Tęsknię za Tobą, Czechu! I Wzajemnie!Projekt miał na celu wyrazić tęsknotę za niespodziewanie i nagle ograniczoną możliwością kontaktu z Czeskimi przyjaciółmi. Ruch przygraniczny odbywający się do tej pory bez żadnych przeszkód i kontroli nagle został ucięty. - Po czeskiej stronie miasta zostało wielu Polaków wynajmujących tam mieszkania czy tworzących polsko-czeskie rodziny. Życie kulturalne tworzone na przygranicznym obszarze wspólnie przez Czechów i Polaków nagle napotkało na ostatnio już niezauważalną przeszkodę - granicę. Również handel i usługi w obu miastach odczuwają obecne ograniczenia - powiedział Stefan Mańka, jeden z inicjatorów akcji, zaznaczając, że Cieszyn to tak naprawdę jeden organizm. - Mamy nadzieję, że Czesi przeczytają nasz komunikat i dowiedzą się, że na nich czekamy - powiedział. Współorganizatorka akcji Magdalena Szadkowska zaznaczyła, że Polacy i Czesi spacerowali wzdłuż Olzy, wielokrotnie przekraczając granicę w ciągu dnia. - Ta sytuacja izolacji - dla wielu młodych osób zupełnie nowa, dla nieco starszych przypominająca w sumie nie tak odległe czasy - jest w znacznym stopniu dotkliwa dla wszystkich mieszkańców podzielonego miasta - dodała. Po zawieszeniu baneru po polskiej stronie, jeszcze tego samego dnia, wieczorem pojawiła się odpowiedź mieszkańców Czeskiego Cieszyna, którzy odpowiedzieli "I ja za Tobą, Polaku". To jednak nie koniec banerowej wymiany zdań! W sobotę, przed południem pojawił się kolejny baner zawieszony przez kolejną grupę mieszkańców Czeskiego Cieszyna. Tym razem po czesku, a komunikat skierowany w nim brzmi: "Chybíte nám Poláci", czyli brakuje nam Was Polacy! Zupełnie oddolna i społeczna inicjatywa, to wyraz wzajemnej sympatii, której w tak trudnych chwilach potrzeba nam wszystkim. O wspólnym oczekiwaniu na otwarcie granic i zaglądaniu na drugi brzeg Olzy piszą ogólnopolskie i czeskie media. Być może ten dialog będzie miał ciąg dalszy.
|
reklama
|
Dodaj komentarz