, wtorek 16 kwietnia 2024
Święs: Cieszyn jest dzisiaj bardziej "wiedeński" niż Wiedeń
Polskie Towarzystwo Socjologiczne, które przyznaje nagrodę im. Floriana Znanieckiego, uznało pracę magisterską Wojciecha Święsa za najlepszą w 2011 roku. fot: arch. prywatne Wojciecha Święsa



Dodaj do Facebook

Święs: Cieszyn jest dzisiaj bardziej "wiedeński" niż Wiedeń

JAKUB MARCJASZ
Z Wojciechem Święsem, absolwentem Uniwersytetu Śląskiego, autorem najlepszej pracy magisterskiej w Polsce w 2011 roku, pracownikiem Książnicy Cieszyńskiej, rozmawiamy o małym Wiedniu w Cieszynie.

"Mały Wiedeń w Cieszynie. Geneza, studium zjawiska oraz wpływ na tożsamość mieszkańców miasta dziś" to temat twojej pracy magisterskiej. Skąd pomysł, aby właśnie tymi kwestiami się zająć?
Zadecydowało o tym kilka rzeczy. Najważniejszy był chyba wywiad, który przeprowadziłem znacznie wcześniej z pewnym starszym mieszkańcem Cieszyna w ramach badań do mojej pracy licencjackiej. Mieliśmy rozmawiać o tym, jak zmieniał się wygląd miasta, on tymczasem cały czas nawiązywał do tego, jak to było za "dobrych austriackich czasów". Stwierdziłem, że warto by zbadać te habsburskie sentymenty, a im bardziej zagłębiałem się w temat, tym bardziej interesowała mnie również geneza tych sympatii. W ten sposób praca wzbogaciła się o kontekst historyczny, który niewątpliwie bardzo jej posłużył. Uważam, że brakuje opracowań socjologicznych należycie uwzględniających genezę przedstawianych zjawisk.

Co ciekawe, do wyboru tematu pośrednio przyczyniła się również..."Gazeta Codzienna". Swego czasu, już bardzo dawno temu, na jej łamach ukazał się artykuł "Mały Wiedeń, czy wielki Cieszyn?" autorstwa dziennikarki radia RMF FM Magdaleny Miśki. Była to publikacja, która dała mi do myślenia. Później kontaktowałem się nawet z autorką. Pamiętam, że była bardzo życzliwa.

Polskie Towarzystwo Socjologiczne, które przyznaje nagrodę im. Floriana Znanieckiego, uznało twoją pracę magisterską za najlepszą w 2011 roku. Co oznacza dla Ciebie to wyróżnienie?
Nagroda ma dla mnie wymiar przede wszystkim osobisty. Jej zdobycie utwierdza mnie w przekonaniu, że ciężka praca daje dobre efekty i chciałbym zarekomendować Czytelnikom "Gazety Codziennej" właśnie pracę jako sposób na realizację życiowych ambicji i marzeń. To wszystko. Dla mnie ta nagroda jest już historią. Miło móc to sobie wpisać do CV, ale nie można osiadać na laurach. Wierzę, że wiele innych sukcesów przede mną.

Skąd się bierze wśród cieszyniaków sympatia do Austrii i Franciszka Józefa? Na czym polega ta słynna "wiedeńskość" Cieszyna?
Zacznijmy od tego, że badania pokazały, że ta sympatia faktycznie wciąż jest. Istotnym jest fakt, że występuje ona także wśród ludzi młodych. Średni wiek respondenta w moim badaniu ankietowym to ok. 25 lat, a przykładowo w pytaniu o postać historyczną wiązaną z Cieszynem 1/4 przebadanych wskazała na Franciszka Józefa. Odsetek wyraźnie zwiększał się wraz z wiekiem. Dla ludzi powyżej czterdziestki wynosił już 50%.

Można by długo dywagować w kwestii źródeł tych sympatii, choć oczywiście w największym uproszczeniu, będzie je stanowić długi proces historyczny wraz z całą austriacką polityką propagandy wdrażaną m. in. w szkołach. Już w XX wieku, z biegiem lat, przekształcił się w stereotyp. W istocie uważam, że czasy Franciszka Józefa to były czasy jak każde inne. Miały swoje - bardzo eksponowane przez cieszynian - zalety, ale miały też mroczne karty, o czym już mało kto pamięta. Dzisiaj cieszynianie lubią Wiedeń i Franciszka Józefa, ale sami nie wiedzą do końca dlaczego - jest to typowe dla stereotypów.

Co do "wiedeńskości" - nie istnieje taka kategoria naukowa, w mojej pracy magisterskiej używałem tego terminu umownie. Kwestia wpływu Wiednia i jego kultury na wiele miast środkowoeuropejskich nie podlega dyskusji, najczęściej jednak dostrzega się oddziaływanie tylko na kulturę materialną: wiedeńskie budownictwo, kuchnia, ubiory, zabytki czy bibeloty rodem ze stolicy Austrii. Ja starałem się powiązać wpływy Wiednia także z kulturą umysłową cieszynian. Z potwierdzoną badaniami ogromną aktywnością obywatelską, życiem umysłowym na bardzo wysokim poziomie, zamiłowaniem do elegancji i wykwintności czy w końcu ze "słynną cieszyńską megalomanią". Niestety postawionych hipotez nie udało się jednoznacznie zweryfikować, choć zgromadzony materiał badawczy może z pewnością dostarczyć wielu przemyśleń.

Z drugiej strony w Twojej pracy jeden z respondentów porównuje miejsce Franciszka Józefa w Cieszynie do smoka wawelskiego w Krakowie czy bazyliszka w Warszawie. Jak to można wytłumaczyć?
Chodzi o to, że Franciszek Józef - podobnie jak stwory, które wymieniłeś - stanowi pewną atrakcję turystyczną, czy może lepiej byłoby powiedzieć - dobry chwyt marketingowy. Niektórzy starają się to wykorzystać, np. lokale, dekorując swe wnętrza podobiznami cesarza czy serwując klientom kawę i naleśniki po wiedeńsku. Samo hasło "mały Wiedeń" ma w dzisiejszych czasach wydźwięk już głównie marketingowy i używa się go w celu zwabienia turystów, nie tylko do Cieszyna, nie tylko do Bielska i Krakowa, ale także rumuńskiej Timisoary, chorwackiego Varaždinu i innych miast. Niewątpliwie ów aspekt marketingowy zalicza się do poruszanej tematyki, ja jednak osobiście traktuję go marginalnie.

W podsumowaniu swojej pracy zauważasz, że jednocześnie Cieszyn traci swój charakter, ale i jest bardziej "wiedeński" nawet od samego Wiednia.
Są to dwie sprawy, które należy rozgraniczyć. Myśl, że Cieszyn jest dzisiaj bardziej "wiedeński" nawet od samego Wiednia zrodziła się w mojej głowie przy okazji wizyty w stolicy Austrii. Tam - poza zabytkami - jest dużo nowoczesności. Tradycyjne kawiarnie pomału tracą się w morzu fast-foodów. Miasto odwiedza corocznie kilka milionów turystów, trudno się więc chyba dziwić temu, że próbuje się z niego zrobić maszynkę do zarabiania pieniędzy. Wydaje mi się, że Cieszyn z kolei zachował taki spokojny, mieszczański, można by rzec historyczny czy wręcz "biedermeierowski", "wiedeński" klimat. Można go za to lubić, bądź nie.

Utrata charakteru to trochę inna kwestia. Tu chodzi raczej o ludzi. Cieszyniaków jeszcze całkiem niedawno cechować miała bardzo specyficzna kultura. Dziś Śląsk Cieszyński coraz mocniej unifikuje się z innymi regionami Polski, chociaż w ankiecie, przy pytaniu w którym respondenci poproszeni zostali o ocenę miast z którymi Cieszyn miał historyczne powiązania, Warszawa wypadła zdecydowanie najgorzej. Z drugiej strony - przy pytaniu o charakterystyczne cechy cieszynian, respondenci ani razu nie wskazali na megalomanię! Najczęściej pojawiały się natomiast - poza oczywistym lokalnym patriotyzmem - tolerancyjność, otwartość i gościnność. To mnie zaskoczyło. Wcześniej dużo się nasłuchałem i naczytałem o tym co znaczył podział na ludzi "stela" i "nie stela". I miało tak być jeszcze kilkadziesiąt, czy nawet kilkanaście lat temu. Teraz już - przynajmniej w badaniu - nie ma po tym śladu.

ROZMAWIAŁ: JAKUB MARCJASZ

Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A jeszcze parę lat temu wstecz Autorowi zarzucono by uprawianie apoteozy zaborcy.....

Tak teraz to nie przejdzie. Teraz zaborcy rządzą. Za pośrednictwem swoich namiestników.

sugerujesz, że Franz Joseph wiecznie żywy?...

Wiedeń się stale rozwija i dla tego się zmienia, a Cieszyn niestety zamiera. Inaczej być nie może skoro dla młodych nie ma pracy (chyba, że wolontariat).

Gratuluję! Wspaniałe wyróżnienie! I bardzo ciekawa rozmowa. Doprawdy wiele kwestii prowokujących do własnych przemyśleń i przewartościowań. Świetny impuls!

Gratuluję koledze nagrody.

Bądźmy dumni, że mamy w Cieszynie tak zdolnych młodych ludzi, gratulacje Panie Wojtku:)

Brawo! Nareszcie coś ambitnego w GC.

fajny temat, ciekawa praca, może do wydania w książnicy nawet - gratuluję

Czy autor pracy zamierza opublikować wyniki badań? Przyznam szczerze, że tematyka pracy zainteresowała mnie.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama