KS Wisła Ustronianka świętowała 60. urodzinyHistoria wiślańskiego klubu zaczyna się w 1953 roku, kiedy to z inicjatywy miejscowych rzemieślników zawiązało się Koło Sportowe START. Do życia powołano wówczas sekcję lekkoatletyczną, siatkówki i piłki nożnej, a także narciarstwo. To ostatnie stało się głównym kierunkiem działań. W 1957 roku Koło Sportowe zmieniło status prawny i, co za tym idzie, nazwę na Klub Sportowy Wisła Start w Wiśle. Taka nazwa obowiązywała aż do 1989 roku, kiedy to klub zmienił nazwę na Klub Sportowy Wisła w Wiśle. Później, dzięki staraniom władz klubu, z ówczesnym prezesem Andrzejem Wąsowiczem na czele, podpisano umowę sponsorską z firmą Ustronianka, co zaowocowało zmianą nazwy na Klub Sportowy Wisła Ustronianka. Klub, w którym dziś trenują uprawiający piłkę nożną, skoki narciarskie, kombinację norweską i biegi narciarskie, w przeszłości prowadził również m.in. sekcje: szachową, tenisa, biathlonową, czy kolarstwa górskiego. Największe sukcesy w historii klubu odnosili zawodnicy sportów zimowych. - Wisła wychowała 11 olimpijczyków. W takiej małej miejscowości, około 12 tys. mieszkańców, jest to ogromny wyczyn sportowy - zauważył Apoloniusz Tajner. - W latach 2006-2010 KS Wisła Ustronianka zdobył pierwsze miejsce wśród ok. 120 klubów narciarskich z Polski. To miejsce jest niesamowite. Wisła Ustronianka nie ma części alpejskiej, sekcją narciarstwa klasycznego potrafiła to nadrobić i zwyciężyć z takimi potęgami jak TS Zakopane, czy nową potęgą - AZS Katowice - zauważył prezes Polskiego Związku Narciarskiego. - Wszyscy, którzy tutaj jesteśmy, zawodnicy, trenerzy, działacze, sympatycy klubu, wszyscy przyczyniliśmy się do sukcesów, do funkcjonowania klubu - mówił Zbigniew Wuwer, prezes KS Wisły Ustronianki, który podkreślił, że sukcesy i funkcjonowanie kubu nie byłoby możliwe gdyby nie udana współpraca i wsparcie miasta. - Było mi dane ponad dekadę pracować z wieloma prezesami wiślańskiego klubu. Miałem przyjemność być burmistrzem, kiedy Adam Małysz odnosił największe sukcesy. Dziękuję wszystkim, którzy społecznie podjęli się pracy na rzecz klubu. Musimy myśleć o przyszłości. Narybek dla klubu rośnie. Samorząd wiślański robi wszystko, by sport był jego oczkiem w głowie. Samorząd to też wy - zwrócił się do zebranych Jan Poloczek. Burmistrz miasta zwrócił uwagę na zaplecze, jakim dysponuje klub i życzył mu nowej, nowocześniejszej siedziby. Uroczystość była także okazją do doceniania zasłużonych dla klubu działaczy i sportowców.
|
reklama
|
Dodaj komentarz