„Cieszyński książe” w kolejnej walce o pas UFCTrzymamy kciuki by Cieszyński Książę odprawił Overtima bez premii za nadgodziny i zdobył możliwość walki o koronę „Króla MMA”. Pochodzący z Koniakowa „Dynamit” jest wychowankiem i reprezentantem cieszyńskiego klubu. Podopieczny selekcjonera kadry polski Michała Mankiewicza wdarł się na czechosłowacki rynek w wielkim stylu. Na przeciw Jana Błachowicza w Octagonie stanie Corey Anderson. Obaj zawodnicy obecnie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Mieli już okazje ze sobą walczyć we wcześniejszych latach swojej kariery i w tamtym starciu lepszy okazał się Overtime. Zgodnie wiec ze swoim pseudonimem Amerykanin będzie musiał odrobić nadgodziny i jeszcze raz zmierzyć się z zawodnikiem z Cieszyna. Jak mówi Janek Błachowicz tym razem nie powtórzy się sytuacja z Las Vegas, kiedy to bezsilnie przeleżał trzy rundy. - Byłem w fatalnej formie fizycznej, najgorszej w swojej karierze. Nie obawiam się rewanżu, wiele od tamtego czasu się zmieniło. W naszej pierwszej walce leżałem bezsilnie pod siatką, a Anderson nie był wstanie mnie wykończyć. Ja bym to zakończył pierwszym ciosem gdybym miał walczyć z tamtym sobą - żartobliwie skomentował nasz zawodnik. Walka ta skupi na sobie uwagę całego świata MMA, bo pas który dzierży niepokonany Jon Jones jest celem kilku zawodników światowej czołówki którzy mają realną szanse dostać możliwość konfrontacji z „The Badest Man on the Planet”. Trzymamy kciuki by Cieszyński Książę odprawił Overtima bez premii za nadgodziny i zdobył możliwość walki o koronę „Króla MMA”. Tego samego wieczoru lecz znacznie bliżej, bo w Bratysławie na gali organizacji „Oktagon”, o pas w kategorii lekkiej zwalczy reprezentujący Octagon Team Cieszyn Mateusz Legierski. Pochodzący z Koniakowa „Dynamit” jest wychowankiem i reprezentantem cieszyńskiego klubu. Podopieczny selekcjonera kadry polski Michała Mankiewicza wdarł się na czechosłowacki rynek w wielkim stylu. Wygrał trzy walki i wszystkie przez KO. Tym samym zyskując sobie prawo walki o pas jak i uznanie rozmiłowanej w MMA czeskiej i słowackiej publiczności. 15 Lutego w walce wieczoru naprzeciw koniakowskiego „Dynamitu” stanie znacznie bardziej doświadczony Miroslav Strbak. Na czyich biodrach spocznie pas mistrza wagi lekkiej organizacji Oktagon? Trzymamy kciuki by Mateusz Legierski wysadził swojego przeciwnika i ustanowił swoje panowanie na czeskiej ziemi. Wywiady z zawodnikami oraz szczegółowe opisy obu strać ukażą się w kolejnych artykułach na gazetacodzienna.pl
|
reklama
|
Dodaj komentarz