Spojrzenie 25 lat wstecz. Gdzie był Cieszyn, a gdzie jest obecnie?

Głos zabrał Jan Olbrycht, który wspominał pierwsze miesiące kadencji, fot. ARC SPOT

W trakcie sesji wypowiedział się również Bogdan Ficek, fot. ARC SPOT

- Kiedyś było hasło „Ciesz się Cieszynem”, a teraz proponuję „Zdrastwuj Lidl, zdrastwuj Biedronka”. To miasto zepsiało - podkreślił Kronhold, fot. ARC SPOT

Sesję otworzył wykład inauguracyjny z okazji 25. rocznicy wyborów samorządowych, a po nim przewodniczący Rady Miejskiej Cieszyna odczytał korespondencję, jaka spłynęła do biura Rady w związku z jubileuszem, fot. ARC SPOT

Na koniec sesji głos zabrał także burmistrz Cieszyna, Ryszard Macura, wskazując, że objęcie odpowiedzialności za miasto wymaga odwagi, fot. ARC SPOT

W uroczystej sesji wzięli udział radni Cieszyna, radni powiatowi, kierownictwo Cieszyna i zarząd powiatu cieszyńskiego, a także włodarze minionych kadencji, parlamentarzyści, eurodeputowani i inni zaproszeni goście związani z samorządem cieszyńskim na przestrzeni ostatnich 25 lat. Sesję otworzył wykład inauguracyjny z okazji 25. rocznicy wyborów samorządowych, a po nim przewodniczący Rady Miejskiej Cieszyna odczytał korespondencję, jaka spłynęła do biura Rady w związku z jubileuszem.

Po pierwszej części oficjalnej miały miejsce wystąpienia zaproszonych gości. Głos zabrał Jan Olbrycht, który wspominał pierwsze miesiące kadencji, gdy został wybrany po raz pierwszy burmistrzem Cieszyna w 1990 roku, z kolei cztery lata później został wybrany na drugą kadencję. Olbrycht wymienił najpoważniejsze wyzwania, z jakimi na samym początku musiał mierzyć się cieszyński samorząd. Wśród największych problemów polityk wymienił brak dużych terenów inwestycyjnych, który funkcjonuje do dnia dzisiejszego. - Większe tereny przyległe do Cieszyna są już poza granicami miasta i należą do innych gmin - zaznaczył Olbrycht. Problematyczne było również stacjonowanie TIR-ów w centrum miasta z powodu braku drogi objazdowej i dużych korków na przejściu granicznym. - Te duże samochody dostawcze stały na ulicy Michejdy czy pod Wzgórzem Zamkowym i nie mogliśmy się z tym uporać. Mieliśmy bardzo dużo skarg mieszkańców - wspominał Olbrycht. Do innych wyzwań nowego samorządu cieszyńskiego w latach 90. zaliczył m.in. brak wysypiska śmieci, decyzję związaną z budową targowiska przy ulicy Katowickiej i zmianę statusu Szpitala Śląskiego, który wcześniej był zarządzany przez województwo. Jak zaznaczył Olbrycht, ówczesna Rada Miejska i kierownictwo działały jeszcze wtedy bez odpowiedniego prawodawstwa. Wiele aspektów, którymi musiał zająć się samorząd, było bowiem wówczas jeszcze nieunormowane pod względem prawnym. - Ta praca była dla mnie największym wyzwaniem w życiu - podsumował Olbrycht.

W trakcie sesji wypowiedział się również Bogdan Ficek, sprawujący funkcję burmistrza podczas trzech kadencji na przestrzeni lat 1998 - 2010. - W ciągu 12 lat, kiedy byłem burmistrzem, przez Urząd Miasta w Cieszynie przewinęło się wiele osób niepospolitych. Jednak było mi dane być burmistrzem także w niepospolitych czasach dla całej Polski - zaznaczył Ficek. Tu powołał się na znaczące wydarzenia dla kraju, jak wejście w życie w stosunku do Polski Paktu Północnoatlantyckiego w 1999 roku, wejście w trzecie tysiąclecie, przystąpienie do Unii Europejskiej w 2004 roku, a także wejście do układu z Schengen w 2007 roku.

W poprzedniej kadencji w latach 2010 - 2014 funkcję burmistrza Cieszyna pełnił Mieczysław Szczurek, który był nieobecny podczas uroczystej sesji. Natomiast głos zabrała Edyta Subocz reprezentująca nieobecnego senatora Tadeusza Kopcia i wręczyła gratulacje z okazji jubileuszu na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej w Cieszynie. Podobne gratulacje przekazał także reprezentant posła Stanisława Pięty.

Następnie głos zabrali samorządowcy związani z cieszyńską Radą Miejską w minionych kadencjach: Ludwik Kuboszek, Jerzy Kronhold i Jan Żurek. Kuboszek przedstawił historię działalności Komitetów Obywatelskich przed wyborami samorządowymi. Podkreślił, że pełniły one niebagatelną rolę przy przygotowywaniu list wyborczych, propagowaniu samych wyborów i dbaniu o ich właściwy przebieg. Radny opisał także atmosferę w przededniu wyborów samorządowych w 1990 roku. - O Komitetach Obywatelskich zapomniano, a pełniły one ważną rolę, w tym także przed pierwszymi wyborami prezydenckimi w Polsce - zaznaczył.

Z kolei Jerzy Kronhold zdecydował się na kilka gorzkich słów pod adresem cieszyńskiego samorządu i funkcjonowania miasta. - Kiedyś było hasło „Ciesz się Cieszynem”, a teraz proponuję „Zdrastwuj Lidl, zdrastwuj Biedronka”. To miasto zepsiało - podkreślił Kronhold. Przy tym podał przykład właśnie powstałego kolejnego supermarketu przy ulicy Górnej w Cieszynie. - Ubolewam nad tym, że miasto nie ma swojego konserwatora zabytków ani architekta. O zagospodarowaniu architektonicznym Cieszyna przesądza dziki kapitalizm - wskazał. Następnie wskazał na kolejne problemy m.in.: upadek zakładów pracy, brak innowacyjności i nowych miejsc pracy, wyludnianie się miasta, zaniedbana komunikacja. - Marzyłem, że to miasto zrobi skok, ale go nie zrobiło. Dlatego życzę tego obecnemu burmistrzowi - zakończył.

Z wypowiedzią Jerzego Kronholda zdecydowanie nie zgodził się Jan Żurek. - Nigdy nie pogodzę się ze stwierdzeniem, że to miasto zepsiało. To jest jedno z najpiękniejszych miast w Polsce, Europie, jak nie na świecie. To jest miasto ludzi z pasją - zaznaczył Żurek, a jego słowa skwitowały oklaski. - Zapominamy, jak to miasto rozwinęło się. Mamy piękny rynek. Plusem jest też zmiana w Radzie Miejskiej Cieszyna, bo jest tam obecnie dużo młodych ludzi. A Lidl i Biedronka są dla mieszkańców, gdyby nie kupowali, to nie byłoby tych marketów - dodał.

Na koniec sesji głos zabrał także burmistrz Cieszyna, Ryszard Macura, wskazując, że objęcie odpowiedzialności za miasto wymaga odwagi. - Radnym i burmistrzom chcę podziękować za odwagę - powiedział. Uroczystą sesję zamknął koncert w wykonaniu uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszynie.