszystkim z prasą katolicką. Zmarła 9 kwietnia 1968 r. w Bielsku-Białej. To, co nie udało się Zofii Kossak, po części udało się jej spadkobiercom, którzy założyli Fundację im. Zofii Kossak i doprowadzili do rewitalizacji dworu. To z ich inicjatywy powstało tu Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków” w Górkach Wielkich. Budynek posiada multimedialne urządzenia, na których można obejrzeć archiwalne zdjęcia rodzinne lub posłuchać wypowiedzi pisarki i jej córki. Z wielkim oddaniem dba o to miejsce wnuczka Zofii Kossak – Anna Fenby Taylor - Dla mnie to miejsce kryje również moje wspomnienia z dzieciństwa. Przyjeżdżaliśmy do dziadków raz w roku. Był to czas beztroski ale przede wszystkim, czas rozmów z babcią. Traktowała nas poważnie i zawsze chciała wiedzieć co myślimy i czujemy. Moja babcia miała w sobie niezwykły spokój i harmonię, która udzielała się wszystkim. Nigdy nie była hałaśliwa czy nerwowa i dominująca. Była osobą przy której człowiek po prostu dobrze się czuł – wspomina wnuczka Zofii Kossak.
|
reklama
|
Dodaj komentarz