Nowe rozporządzenie MEN. Szkoła tylko dla zdrowych dzieci.Ta troska przejawia się w rozporządzeniu o nauczaniu indywidualnym. Od 1 września 2017 takie dzieci będą mogły uczyć się tylko w domu, a nie w szkole. Do szkoły będą mogły przyjść tylko na akademię. Zgodnie z projektem najnowszego rozporządzenia MEN (z 13 kwietnia 2017 r.), nauczanie indywidualne – którym objęci są m.in. uczniowie przewlekle chorzy, przechodzący rekonwalescencję, niepełnosprawni – będzie możliwe tylko w domu ucznia, a już nie w szkole. Do tej pory takie dzieci mogły, jeśli miały zalecenie od poradni psychologiczno-pedagogicznej, brać udział w lekcjach i życiu ogólnodostępnej szkoły. Teraz to się zmieni: mają albo uczyć się w domu, albo iść do szkoły specjalnej. Ministerstwo pisze o zmianie tak : „niepełnosprawność ucznia nie jest przesłanką do objęcia go indywidualnym nauczaniem, ale indywidualnym programem edukacyjno-terapeutycznym”. Czytamy również: „Jeśli stan zdrowia niepełnosprawnego ucznia uniemożliwia lub znacznie utrudnia mu chodzenie do szkoły, uczeń ten obejmowany będzie indywidualnym nauczaniem w domu rodzinnym”. Rodzice dzieci z niepełnosprawnością są zrozpaczeni. Nie rozumieją dlaczego ich dzieci, które w szkole mogą się lepiej rozwijać i mają tam swoich przyjaciół, zostały odesłane do domu. Rozgoryczeni rodzice opiekunowie protestowali przed wprowadzeniem tej ustawy. Takie wykluczenie będzie miało konsekwencję na przyszłość. Izolacja dziecka, wpłynie na jego funkcjonowanie w społeczeństwie będąc dorosłym. Negatywnie również i mało edukacyjnie przełoży się na zdrowe dzieci. Wspólna nauka rozbudzała w uczniach empatię i tolerancję. Polacy złożyli w Sejmie 910 tys. podpisów za przeprowadzeniem referendum szkolnego. Premier Szydło, która przed wyborami w 2015 r. protestowała przeciwko "mieleniu" obywatelskich podpisów przez władzę, twierdzi, że podpisy zostały zebrane za późno. Jak się okazuje dla nas na wszystko jest zbyt późno a machina reform uderzy najbardziej w obywateli. MEN, zamiast promować edukację włączającą, by jak największa grupa uczniów z niepełnosprawnościami mogła uczyć się w ogólnodostępnej szkole, wypycha dzieci z kłopotami ze szkoły, łamiąc przy okazji Konstytucję, prawo oświatowe i międzynarodową Konwencję o Prawach Osób Niepełnosprawnych, którą Polska podpisała w 2007 roku, a ratyfikowała rok później.
|
reklama
|
Dodaj komentarz