HC Oceláři Trzyniec lepszy w derbowym pojedynkuW trzeciej kolejce ligowych rozgrywek do trzynieckiej Werk Areny zawitała drużyna Komety Brno. Na lodzie spotkały się dwie jak dotąd niepokonane zespoły w tym sezonie, i przed meczem było pewne, że któraś z nich tego dnia po raz pierwszy tej jesieni przełknie gorycz porażki. Mecz toczony w szybkim tempie w pierwszej tercji był bardzo wyrównany. Po 20 minutach jednak to goście z Brna cieszyli się z jednobramkowego prowadzenia po golu Hynka Zohorny w 7 min spotkania. W drugiej tercji gospodarze złapali "wiatr w żagle". Gdy po dwóch golach w 28 i 35 min (autorstwa Martina Růžički i Radka Bonka) wyszli na prowadzenie 2:1 wydawało się, że do końca będą w stanie kontrolować przebieg spotkania. Odpowiedź rywali była jednak niemal natychmiastowa. Najpierw w 36 min wyrównał Radim Bičánek, a na prowadzenie zespół gości trzy minuty później wyprowadził Jan Hruška. W trzeciej tercji mimo usilnych starań zespól z Trzyńca nie był w stanie doprowadzić do wyrównania. W ostatniej minucie spotkania, gdy Stalownicy grali z przewagą jednego zawodnika (dwa gole w tym spotkaniu zdobyli gdy zawodnicy rywali przebywali na ławce kar) zdecydowali się również na wycofanie bramkarza. Niestety nie byli w stanie wykorzystać przewagi, co więcej, to właśnie zawodnicy z Brna umieścili krążek w pustej bramce trzynieckiej drużyny i wygrali ostatecznie 4:2 Warto dodać, że w zespole Trzyńca w tym spotkaniu zadebiutował nowy nabytek zza Oceanu - Rostislav Klesla. W najlepszej lidze świata, amerykańsko-kanadyjskiej NHL trwa lockout, więc wielu hokeistów decyduje się na grę w swoich rodzimych ligach. W zupełnie innych nastrojach kibice Trzyńca wracali z niedzielnego pojedynku w Ostrawie. Zespół Vitkovice Steel w tym sezonie przez wielu obserwatorów jest typowany do walki o najwyższe laury. A mecze z lokalnym rywalem z Trzyńca wyzwalają dodatkowe emocje. Po fantastycznym pojedynku, którego bohaterem był bramkarz Stalowników Peter Hamerlík, który wybronił strzały rywali w nawet najbardziej nieprawdopodobnych sytuacjach (gospodarze oddali na bramkę Hamerlika 40 strzałów, Oceláři odpowiedzieli 24 strzałami), gracze z Trzyńca wrócili do domów z kompletem trzech punktów. Na trzy zdobyte przez nich bramki autorstwa Martina Lojka, Tomáša Klimenty i Martina Růžički) gracze z Ostrawy byli w stanie odpowiedzieć zaledwie jednym celnym trafieniem. Po czterech kolejkach zespół HC Oceláři zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów. Z kompletem zwycięstw prowadzi ekipa Komety Brno. Stalownicy kolejne ligowe spotkanie rozegrają przed własną publicznością już we wtorek, a ich rywalem będzie zespół Piráti Chomutov, beniaminek ligi. Początek spotkania o godz. 17.00.
|
reklama
|
Dodaj komentarz