, czwartek 25 kwietnia 2024
Lekarze piszą do premiera. Chcą nakazu noszenia maseczek
Słowacki napastnik Vladimír Dravecký w maseczce uszytej przez żony hokeistów z klubu Stalownicy Trzyniec. fot: hcocelari.cz



Dodaj do Facebook

Lekarze piszą do premiera. Chcą nakazu noszenia maseczek

UM
Lekarze piszą do premiera. Chcą nakazu noszenia maseczek

Zaprzysiężenie rządu. W środku prezydent Zuzana Čaputová, po jej prawej ręce premier Igor Matovič AFP


Lekarze piszą do premiera. Chcą nakazu noszenia maseczek

Maseczka w Czechach stała się symbolem narodowej solidarności w walce z koronawirusem. Obudził się w ludziach obywatelski obowiązek i wszyscy wyciągnęli maszyny do szycia. Wiele zakładów, czy nawet teatrów na chwilę przekwalifikowało się na potrzeby rynku.


Lekarze piszą do premiera. Chcą nakazu noszenia maseczek

Maseczki wielorazowe można już bez problemów kupić u polskich producentów. Duży jest wybór wzorów, dzięki temu nawet dzieci chętnie będą je nosić.

Lekarze piszą do premiera, ministra zdrowia i szefa GIS - chcą powszechnego nakazu noszenia maseczek. Swoją propozycję argumentują tym, że maseczka jest podstawowym sposobem ograniczenia transmisji wirusa. "Włosi prowadzili ten obowiązek zbyt późno, ale lepiej późno niż w ogóle".

W telewizji śniadaniowej program zaczyna się od rozmowy z ekspertem, który twierdzi, że zakładanie masek na twarz nie pomaga w ograniczeniu pandemii, a chwilę później pojawia się reporter, który właśnie w masce informuje o liczbie zakażonych.

W wieczornych wiadomościach polski minister zdrowia odradza noszenie masek, by dedykować je personelowi medycznemu, a zaraz potem pokazywane są migawki ze Słowacji, gdzie w maseczce, starannie dobranej do stroju, prezydent Czaputova przyjmuje dymisję „zamaskowanego” rządu . Wszyscy gubią się wśród sprzecznych informacji i domysłów, co daje noszenie masek i czy rzeczywiście bezpiecznie możemy się bez nich obejść.

Od tygodni, mimo, że świat pokazuje zupełnie coś innego, od polskich władz płynie jeden apel, że powszechne noszenie maseczek jest niepotrzebne, że jeszcze nie czas. Jednak lekarze przekonują, że ich noszenie ma sens i może uchronić nas przed zakażeniem. - Ilu jeszcze ma umrzeć, aby stwierdzić, że to już czas? - takie pytanie zadaje dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. - Nie utrzymamy 100 procent Polaków w domach, a maseczka przy wyjściu to podstawowy sposób ograniczania transmisji koronawirusa - podkreśla. Dlatego też lekarze zwrócili się z oficjalnym listem do premiera, ministra zdrowia oraz głównego inspektora sanitarnego, apelując o wprowadzenie nakazu powszechnego noszenia maseczek.

Nosić, nosić i jeszcze raz, nosić maseczki!

Bardzo mylny przekaz wprowadził spore zamieszanie, a ci którzy odważyli się je zakładać, niejednokrotnie byli wyśmiewani bądź atakowani przez przechodniów. W Cieszynie patrząc na naszych Czeskich sąsiadów coraz odważniej zakładamy maseczki i powoli przestajemy się przejmować opiniami zarówno rządu jak i mieszkańców. Ważniejsze od oceniających spojrzeń jest przecież nasze zdrowie.

W Czechach noszenie maseczek w przestrzeni publicznej jest obowiązkowe. Noszą je wszyscy: zwykli obywatele, prezenterzy i dziennikarze, sportowcy, a nawet premier rządu. Za brak zasłony ust i nosa grożą wysokie mandaty. Maseczka w Czechach stała się symbolem narodowej solidarności w walce z koronawirusem. Obudził się w ludziach obywatelski obowiązek i wszyscy wyciągnęli maszyny do szycia. Wiele zakładów, czy nawet teatrów na chwilę przekwalifikowało się na potrzeby rynku. Obecnie maseczki szyją wszyscy – zakonnice, więźniowie, uczniowie, samorządowcy, telewizyjni celebryci, a przede wszystkim zwykli ludzie. W internecie kwitnie więc wymiana i handel.

„Moja maseczka chroni ciebie, twoja chroni mnie - takie jest przesłanie akcji w czeskich mediach społecznościowych, telewizjach komercyjnych i stacjach publicznych.”

Cieszyn jako miasto graniczące z Czechami, nie tylko przy okazji projektów czy działań kulturalnych, mógłby prowadzić działania lustrzane. Tutaj nie powinniśmy czekać na rządowe rozporządzenia i nakazy. Warto kopiować dobre praktyki sąsiadów, a tym samym chronić swoje zdrowie. Noszenie maski ma jeszcze jedną ważną zaletę, daje nam poczucie bezpieczeństwa. I nawet jeśli nie są 100% zabezpieczeniem przed wirusem, to utwierdzają nas w przekonaniu, że robimy wszystko by chronić siebie i innych, budując przez to społeczną odpowiedzialność. A jest to pojęcie już dawno zapomniane.

Z pewnością noszenie maseczki nikomu nie zaszkodzi. Warto jednak pamiętać, by nie kupować tych przeznaczonych dla personelu medycznego, gdyż sektorowi szpitalnemu są one znaczne bardziej potrzebne. Jeśli chcemy nosić maseczkę ochronną, wybierzmy taką wielokrotnego użytku lub zrobioną samodzielnie - pamiętając o jej regularnej dezynfekcji.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama