"Cieszyn gościnny" - czy to w ogóle możliwe?Inicjatywa Granica dla Granicy zrobiła akcje plakatową w mieście. Na słupach ogłoszeniowych można znaleźć plakaty, które odsyłają do stron grup pomocowych działających na granicy, informują, jak można zaangażować się w pomoc migrantom, którzy utknęli w strefie objętej stanem wyjątkowym. Zaczęło się od apelu w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, który został pod koniec października złożony na ręce Burmistrzyni Cieszyna Gabrieli Staszkiewicz. Apel podpisało wówczas kilkanaście osób tworzących oddolną inicjatywę Granica dla Granicy (apel w formie petycji online podpisało również około 160 osób). W tym dokumencie grupa wzywała społeczność miasta do nieobojętności, a także zwracała się do Burmistrzyni z prośbą o wpisanie miasta na tzw. Mapę Gościnności, oraz, w dalszej perspektywie, uruchomienie procedur, które wzorem innych miast w Polsce umożliwią przyjęcie w Cieszynie rodziny z doświadczeniem uchodźczym. Członkowie inicjatywy zaczęli organizować na terenie miasta happeningi oraz milczące protesty, których celem jest zwrócenie uwagi mieszkańców i mieszkanek na kryzys humanitarny rozgrywający się na polsko-białoruskiej granicy. Te wydarzenia to także manifestacja niezgody na brak mediów i służb pomocowych w strefie stanu wyjątkowego, okazanie solidarności osobom mieszkającym w strefie oraz organizacjom pozarządowym, które niosą pomoc migrantom i migrantkom przebywającym w polskich lasach, wielokrotnie przez polskie służby przepychanych przez granicę na stronę białoruską. Jedną z ostatnich akcji zorganizowanych przez grupę był milczący happening, który odbył się we wtorek, 23.11., na cieszyńskim rynku. Przedstawicielki grupy Granica dla Granicy na płycie Rynku napisały duże hasło: "Cieszyn gościnny" oraz rozstawiły transparenty z hasłami podtrzymującymi postulaty wobec rządu RP o dopuszczenie na granicę polsko-białoruską organizacji humanitarnych oraz stosowanie się do krajowych i międzynarodowych procedur umożliwiających migrantom ubieganie się o ochronę międzynarodową na terenie Polski. Niektórzy przechodnie zatrzymywali się spontanicznie i rozmawiali, chcieli wyrazić swoje zdanie i emocje, albo dowiedzieć się więcej o sytuacji w strefie stanu wyjątkowego. W najbliższym czasie Granica dla Granicy planuje organizację kolejnych happeningów oraz spotkań informacyjnych dotyczących dramatu, który ma miejsce na Podlasiu. Działaczki i działacze cieszyńskiej inicjatywy są w kontakcie z bielską grupą zajmującą się tematem kryzysu na wschodniej granicy. Mają również nadzieję, że burmistrzyni Cieszyna, zgodnie z deklaracją złożoną w odpowiedzi na apel, będzie wspierała ich wysiłki informacyjno-edukacyjne na terenie miasta. Mają nadzieję, że może podąży śladem innych polskich miast, np. Bielska-Białej, gdzie aktywiści i aktywistki wspólnie z władzami miasta weszli już w procedurę, której efektem ma być objęcie opieką rodziny z Afganistanu, która została ewakuowana z Kabulu przez rząd polski i objęta ochroną międzynarodową na terenie Polski.
|
reklama
|
Dodaj komentarz