Cieszyn: Ścibut rezygnuje z funkcji wiceburmistrzaPodczas wczorajszej, 26 listopada, sesji Rady Miejskiej Cieszyna Bogdan Ścibut potwierdził oficjalnie, że rezygnuje z funkcji wiceburmistrza Cieszyna. 17 listopada, po zaprzysiężeniu nowego rządu pytany przez naszą redakcję Ścibut nie chciał jeszcze potwierdzić odejścia z cieszyńskiego magistratu. Oficjalne pożegnanie miało miejsce dopiero wczoraj, na sam koniec sesji. Bogdan Ścibut podczas sesji podziękował za dotychczasową współpracę, a także udzielane wsparcie. Wskazał również, że dzięki pracy z współpracownikami udało mu się wykonać przedsięwzięcia istotne dla interesu Cieszyna. Swoje wystąpienie zakończył życzeniami dla pracowników urzędu w dalszej owocnej pracy na rzecz miasta. Odejście dotychczasowego wiceburmistrza z Cieszyna jest związane z rozpoczęciem pracy w Ministerstwie Obrony Narodowej. MON na razie nie udziela informacji, jakie miałoby to być stanowisko. [Aktualizacja, 27 listopada 2015, godz. 11.10] Bogdan Ścibut informuje, że na chwilę obecną trwają prace podsumowujące w Urzędzie Miejskim w Cieszynie, tak aby przekazać pracę w sposób płynny. Jednocześnie Ścibut nie potwierdza informacji, czy obejmie fotel dyrektora generalnego MON. - Jeżeli chodzi o moje stanowisko w MON, to jego określenie należy do ministra Macierewicza. Pracę rozpocznę w gronie doradców pana ministra - mówi nam Ścibut. Kto zostanie w tej sytuacji wiceburmistrzem Cieszyna, ma wyjaśnić się w najbliższym czasie. - W przyszłym tygodniu wiceburmistrz Ścibut ma potwierdzić datę swojego przeniesienia do MON i od tego jest uzależniony termin podania do opinii publicznej nazwiska osoby, która przejmie obowiązki wiceburmistrza. Zależy nam, aby obowiązki zostały przejęte w sposób płynny i nie rzutowały na pracę Urzędu Miejskiego. Obecnie burmistrz Macura zajmuje się sprawami bieżącymi - informuje naszą redakcję Aleksander Cierniak, doradca burmistrza Cieszyna.
|
reklama
|
Nie ulegajmy panice, Nie podzielajmy obaw o pracę UM. Uważam, że pożegnanie wiceburmistrza to nie jest zła wiadomość. Inaczej może być dla Naszej R.P. i samego MON-u. Jak będzie wyglądać dla Niej praca, skoro po b. krótkiej działalności przypisano sobie zasługi wielu Osób z poprzednich lat. Przy czym, wydaje się, że nie wszystkie obszary zakończyły się wyłącznie „sukcesami”. Można się obawiać, czy „dobra zmiana” w struktury wojskowe zakończy się kolejnymi „sukcesami”. Oby kolejne „sukcesy” nie przyniosły tzw. opłakanych skutków. Dziejąca się historia histerii, zdaje się potwierdzać obawy. Mieliśmy już do czynienia z „molestowaniem” wojskowych niewykonujących „rozkazów” przeróżnych Person. Publicznie kontestowano wykonywanie prawidłowych wojskowych procedur (patrz Sejm R.P.) pytaniami jak np.: Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów? Cóż, nie każdy przełożony musi wiedzieć, że podwładny mojego podwładnego, nie jest moim podwładnym. Najmniej historia dostarczyła przykładów rozważnej analizy porażek i braku „sukcesów”. Teraz, kolejna „zmiana” zaczyna się rozkazem-warkotem: Generale! Baczność! Wynocha!. Módlmy się, zatem, aby ww. stanowisko okazało się najmniej szkodzącym Naszej R.P.. Ktokolwiek, deklarując wierność decyzjom Ministra ON, musi spotkać się z powtórzeniem pytania: Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu? Sorry, na to pytanie już Historia odpowiedziała. Wracając, wypada prosić o „dobrą zmianę” wiceburmistrza. Doskonale, że Burmistrz zajmuje się „sprawami bieżącymi”, ale chyba nie tylko tego można oczekiwać od Obywatela Cieszyna Nr 1? CUW-y już krok od Cieszyna. Czy czas już szykować administracyjne zwolnienia? Kandydatów może być wielu.
A Macura - żałosny aparatczyk w komży. Wstyd i hańba na tych, co do Cieszyna zarazę pislamską sprowadzili.
Noooo Panie Scibut wieeeeelki szacun - kolega Pana Macierewicza kto by pomyslal no , no .To my ci mieli w Cieszynie szyche.
Panie Grobelny.
Nie ma Pan racji pisząc,że 40 latkowie nie zasłużenie biorą emerytury.Popatrz Pan co sie obecnie dzieje.Przyszła nowa ekipa i wymiata wszystkich szefów służb/w jakim są oni wieku?/Czy będąc przy zdrowych zmysłaCH chciałby Pan służyć przy takim kierownictwie resortów?Z wypowiedzi prasowych i nie tylko jasno wynika,że trzeba wyczyścić te służby ze wszystkich którzy negatywnie wypowiadali się o obecnej ekipie.Szuka się haków na poprzednich ministrów- gdzie to nas zaprowadzi.
Odchodzą ludzie w pełni sił fizycznych i umysłowych o doskonałym doświadczeniu zawodowym - dlaczego,bo ich się zmusza,a póżniej dziwi sie Pan,że tacy młodzi pobierają emerytury.Pan z MONU-u zapowiedział dalszą weryfikację kadr i najprawdopodobniej odejdzie dużo ludzi młodych,którzy napewno moglibu służyć jeszcze kilkanaście lat.
Przykra to rzeczywistość-jesteśmy bogatym państwem-skoro pozwalamy sobie na marnotrawstwo wyszkolonych ludzi dla który pozostaje tylko zasilenie służb ochroniarskich.
W każdej firmie prywatnej trwa nieustająca weryfikacja kadr i nikt z tego powodu nie płacze. Dlaczego wojskowe kadry mają być jak święte krowy - nietykalne od poczęcia?
Najwazniejsze zadanie MON to likwidacja emerytur mundurowych. Nie moze byc tak, ze zdrowi, silni 40-latkowie pobieraja wysokie emerytury przez 50 lat nie placac skladek. Trzeba to zawiesic i wyplacac po 65 roku zycia.
Obecny system emerytów mundurowych jest sprzeczny z konstytucja.
Dodaj komentarz