, wtorek 23 kwietnia 2024
Piotr Galiński: Spotykają mnie tu same przyjemności
Uważam, że Wisła to takie małe Zakopane, ale nie jest przepełniona ludźmi - mówi Piotr Galiński. fot. Hubert Gacek 



Dodaj do Facebook

Piotr Galiński: Spotykają mnie tu same przyjemności

KATARZYNA KOCZWARA, zdjęcia: HUBERT GACEK
Juror telewizyjnego programu "Taniec z Gwiazdami" po raz czwarty zorganizował w Wiśle Festiwal Tańca. W specjalnej rozmowie Piotr Galiński opowiada o trwającej nieustająco modzie na taniec, kulisach imprezy, a także ulubionych chwilach w Wiśle.
Czwarty raz gości pan w Wiśle, jakie ma pan wrażenia po tym tygodniu?
Wisła zawsze zostawia we mnie niezatarte wspomnienia. Tym razem ulewne deszcze (śmiech), które w niczym nam nie przeszkadzały. Zespoły, które przyjechały na festiwal, pracują cały dzień pod okiem choreografów zaproszonych z całej Polski. Mają mało czasu, aby podziwiać piękno Wisły. Dzisiaj (sobota, 9 lipca - przy. red.) mogli bliżej poznać miasto.

Jak minął wam ten tydzień?
Cały tydzień to jest ciężka praca młodzieży z choreografami. W tym roku mamy bardzo wytrawnych specjalistów, bo tancerzy z I edycji You Can Dance, jest również z nami mistrzyni świata w tańcu jazzowym oraz najlepsi specjaliści od tańców latynoamerykańskich. Pracują z grupami, które zostały przyjęte przez komisję artystyczną na festiwal.

Co wyróżnia ten festiwal?
Tu jest jedyna taka reguła w Polsce, gdzie zespoły przyjeżdżają, pracują przez tydzień nad nowymi choreografiami. Te nowe programy artystyczne są prezentowane podczas koncertu galowego w części konkursowej. To jest totalny egzamin dla młodzieży z ich techniki, umiejętności. To także test dla choreografów. Co roku mają inne zadanie. W zeszłym roku tematem przewodnim była groteska taneczna, wszystko na śmieszno musiało być zrobione. W tym roku tematem jest show dance. To jest taka nowa konkurencja taneczna, w której zespoły przedstawiają pewną historię. To są tańce z fabułą.

Co może pan powiedzieć o samych uczestnikach festiwalu?
To są zespoły, które przeszły przez sito eliminacji na podstawie ich całorocznej pracy i uczestnictwa w innych festiwalach. To są zespoły pokoleniowe, to znaczy mają młodsze i starsze grupy, które zapewniają ciągłość. Nam chodzi o to, by grupy wprowadzały w życie w swoich szkołach tańca to, czego tutaj się nauczyły. Przyswojona tutaj technika ma trwać w zespole. Zaskoczeniem dla grupy jest to, że dostają dla siebie coś zupełnie nowego. Zespół specjalizujący się w hip-hopie dostaje przykładowo choreografa od baletu klasycznego. Chodzi o pogłębianie wiedzy tanecznej. Aby przyszły tancerz, ukształtowany jak w programie You Can Dance, był wszechstronny.

Możemy powiedzieć, że Polska się roztańczyła?
Bardzo. Od tych dwunastu edycji Tańca z Gwiazdami boom na taniec towarzyski trwa nadal. Rewelacyjnym zjawiskiem jest to, że ludzie dorośli, powyżej 35. roku życia, zaczynają tańczyć. Nie mają kompleksów, że nie umieją. Powstał nawet ruch tańca towarzyskiego turniejowego dla ludzi 35+, dla tych, którzy właśnie się obudzili. Teraz mają dzieci odchowane, mają trochę czasu wolnego. Ten ruch się rozwija, dorośli wypełniają szkoły tańca, najczęściej są to małżeństwa. Ostatnio w Kurniku pod Poznaniem prowadziłem ogromny turniej tańca, gdzie pary dorosłe tańczyły tańce turniejowe. Z przyjemnością obserwowałem na parkiecie najstarszego uczestnika, który miał 64 lata.

Czy w Wiśle, gdzie dominuje folklor, jest przestrzeń dla tańca towarzyskiego?
To władze Wisły zauważyły, że jest "dziura" w Wiśle. Stwierdzili, że w terminie niekolidującym z Tygodniem Kultury Beskidzkiej przydałaby się nasza impreza. Te wydarzenia zupełnie się od siebie różnią, ale mamy też coś ze sobą wspólnego - przede wszystkim ruch. Uważam, że popularność tańca najlepiej potwierdza fakt, że co roku podczas koncertu galowego amfiteatr jest pełny.

Myśli pan już o 5. edycji festiwalu?
Na pewno jubileuszowa edycja będzie. Nie będziemy zmieniać reguły tego festiwalu. To jest przede wszystkim formuła warsztatowa. Współpracujemy z Hotelem Gołębiewskim, gdzie mamy zakwaterowanie, gdzie w salach konferencyjnych młodzież ćwiczy. Codziennie wieczorem zespoły występują w hotelu. Wczesnym popołudniem każdy zespół indywidualnie prezentuje się mieszkańcom Wisły. To jest dużo wrażeń artystycznych dla młodych tancerzy. Dzieci chcą tańczyć. Dla nich występ na rynku i dla gości hotelowych jest tak samo ważny. Zawsze tańczą na 100% swoich możliwości.

Czy wśród zespołów są jakieś z naszych stron?
Nie, właśnie nie mamy z tego terenu. Bardzo ubolewam, że te zespoły się nie zgłaszają. Dominuje centralna Polska. Warto podkreślić, że nie wielkie miasta, ale małe, takie jak Skierniewice, Trzemeszno, Góra Kalwaria, Błonie. Chcemy pomagać instruktorom, którzy mają świetne zespoły, brakuje im trochę techniki, pewnego wyczucia, co jest modne. Wybieramy zespoły, które mają osiągnięcia, ale mogą jeszcze zrobić krok dalej.

Zdążył się pan zaprzyjaźnić z Wisłą, poznać ją lepiej?
Uwielbiam Wisłę jako miasteczko. Lubię tu środek tygodnia. Środa-czwartek, tak po godz. 20. Jest lipiec, mamy piękne wieczory. Pospacerować sobie, pójść nad Wisłę, usiąść w cukierni, zjeść smaczne ciacho. Bardzo lubię trakt pieszy nad Wisłą, park Kopczyńskiego. Dużo tu urokliwych miejsc. Uważam, że Wisła to takie małe Zakopane, ale nie jest przepełniona ludźmi. Jest tutaj fajny oddech. Uwielbiam kramiki, zaprzyjaźniłem się z wieloma ludźmi, którzy wiedzą, że zbieram anioły. Wyszukują dla mnie fajne. Spotykają mnie tu same przyjemności.

Rozmawiała: KATARZYNA KOCZWARA
Komentarze: (3)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

to jeden wielki, prowadzony profesjonalnie show-business...

brak w turnieju grup tanecznych z naszego terenu, bardzo dziwne..., skoro grupy od lat prowadzą: Gracjan Gepert, pani Bogocz oraz wielki cieszyński ośrodek taneczny oraz pani, która przygotowuje w dziećmi i młodzieżą music-halle...

show dance, taniec jazzowy -zawracanie głowy...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama