Devils Wrocław pokonani. Pretorians Skoczów wygrywają mecz wynikiem 22:14!Debiutancki mecz Pretorians w jedenastkach okazał się strzałem w dziesiątkę. Drużyna pokonała faworytów grupy południowej PLFA II - Devils B Wrocław i tym samym zaostrzyła apetyt kibiców na jeszcze więcej, na wygraną w finale. fot. Maciej Kłek - To był najcięższy mecz jaki dotychczas graliśmy. Bardzo wyrównany, nasza obrona spisała się doskonale, ofens musi jeszcze dużo popracować, ale udało się, jestem bardzo dumny z drużyny i będę chyba świętował to zwycięstwo do następnego meczu - komentował tuż po zakończeniu meczu Tomasz Urban, zawodnik Pretorians Skoczów. Podczas niedzielnego, 5 maja, meczu skoczowska drużyna wprawiła w niemałe zaskoczenie swoich przeciwników. Wrocławskie Diabły po ostatnim swoim wygranym meczu, wynikiem 46:0, wyszli na boisko z pewnymi szansami na zwycięstwo. Szanse rosły tym bardziej, gdyż wrocławianie mieli naprzeciw siebie drużynę młodą, niedoświadczoną, rozgrywającą swój pierwszy mecz w drugiej lidze. Brak doświadczenia i stawianie pierwszych kroków w "jedenastkach" były tylko pozorami. Tak naprawdę Pretorians Skoczów po raz kolejny pokazali to, na co ich stać, udowodnili, że potrafią grać prawdziwy amerykański futbol i tak utytułowana drużyna, jaką jest Devils Wrocław, nie jest w stanie im przeszkodzić w zdobyciu wygranej. - Dzisiejsze rokowania na mecze były takie jakie były. Sądzę, że Devilsom zabrakło taktyki i troszkę wyszkolenia. Wrocław dosyć mocno naciskał, by grać szybko i wznawiać kolejne akcje. Moim zdaniem w dogrywce nie starczyło im sił i zawodnicy nie dali rady dalej pociągnąć tej gry. Taka taktyka ma też swoje zalety, bo w normalnym czasie gry można wymęczyć drużynę przeciwną, ale niestety jak coś nie pójdzie to efekt jest taki jaki jest - mówił Paweł Cwalina, sędzia główny meczu. - Było to jednak jedno z lepszych spotkań, jakie sędziowałem. Wyjątkowo walka była jak najbardziej fairplay, dzisiaj nie miałem żadnych zastrzeżeń. Co prawda było tam kilka fauli personalnych, ale one wynikały nie bezpośrednio z tego, że jeden zawodnik drugiemu chciał zrobić krzywdę tylko z taktyki, jaką przyjęli - dodał. - Devilsów obserwowałem już dawno, ale na boisku wygląda to zupełnie inaczej niż na filmie, daliśmy im radę, zawodnicy rozciągnęli grę do obu stron, bo mają bardzo silną linię, byli najsilniejsi w zeszłym sezonie. My, jeśli w kolejnych meczach wyeliminujemy błędy to myślę, że mamy szansę na finał - komentował Jindra Strobl, trener Pretorians Skoczów. Debiutancki mecz Pretorians w jedenastkach okazał się strzałem w dziesiątkę. Drużyna pokonała faworytów grupy południowej PLFA II - Devils B Wrocław i tym samym zaostrzyła apetyt kibiców na jeszcze więcej, na wygraną w finale. Kolejny mecz Pretorianie zagrają w Częstochowie. - O wiele trudniej gra się w jedenastkach, ale za to jest większa zabawa, jest więcej możliwych akcji do zagrania ma się więcej liniowych, gra jest bardziej strategiczna, można więcej kombinować w taktyce - powiedział Urban. Pretorians Skoczów - Devils B Wrocław* 22:14 (6:14, 0:0, 0:0, 8:0, 8:0) *Źródło www.plfa.pl.
|
reklama
|
Pretorians się sprawdzają w trudnych sytuacjach. Chcemy ich na ratuszu w czasach kryzysu. Może będziemy mieli więcej pożytków niż z dotychczasowych emerytów, pedagogów i innych budżetowców.
Pan sędzia ma na nazwisko Cwalina, a nie Schwalina ;) Autorowi radzę sprawdzać informację ;)
Pretorians Skoczów dołączyli do akcji charytatywnej na rzecz spełnienia marzenia Nikoli, dziewczynki chorej na rdzeniowy zanik mięśni. Pojawią się w Hażlachu w dniu 8 czerwca 2013 r. w czasie koncertu "Hażlach spełnia marzenie Nikoli", na który już teraz serdecznie zapraszam.
Dodaj komentarz