Pod koniec listopada w Cieszynie odbędzie się "Kongres Kultury i Komunikacji". Będzie to pierwsze na taką skalę spotkanie ludzi w sprawie kultury nad Olzą. Dziś o przygotowaniach do wydarzenia opowiadają Michał Paluch, pedagog, współtwórca Freestyle City Festival i realizator projektu Transgranicznego Centrum Wolontariatu i Wsparcia Imprez oraz Wojciech Szczurek, szef biura Transgranicznego Centrum Wolontariatu, członek zarządu Freestyle City Festival, raper, mc, prekursor dyscypliny le parkour na Śląsku Cieszyńskim. O czym będą rozmawiać w swoich grupach, kogo zaprosili do udziału w jej pracach i kogo chcieliby widzieć w swoich szeregach?
"Jak być niekulturalnie kulturalnym. Leadership w kulturze"
"Kultura jest nośnikiem wartości i antywartości. Rolą liderów społecznych jest nie tylko podtrzymywanie tego, co wzniosłe i historycznie sentymentalne. Lider ma zadanie znacznie trudniejsze - rozpoznawanie i eliminację duchów przeszłości, kultury monotonii, apatii społecznej i bylejakości. W jaki sposób rozliczyć się z normami kulturowymi Cieszynian? Na jaką kulturę skazujemy kolejne pokolenia?" - opisują grupę pn. "Jak być niekulturalnie kulturalnym. Leadership w kulturze" organizatorzy Kongresu Kultury i Komunikacji. Prowadzącym grupy został Michał Paluch.
Dlaczego właśnie tym tematem postanowiłeś się zająć?
W Cieszynie wciąż daleko do społeczeństwa obywatelskiego. Jedna z przyczyn to niezdolność do zerwania z przyzwyczajeniami i nawykami, które dominowały w Polsce przez ostatnie 70 lat. Zmiany w kulturze obywatelskiej wymagają liderów. Pokażę w praktyce jak dokonywać zmian, które są nie tylko niezbędne dla rozwoju gospodarki i edukacji ale stanowią o istocie patriotyzmu pokoju, którego elementem jest właśnie promowanie obywatelstwa partycypacyjnego. Hasło Cieszyn - miasto młode w każdym wieku, pod którym stworzyliśmy Freestyle City Festival i Transgraniczne Centrum Wolontariatu to idea reprezentująca wszystkie pokolenia. Tylko w takim składzie można mówić o zmianach społecznych.
Jakie według ciebie są główne wyzwania, które stoją przed uczestnikami tej grupy?
Każda zmiana, a szczególnie w dziedzinie kultury obywatelskiej wymaga ogromnego wysiłku. W pierwszej kolejności rachunku sumienia pokoleń. Przyznania się do błędów, ukłonu w stronę młodzieży, która może je naprawić. Nie ma lepszych i gorszych. Moje pokolenie oraz młodzież szkolna nie zna mechanizmów zmiany, bo wszyscy jesteśmy uczniami tego samego systemu klasowo-lekcyjnego, modelu anty obywatelskiego. Dlatego musimy wspólnie tworzyć system równoległej edukacji poza formalnej, jeśli chcemy uczyć się życia w demokracji. To konsekwencja utrzymywania modelu klasowego, którego początki sięgają XIII wieku. Nauczenie się strategicznego myślenia, umiejętne diagnozowanie problemów i zarządzanie zmianami społecznymi - to kategorie, które stanowią wyzwanie spotkania. Podczas wykładu opowiem o pozytywnych efektach zderzenia cywilizacji nie tylko na poziomie globalnym ale przede wszystkim lokalnym.
Kto może zostać uczestnikiem grupy, jakie osoby już zadeklarowały chęć pracy w jej ramach?
Przede wszystkim władze miasta i radni oraz dyrektorzy szkół i młodzież, czyli osoby, które zaprosiliśmy do współredagowania Strategii Polityki Młodzieżowej i Spójności Społecznej w Cieszynie na lata 2013-2018. To doświadczony zespół, który spotyka się po raz drugi. Tym razem zrobimy krok w stronę pierwszych rozdziałów strategii. Liczę przy tym na mieszkańców, którzy czują nadchodzące zmiany i chcą przejść do historii jako ich aktywni liderzy.
"Freestyle w legalnym obiegu, czyli miejsce wolnego stylu w Cieszynie"
Czy freestyle musi być kontrkulturą? Cypher, tagi, jam session, dje w centrum miasta? Uliczna kultura wolnego stylu kojarzona jest często z kapturem, snowboardem i hermetycznym środowiskiem. Z drugiej strony imprezy sportów ekstremalnych czy koncerty rapowe cieszą się największym zainteresowaniem wśród młodzieży? Czy można dostać dotację na "nielegal"? Jak radzą sobie aktywiści ulicznej kultury na pograniczu dwóch miast granicznych? - to pytania, jakie postawią członkowie grupy, która zajmie się tematem pn. "Freestyle w legalnym obiegu, czyli miejsce wolnego stylu w Cieszynie".
Dlaczego właśnie tym tematem postanowiłeś się zająć?
Freestyle na dobre zadomowił się w przestrzeni Cieszyna. Wolny styl jest dostępny dla każdego, co najlepiej wyraża hasło Cieszyn - Miasto młode w każdym wieku, które legło u podstaw całego ruchu freestylowego w Cieszynie i okolicy. Od początku w tym jestem, a im dłużej tym wiedzę korzyści dla całego miasta. Freestyle City Festiwal i Transgraniczne Centrum Wolontariatu to najlepsze dowody na to, że Cieszyn mógłby budować swoją strategie kulturową właśnie na tej idei.
Jakie według ciebie są główne wyzwania jakie stoją przed uczestnikami tej grupy?
Trzeba zadać sobie pytanie jak ma ostatecznie być i jaką funkcję może spełniać freestyle w Cieszynie. Ten młody nurt kulturowy jest różnie i czasami skrajnie interpretowany. Niektóre środowiska przywłaszczają sobie jego znaczenie izolując się od otoczenia. Co to znaczy wolny styl? Jak może przyczynić się do rozwoju kultury w mieście? Czy można go w ogóle definiować?
Kto może zostać uczestnikiem grupy, jakie osoby już zadeklarowały chęć pracy w jej ramach?
Formuła kongresu jest otwarta, a więc każdy. Szczególnie zapraszam osoby aktywne, myślące o swoim otoczeniu, związane ze środowiskiem freestylowym i ekstremalnym jak i innymi klimatami, młodych organizatorów imprez dla młodzieży, artystów sztuki ulicznej - rap, graffiti, breakdance.
"Kongres Kultury i Komunikacji", który w dniach 30 listopada - 1 grudnia odbędzie się w Cieszynie, jest próbą zdiagnozowania kondycji kultury w naszym regionie oraz wyzwań przed jakimi ona stoi. Dyskusja na ten temat będzie toczyć się w sześciu grupach tematycznych. Dziś zaprezentowaliśmy następne dwie. W kolejnych dniach opiszemy kolejne. Uczestnictwo udziału w Kongresie można zgłaszać do środy 28 listopada. Więcej o "Kongresie Kultury i Komunikacji" przeczytasz tutaj.
Za mentora proszę zatrudnić burmistrza Szczurka!Zna się na kulturze,przedsiębiorczości i jeszcze wielu innych dziedzinach.Byłbym zapomniał jeżdzi na motocyklu czyli zna się na sporcie.Zna się na wszystkim czyli na niczym.Dlaczego ja na niego głosowałem.
TCW ma ogromny potencjał, by stać się jedną z najważniejszych organizacji na Śląsku Cieszyńskim. Cieszę się, że jednak znajdują się młodzi, którzy chcą brać udział w tym przedsięwzięciu, ale czekam na rozwój. Wyobrażam sobie, jak powstanie zarząd z prawdziwego zdarzenia, nie przejściowy, jak było dotąd. Życzę sukcesu i przede wszystkim, by wolontariusze byli bardziej szanowani przez inne organizacje, a nie traktowani jako darmowi sprzątacze i tragarze.
POnieważ wczesniej zdarzało mi sie anonimowo zamieścić wpis zawierajacy watpliwosci co do sensownosci działalnosci i finansowania z publicznych srodków tak istotnej społecznie komórki - zarówno w sensie lokalnym jak i miedzynarodowym - jaką jest Transgraniczne Cenrum Wolontariatu, chciałbym złozyć publiczną samokrytykę. Spontaniczne wpisy wolontariuszy, koleżanki Klaudii i kolegi Krzysztofa uswiadomiły mi jak wiele tracę zarówno ja, jak i społeczność lokalna, a w ślad za nią moja ojczyzna Unia Europejska, przez moje wsteczne i bezkrytyczne zapatrzenie w indywidualizm. Tylko kolektywna działalność - działalność młodych (młodych w każdym wieku) jest w stanie zmienić naszą zbiorową rzeczywistość. Tylko dobrze wyszkolone i profesjonalne kadry są nam w stanie wskazać własciwy kierunek, uchronić przed błedami i rozwiać watpliwosci gdy się pojawią. Koleżanko, Kolego - dziekuje - rozmawiajmy !
Nie oczekuję nagłego zwrotu akcji. Nie oczekuję zmiany poglądów o 180 stopni. Tak jestem wolontariuszem Transgranicznego Centrum Wolontariatu. Tak jak mój koordynator Michał uważam że trzeba rozmawiać. Trzeba wprowadzić dialog. Dialog nie monolog! Możemy siedzieć na tyłkach 24h przed komputerem i krytykować na okrągło. Owszem jest to jakiś sposób na nudę. Możemy głosić jakże chwytliwe hasła że ten jest taki, tamten jest zbyt bogaty, on to oszust, człowiek wykorzystujący innych itd. itd. Możemy krytykować nasze miasto, że nic się w nim nie dzieje, że jest nudne itd itd. Możemy mówić że młodzież jest zła. Możemy mówić że Cieszyn to wieś. Jako zwieńczenie możemy iść do Domu Narodowego i otwarcie powiedzieć że z Cieszyna trzeba jak najszybciej wyjechać. W społeczeństwie demokratycznym to wszystko możemy i nikt nam tego nie może zabronić. Możemy także ruszyć swój tyłek i zacząć coś robić. Powiedzieć: "tak. tu za dwa lata będzie latał motor a tam będą się ścigać downhillowcy i mimo tego że niektórzy to krytykują i uważają za niemożliwe to sie uda." Motor skoczył, downhillowcy pojeździli a równocześnie krytykanci jeszcze bardziej zaczęli głosić swoje hasła.
Mimo bzdur, oszczerstw, pomówień Transgraniczne Centrum Wolontariatu powstało. Jesteśmy grupą młodych, pozytywnie zwariowanych ludzi którzy poświęcają swój czas by zrobić coś dla swojego miasta. Gdy część z was spała słodko w sobotni poranek my byliśmy na rynku i pomagaliśmy w turnieju piłki nożnej ulicznej. Gdy część z was oglądała film na wakacyjnych kadrach my pracowaliśmy w biurze. Pomagaliśmy ludziom prowadzącym warsztaty, informowaliśmy przechodniów. Część z was w zimne niedzielne październikowe popołudnie siedziała przed komputerem i krytykowała kolejne osoby, dodawała kolejne komentarze. My byliśmy na torze motocrossowym i pilnowaliśmy bezpieczeństwa na Zespołowych Mistrzostwach Polski.
Często nie widzicie co robią wolontariusze więc rozumiem że także nie wiecie co robi nasz koordynator. A Michał stara się zapewnić nam komfortowe warunki. Dba o nasze bezpieczeństwo, wyjaśni problemy, porozmawia z bardzo negatywnie nastawionymi ludźmi. Trudno sobie wyobrazić sytuację w której Michał rozwiesza na Freestyle City banery a wolontariusz który nie ma pojęcia o footbagu odpowiada na pytania dziennikarzy. Jednak czasami gdy pojawia się taka możliwość robi to samo co my. Pomoże przy rozwieszaniu banerów, na motocrossie w przenikliwym zimnie podejdzie do każdego z nas zapyta czy wszystko ok. Gdy trzeba zmieni nas abyśmy mogli mieć dłuższą przerwę. Często jednak ma inne spawy którymi się zajmuje, a my wiemy że także ciężko pracuje więc nie robimy problemów. Jeśli problemu nie robią wolontariusze to tym bardziej nie powinni robić problemu ci którzy siedzą i piszą non stop komentarze na gazecie codziennej.
I często zarzucacie Michałowi że nas wykorzystuje że tyramy jak niewolnicy. Nikt z nas jednak niewolnikiem się nie czuje.Robimy to bo to lubimy. uczymy się struktur zarządzania, powiązań między osobami, racjonalności zadań, organizacji czasu, komunikacji w trudnych sytuacjach, radzenia sobie ze stresem, przełamywania barier. Pokonamy swoje obawy nie wtedy gdy ktoś nam w szkole powie że trzeba myśleć pozytywnie tylko wtedy gdy pozytywnie wykonamy misję.
Podpisuję się bo Gall Anonim żył w wieku XII. Obecnie mamy wiek XXI. Tymczasem tutaj dyskusja toczy się ciągle między Anonimami. Zastanawiam się dlaczego. Przychodzą mi na myśl różne rzeczy. Zacznijmy się podpisywać pod tym co piszemy.
Drogi Krzysztofie. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek zarzucał Wam - wolontariuszom TCW, że źle i niepotrzebnie robicie, to co robicie. Robicie to bo chcecie, gdybyście nie chcieli to by Was nie było na tych wszystkich imprezach, o których piszesz. Wypraszam sobie zatem uwagi, że spałem w sobotni poranek, albo, że nie chciało mi się ruszać tyłka. Mam do tego takie samo prawo, jak Ty masz prawo wieszać z panem Michałem Paluchem bannery, sprzątać ulice po plenerowych imprezach i zabezpieczać ich teren. Nic mi do tego, tak samo jak Tobie nic do mojego spania.
Mając wiele doświadczeń w organizacji bardzo wielu eventów (przez 4 lata pracowałem w samorządzie studenckim dużej, znanej uczelni) powiem tylko jedną rzecz: pokora. Tylko dzięki pokorze można budować trwałe, dobre relacje z często zabetonowanymi urzędami i instytucjami, o których tak na prawdę zależy Wasze być albo nie być w mieście. Uważam, że panu Michałowi Paluchowi tej pokory brakuje. A ponieważ organizacja postrzegana jest z reguły przez pryzmat jej lidera, to sam sobie odpowiedz na pytanie, dlaczego ludzie bardzo często Was nie lubią.
Sama zaś idea TCW jest niesamowicie słuszna i dwoma rękami podpisuję się pod tym, aby była kontynuowana. Szkoda, że nie jesteście pełnoletni, bo chętnie nawiązałbym z Wami współpracę. Pozdrawiam Cię, PS - Paweł Szultz
Przez te rozmowy na temat anonimowości sam zapomniałem się w poprzednim poście podpisać. Przepraszam. Pozdrawiam Krzysztof Kula
Minęły 4 lata od pierwszych artykułów mówiących o pomyśle Freestyle City. Po tych 4 latach nareszcie obie strony zaczynają rozmawiać ze sobą. Druga powoli zrywa ze swoją anonimowością czego Pan jest doskonałym przykładem. Dziękujemy. O wiele lepiej i łatwiej wymieniać poglądy, dyskutować z osobą która pokazuje kim jest. Poniekąd przez to pokazuje że jest indywidualna, że nie jest jednym z internautów-anonimów. Gdy poruszamy się wśród anonimów musimy uogólniać. Nie mamy możliwości trafiać do każdego z osobna, odpowiadać na każdą zaczepkę. Wśród tylu artykułów o tcw, freestyle city, nie jesteśmy w stanie pamiętać kto co napisał gdy większość tytułuje się nickiem anonim. W takim przypadku niektóre nasze uwagi kierujemy do tych anonimów bardziej złośliwych. Pan do nich oczywiście nie należy. Jeśli określa się nas aktywistami którzy chodzą krok w krok za radnymi, pytając nas przy okazji czy nikt nie zginął to cóż mamy rzec. To jest jeden z najsłabszych przykładów, w których wyczuwamy podtekst że jesteśmy niepotrzebni, a nasze akcje są złe i trzeba z nimi skończyć. (Dla ścisłości radni którzy brali udział w tym eksperymencie ocenili go bardzo pozytywnie.) Gdy czytamy że o nas tak negatywne komentarze odpisujemy do tych ludzi w bardziej ostry sposób. Nie możemy znieść tego że nie podoba się im to że my ciężko pracujemy podczas kręgaów sztuki czy piłki nożnej ulicznej. Pracujemy ale nie jesteśmy niewolnikami jeszcze raz podkreślam.
4 długie lata podczas których cała ekipa freestyle city czyli łącznie już kilkaset osób zorganizowała 2 ogromne festiwale, zmieniła nastawienie niektórych osób do młodzieży, pokazała że są czegoś warci w ostatnim roku jako Transgraniczne Centrum Wolontariatu wsparliśmy wiele dużych imprez które działy się w Cieszynie. W ciągu tych 4 lat oprócz dużych sukcesów nie mogło zabraknąć porażek, konfliktów. Taka jest osobowość każdego człowieka. Staramy się wyciągać z nich wnioski. Patrzeć co zrobiliśmy źle, w czym zawiniła druga strona. Ale nie zwracamy uwagi na anonimy. Uważamy że nie trzeba słuchać osób które nie chcą się przyznać do tego co piszą. Pan się podpisał za co jeszcze raz dziękujemy, dzięki temu zastanowimy się nad pokorą i innymi sprawami. Tylko przez zrezygnowanie z anonimowości możemy prawdziwie rozmawiać.
Dziękujemy za poparcie naszej idei. Gdy widzimy pod naszymi artykułami 90% komentarzy anonimowo-krytykujących każda pozytywna opinia nie napisana przez anonima daje nam motywację do dalszych działań. Jesteśmy grupą młodych ludzi w przedziale wiekowym 16-32lata osoby najmłodsze mają 2x mniej życia za sobą niż najstarsze. Ale u nas nikt nie dzieli wg wieku tylko wg możliwości i chęci. Są osoby pełnoletnie i są osoby niepełnoletnie. Dzięki temu się wzajemnie uzupełniamy. Liczę na Pana udział w Kongresie i serdecznie pozdrawiam.
Witam Panie Pawle. Dziękuję za uwagi i refleksje, szczególnie te pod moim imieniem. Dotychczas nie rozmawialiśmy o pokorze i jej synonimach w kontekście mojego zachowania lub kogokolwiek z naszej ekipy. I być może pokory nam brakuje. A być może nie jest nam potrzebna. Musimy w zespole nad tym podyskutować. Obiecuje Panu, że podczas piątkowego wykładu, na który serdecznie Pana zapraszam, odniosę się do tej tematyki w kontekście liderstwa. Pozdrawiam Michał Paluch.
Jestem bardzo ciekawa skad bierzecie ta niechec do tego typu wydarzen, instytucji?
Szkoda, ze prawie nikt z Was sie nie przedstawil. Ale spokojnie... Mozemy to wszystko teraz naprawic.
Niech kazdy z Was napisze ile zrobil dla Cieszyskiej kultury? Kto z Was zrobil cos, zeby to miasto, zaslugiwalo na tytul, ktorym sie reklamuje-'Cieszyn miasto mlode w kazdym wieku'. Jestem pewna, ze gdyby wypowiadala sie tu taka osoba, wyrazalaby swoja opinie poprzez inny styl pisania i... przedstawilaby sie.
Do jednego z anonimow - nie, nikt nie zginal ;)
W TCW jestem od niedawna-wciaz mnie zaskakuje, wciaz ucze sie nowych rzeczy i zdobywam nowe umiejetnosci. Jest to dla mnie bardzo wazne miejsce, ktore pomaga mi sie rozwijac i daje nowe wyzwania.
Tych młodych wolontariuszy widziałem już na wielu imprezach w Cieszynie. Zawsze z uśmiechem pomagają. Gratuluję nim. Do innych: jeśli nie wiecie nie oceniajcie
kiedys to soe nazywało pomoc drugiemu człowiekowi i nie potrzeba było do tego instytucji i szkoleń. Warto promowac takie postawy, ale konkretne - są ludzie którzy spełniają sie w hospicjum, stowarzyszeniu być razem, współorganizujac imprezy kulturalne. Te szlachetna dzialalnosc chcą sformalizowac i obsiaść pijawki i wmówić nam ze sa niezbedni do "koordynowania" - nie pozwólmy im na to.
wyobrażasz sobie jakąkolwiek działalność, również bezinteresowną, która działałaby bez koordynatora? :) Osoba odpowiedzialna, przydzielająca obowiązki, odbająca o ochronę dóbr i własności wolontariuszy jest potrzebna w każym typie działalności. Sam sprawdź w realiach ;)
taką funkcję pełni organizacja w której działa wolontariusz. Skoro to jest takie potrzebne, to niech Panowie załoza firmę, która koordynuje z zewnatrz zadania pracowników w sektorze prywatnym. NIe wróże [powodzenia, a dlaczego ? Bo sektor prywatny musi i potrafi liczyć......
Witam Czytelników GC. W imieniu własnym i Wolontariuszy TCW zapraszam do dyskusji. Jestem tu do 24:00. Miło nam będzie, jeśli rozmówca się przedstawi przynajmniej imiennie. Z góry dziękujemy. Rozmawiajmy... Michał Paluch
Edukacja nieformalna istnieje w krajach UE już od dawna, duże miasta w Polsce także są na nią otwarte. Nie rozumiem dlaczego Cieszyn miasto graniczne, euroregion zapiera się przed nią "rękami i nogami". Transgraniczne Centrum Wolontariatu wypełnia lukę w kształceniu młodzieży, która nie ma możliwości wykazania swojego potencjału i spełnienia potrzeby eksploracji w obecnym systemie edukacyjnym. Wolontariat uczy samodzielności, odwagi w wyrażaniu chęci zmiany, nawiązywania dialogu ze starszym pokoleniem oraz aktywizacji mieszkańców Cieszyna. Innowacja jest tu udziałem każdego!
ue zadłuża się od dawna i też musimy niestety podążać tą ścieżką...
Edukacja nieformalna istnieje w innych krajach UE od dawna, duże miasta w Polsce także są na nią otwarte. Nie rozumiem dlaczego Cieszyn, miasto graniczne, euroregion zapiera się "nogami i rękami" przed aktywnością obywatelską. Transgraniczne Centrum Wolontariatu wypełnia lukę w kształceniu młodzieży niemogącej wykazać w pełni swojego potencjału i naturalnej potrzeby eksploracji w obecnym systemie edukacyjnym. Komunikacja międzypokoleniowa, wspóltworzenie zmian w Cieszynie, aktywizacja mieszkancow, wspieranie imprez,a przede wszystkim samorozwój !!!
Witam Czytelników GC. Jestem akurat przy kompie na jakiś czas. Chętnie podyskutuję. Miło mi będzie jeśli ktoś zdecyduje się przedstawić, przynajmniej imiennie. Pozdrawiam w imieniu własnym i Wolontariuszy TCW. Zapraszamy do rozmowy.
Odwalcie sie od Palucha - przecież chłop musi jakoś żyć. Przy okazji ciekawe co z jego aktywistami, którzy miei chodzic krok w krok za radnymi - nikt nie zginal ? /\/\(.)(.)/\/\
a w Cieszynie jak zwykle - jak ktoś coś robi, nowego, innowacyjnego, wbrew utartym schematom to trzeba go obrazić, obsmarować i zgnoić, bardzo przykro mi z tego powodu !!!
I gdzie tu ta tolerancja i otwartość cieszyńska ??? Cieszyn mentalnie stał się zadupiem i zaściankiem niestety...
Można wiele i trzeba ale zależy w jakim stylu. Niestety niektórzy słuchają tylko siebie a i tak nic nie rozumieją...
peace
True story!
szczerosc to nie wada...
Co pomoże w Cieszynie, i nawet młodym? Paluch na pięć lat do komieniołomu :-)
"Moje pokolenie oraz młodzież szkolna nie zna mechanizmów zmiany, bo wszyscy jesteśmy uczniami tego samego systemu klasowo-lekcyjnego, modelu anty obywatelskiego. Dlatego musimy wspólnie tworzyć system równoległej edukacji poza formalnej, jeśli chcemy uczyć się życia w demokracji. To konsekwencja utrzymywania modelu klasowego, którego początki sięgają XIII wieku. " Rany te słowa to dla mnie jakiś lewacki manifest. Trzeba w końcu zacząć myśleć samodzielnie a nie powtarzać tylko, zasłyszane polityczne poprawne hasła. Do tego też wszystkich myślących zapraszam.
Ten cały Michał Paluch to jakiś koleś od nowomowy jest? Kompletnie bezsensowny bełkot te jego słowa... Jak na na graniach ze zjazdu KC PZPRu :)
Ej, Wy tam chcecie gadać o freestyle'u czy przepraszać za grzechy pokoleń? Bo ciężko jednoznacznie sobie odpowiedzieć na to pytanie czytając odpowiedzi Leadera.
Ja myślę że lepsze byłby apele na rynku które prowadziłby Pan Paluch, gimnastyka dla wszystkich, a potem każdy coś próbuje zafreestylować.
"Eliminacja duchów przeszłości, istota patriotyzmu pokoju, obywatelstwo partycypacyjne, zderzenie cywilizacji na poziomie lokalnym i globalnym itd." no i Leader- cieszę się Mistrzu/ Nauczycielu/ Guru że po 70 latach beznadziei i bylejakości otworzysz mi oczy i poprowadzisz jedyną słuszną drogą do świetlanej przyszłości i prawdziwej demokracji. Gratuluję tej wizji , przenikliwości i ostrości widzenia w tak młodym wieku /że o charyzmie nie wspomnę/
Freestyle w legalnym obiegu, czyli miejsce wolnego stylu w Cieszynie - co to w ogóle za temat na kongres kultury, bzdura i autopromocja, sorry
Dodaj komentarz