W tytułową rolę wcieliła się Joanna Gruszka.
Joanna Paprzyca w roli Marianny ( niani)
Już 15 lutego o 17:30 na deskach Sceny Polskiej Cieszyńskiego Teatru zobaczymy premierowy spektakl Henrika Ibsena. „Nora, czyli Dom lalki” to dramat w przekładzie Anny Marciniakówny którego reżyserii podjął się Michał Zdunik.
Konkurs! – wygraj bilety na premierę.
Henrik Ibsen po okresie pisania dramatów romantycznych i historycznych zwrócił się ku analizowaniu typowych konfliktów ludzkich i codziennej rzeczywistości. Utwory społeczno-obyczajowe rozbijające mieszczańskie normy domagały się stworzenia pogłębionych psychologicznych portretów. Norweski dramatopisarz nie tylko pokazuje nas samych, ale też pokazuje nas w prawdziwych sytuacjach. „Nora” to dramat uznawany za manifest równouprawnienia, podnosi problem niezależności i podmiotowości kobiet.
Ibsen z właściwą dla siebie goryczą piętnuje hipokryzję i walkę o pozycję społeczno-towarzyską. Można wprawdzie, jak Nora, zagłuszyć tę pustkę namiastką dobrobytu, ale jak się okazuje, to za mało. Uleganie emocjom, choćby w najlepszych intencjach, okazuje się złudne. Obowiązuje przecież norma powszechnej obyczajowości. A ta za kardynalny grzech uważa także zaciągnięcie długu na ratowanie zdrowia męża. Zwłaszcza jeśli wymaga to sfałszowania podpisu. Nikt jej intencji nie będzie analizował. Nora brzydzi się tym kłamstwem i jednocześnie boi się potępienia męża. Jest przecież jego słodką i oczywiście bezgrzeszną lalką. Wyznanie winy nie wchodzi w grę. Pozostaje więc żyć w zakłamaniu. Przychodzi więc moment gdy ratowanie zdrowia męża i jej wielka miłość do niego przestają się liczyć. Kiedy Nora zrozumie, że nie jest już w stanie dusić się w tym świecie pozorów, odchodzi. Dopiero wtedy do jej męża dociera, jak bardzo ją kochał. Czy jednak nie jest już za późno?
UWAGA KONKURS!
Dla czytelników przygotowaliśmy podwójne zaproszenie na premierowy pokaz „Nory”. Wystarczy zadzwonić pod nr.
577 148 965 i odpowiedzieć na pytanie:
W którym roku Henrik Ibsen napisał dramat „Nora, czyli Dom lalki”?
Dodaj komentarz