, wtorek 16 kwietnia 2024
O meteorytach i Panu Bogu w Dębowcu
Ksiądz Piotr Beczała swoją osobowością i zainteresowaniami przekonał do siebie organizatorów cyklicznych spotkań w Willi Słonecznej.  fot: BŚ



Dodaj do Facebook

O meteorytach i Panu Bogu w Dębowcu

Barbara Śliż
O meteorytach i Panu Bogu w Dębowcu

Zainteresowanie meteorytami u ks. Piotra Beczały to czysta potrzeba duszpasterska. fot. BŚ


O meteorytach i Panu Bogu w Dębowcu

Ksiądz Beczała przyniósł ze sobą swoje zbiory meteorytów, dzięki czemu słuchacze mogli je także dotknąć, mieli w rękach fragment Księżyca i Marsa, mogli także poznać zapach Wszechświata sprzed setek lat. fot. BŚ

Meteoryty, czyli pozostałości meteoroidu, które dotarły do powierzchni ziemi były tematem przewodnim spotkania w Willi Słonecznej. Tym razem swoją prelekcję w Dębowcu przedstawił ks. Piotr Beczała, wiejski proboszcz z Zamarsk.

- Nigdy nie wyobrażałem sobie siebie jako wiejskiego plebana. Dzisiaj już specjalnie mi to nie przeszkadza - mówi ks. Piotr Beczała, przede wszystkim proboszcz, a z zamiłowania członek speleoklubu, Polskiego Towarzystwa Meteorytowego oraz The Meteoritical Society w USA, ksiądz-jaskiniowiec, jak mówią niektórzy parafianie, miłośnik gór, offroadowiec, niebanalny teolog. Słowem: człowiek orkiestra.

Swoją przygodę z powołaniem rozpoczął od archeologii. To właśnie ten kierunek studiów obrał sobie jako cel nadrzędny, niestety (chociaż patrząc z perspektywy obecnych parafian i wszystkich, którzy księdza znają jednak "stety”) nie udało się go osiągnąć. Teologią od zawsze się interesował. Powołanie przyszło z czasem, było świadomą i jak się teraz okazuje, bardzo dobrze podjętą decyzją. Dzisiaj, już szesnasty rok sprawuje posługę duszpasterską w jednej z najmniejszych parafii w diecezji bielsko-żywieckiej, w parafii św. Rocha w Zamarskach. Dzięki swoim zainteresowaniom poszerza kazania o wiedzę, którą nabył dzieląc się nią z parafianami.

Swoją osobowością i zainteresowaniami przekonał do siebie organizatorów cyklicznych spotkań w Willi Słonecznej. Jego prelekcja, odmienna od dotychczasowych relacji podróżniczych, czy sportowych osiągnięć, była nie mniej ciekawa. Ks. Beczała opowiadał o tym czy Pan Bóg, aby na pewno stworzył Wszechświat z niczego.

Zainteresowanie meteorytami u ks. Piotra Beczały to czysta potrzeba duszpasterska. - Trzeba ostrożnie używać słowa "stworzyć”, zwłaszcza gdy pojawi się w kontekście nauki. To właśnie ona skłoniła mnie do zajęcia się meteoryką. Być może Pan Bóg nie musiał wszystkiego stwarzać, możliwe, że świat powstał wcześniej. Nie jestem zwolennikiem tłumaczenia religią zjawisk przyrodniczych i na odwrót. Wolę komplementarność. Uzupełnianie się jest podstawą świata - komentuje proboszcz.

Świata nie da się i nie można go tłumaczyć za pomocą jednego tylko klucza. Zarówno nauka, jak i religia mają prawo bytu. Obie te dziedziny wzajemnie się uzupełniają, bez obu trudno byłoby sobie wyobrazić świat. - Niegdyś uważano, że Pismo Święte jest jedynym i słusznym źródłem wiedzy. Z tym należy się zgodzić, ale jedynie w przypadku jako słuszny podręcznik do osiągnięcia zbawienia. Pismo Święte nie jest podręcznikiem do biologii, fizyki, chemii, czy innych nauk. By dowiedzieć się czym jest i z czego powstał świat trzeba zawierzyć nauce - dodaje.

Jeśli Pan Bóg coś stworzył to dał początek ewolucji, czemuś co trwa. Świat stwarza się cały czas, powiększa się, pojawiają się nowe formy życia. Proces stwarzania, ewolucji trwa nieustannie, a jego koniec według naukowców miałby nastąpić za około 4 mld lat. - To jest to, o czym mówił Pan Jezus, gwiazdy będą spadać na ziemię. Naukowcy twierdzą, że słońce będzie się rozpadać i jego kawałki spadną na Ziemię. To samo powiedział Pan Jezus nie znając jeszcze wtedy astrofizyki. Stąd potwierdzenie komplementarności. Religia i nauka nawzajem się uzupełniają - komentuje Ks. Beczała.

Podczas piątkowej, 28 czerwca, prelekcji zgromadzeni w Willi Słonecznej słuchacze wykładu mieli okazję poznać części nauki o meteorytach. Ksiądz Beczała przyniósł ze sobą swoje zbiory meteorytów, dzięki czemu słuchacze mogli je także dotknąć, mieli w rękach fragment Księżyca i Marsa, mogli także poznać zapach Wszechświata sprzed setek lat.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Napisze krótko __TO JEST PRAWDZIWY KSIADZ !naleze do innej parafi ale chodzenie do koscioła do ZAMARSK na msze to jest czysta przyjemnosc !!!Wyrozumiały na potrzeby zwykłych ludzi , potrafiacy przyciagnac do koscioła a nie to co inni faroże !KS BECZAŁA TAK DALEJ I ZYCZE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ORAZ POWODZONKA!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama