Beskidy MTB Trophy: sukces 5. edycjiBeskidy MTB Trophy z roku na rok przyciągają coraz większą ilość amatorów dwóch kółek i jazdy po górach. To właśnie tutaj zawodnicy dostają to co w tym sporcie najlepsze - niezwykłe trasy, dziewicze tereny, dużą porcję wysiłku fizycznego i czystą rywalizację. - Dla mnie najbardziej wytrzymałościowa, najtrudniejsza, najbardziej górska i trudna technicznie impreza jaka jest w środkowej Europie. To był mój 4 start, postrzegam ten rajd w samych superlatywach. Osoby lubiące jazdę po górach znajdą tu wszystko. Przez te 4 dni można się solidnie "zarżnąć". Teraz przydałby się urlop - przyznał Tomasz Sadowski Team Sudety MTB Challange. Także amatorzy nie kryją zadowolenia z imprezy. - Wrażenia super, pierwszy raz uczestniczyłem w tej imprezie. Przez pierwsze dni jechałem na ludzie, dopiero dziś przycisnąłem. Ta impreza nie ma alternatywy. Na ogół startuję w maratonach, ale to nie ma porównania. Tutaj jednak przez 4 dni się walczy - zauważył Janusz Bielas. Obecność rowerzystów w Beskidach w większości przypadków postrzegana jest bardzo pozytywnie. Zawody rowerowe wpisują się w panującą modę na aktywny i zdrowy tryb życia. Pojawiły się także negatywne opinie. - Ja tam nie mam nic przeciwko organizowaniu takich imprez, ale zapraszam organizatorów tejże imprezy do spacerku tymi trasami i pozbierania śmieci po zawodnikach, które się walają na poboczach - napisał na naszym portalu internauta podpisujący się nickiem Fragola. Problem faktycznie istnieje, za zaśmiecanie szlaków odpowiadają przede wszystkim nasi rodacy. - Rowerzyści, którzy śmiecą na szlaku to są Polacy. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, kiedy Duńczycy, Belgowie zwracali nam na to uwagę. Impreza jest w Polsce, powinniśmy dbać, aby nasze środowisko było czyste. My jako organizatorzy imprezy wciągu 7 dni od jej zakończenia uprzątniemy szlaki. Przede wszystkim musi się zmienić nasza polska mentalność i podejście do przyrody, która nas otacza - zauważył Grzegorz Golonko.
|
reklama
|
czasami myślę, że wolałbym przedstawicielem innej narodowości...
zamiast do kosza to obok po prostu pijacki narod.
Ale Polska leży koło Rusi i też musi.To jest druga część tej odzywki.:-]
musi się zmienić mentalność... - pamiętacie taka socjalistyczną odzywkę - musi, to na Rusi a w Polsce, jak kto chce - niewiele się zmieniło... ale dziękujemy organizatorom za dobrą wolę i deklarację...
niestety chyba wiele hołoty w narodzie...
Dodaj komentarz