Heca 2013: Niemal osiem godzin wyśmienitej zabawy

- Bardzo długo zastanawiałem się jaki scenariusz zaproponować państwu podczas dwóch wieczorów. Żeby te dwa wieczory były niezapomniane, żeby jak państwo będziecie leżeć na łożu śmierci i będziecie się spowiadali swojemu spowiednikowi, mogliście powiedzieć "kurczę, ale w 2013 roku Jachimek Hecę poprowadził, to było super" - takimi słowami rozpoczynał tegoroczną Hecę konferansjer. fot. Maciej Kłek

Niemal osiem godzin wyśmienitej zabawy zapewniła cieszyńskiej publiczności tegoroczna Heca, która w dniach 28-29 listopada odbywała się w Teatrze im. Adama Mickiewicza. Organizacją przedsięwzięcia zajęła się firma Pate Media, a imprezę poprowadził Tomasz Jachimek.

- Bardzo długo zastanawiałem się jaki scenariusz zaproponować państwu podczas dwóch wieczorów. Żeby te dwa wieczory były niezapomniane, żeby jak państwo będziecie leżeć na łożu śmierci i będziecie się spowiadali swojemu spowiednikowi, mogliście powiedzieć "kurczę, ale w 2013 roku Jachimek Hecę poprowadził, to było super" - takimi słowami rozpoczynał tegoroczną Hecę konferansjer.

Jak zapowiedział tak i poprowadził. To były kolejne już dwa kabaretowe wieczory, które na długo pozostaną w pamięci cieszynian. Wieczory, które na stałe wpisały się już w kalendarz cieszyńskich imprez kulturalnych.

Pierwszego wieczora Hecy jedni przyjechali z Zielonej Góry, drudzy z Krakowa. Ci ostatni, najbardziej oczekiwani przez publiczność, z Warszawy. Kolejno, zgromadzonym w teatrze miłośnikom dobrego humoru, zaprezentowali się K2, PUK i Kabaret Moralnego Niepokoju.
Kabarety różne od siebie, prezentujące odmienne programy i na swój sposób bawiące publiczność. Wyjątkowe w swojej działalności, a także pod względem obserwowania otaczającej nas rzeczywistości. Kabarety, które z niezwykłą lekkością komentują bieżące wydarzenia. - Pod względem rozkopania miasta, natężenia ruchu, zajętości ulic i zakorkowania to naprawdę macie Nowy Jork k… pod czeską granicą. Fantastyczna rzecz - komentował Tomasz Jachimek.

Poza nurtującymi nas, mieszkańców Cieszyna, tematami każdy z kabaretów zaprezentował swój program. Kabaret K2 przedstawił złożoną psychikę mężczyzn, starał się pokazać mechanizm ich działania w trudnych i często niezrozumiałych dla płci pięknej sytuacjach. PUK, krakowska grupa, z kolei poruszył tematykę małżeństwa, pojawił się także temat wulgaryzmów i zasadności ich używania według Rady Języka Polskiego. Na koniec zgromadzoną w teatrze publiczność bawił Kabaret Moralnego Niepokoju. Najbardziej rozpoznawalna marka polskiej sceny kabaretowej okazała się wisienką na torcie czwartkowego wieczoru z Hecą. Publiczność płakała ze śmiechu.

Drugi dzień rozpoczął 7 minut po godzinie 18.00, artystyczno-literacki kabaret "7 minut po", który przez cały czas trwania swojego występu, do wykreowanego na potrzeby sceniczne świata wciągał publiczność. A ta szczelnie wypełniła wczoraj Teatr im. Adama Mickiewicza. Niczym magnes na cieszyńską i nie tylko publiczność zadziałały bowiem gwiazdy tego wieczoru czyli kabaret Limo oraz Neo-Nówka.

Pierwsza gwiazda zaserwowała widzom sporą dawkę improwizacji, która wynikała z niezwykłej interakcji kabaretu z publicznością. Charyzmatyczny Abelard Giza oraz towarzyszący mu na scenie Ewa Błachnio, Wojciech Tremiszewski, Szymon Jachimek, ujęli publiczność swoim abstrakcyjnym poczuciem humoru, dzięki czemu dało się odczuć, iż sami kabareciarze świetnie bawią się na scenie cieszyńskiego teatru.

Dzięki tak doborowej obsadzie, rozgrzana publiczność entuzjastycznie powitała na scenie pochodzący z Wrocławia kabaret Neo-Nówka. Ogromny dystans do podejmowanych tematów oraz niebywała dawka absurdu zaczerpnięta z naszego codziennego życia rozbawiła publiczność do łez. Grupa przyjechała do Cieszyna ze swoim najnowszym programem zatytułowanym "Pielgrzymka do miejsc śmiesznych", który w całości składa się z premierowych skeczy niepokazywanych dotąd w telewizji. Punktem przewodnim spektaklu stał się fabularyzowany wątek jednego z najsłynniejszych kabaretowych "małżeństw" - Luśki i Mietka Paciaciaków, którzy w drodze na wakacyjny wypoczynek, dołączyli się do "Pelgrzymki do miejsc śmiesznych", prowadzonej przez znanego z roli Boga - Radosława Bieleckiego. Skecz "Niebo", w którym Bóg i św. Piotr próbują okiełznać Polaków, zakończył również trzecie Cieszyńskie Wieczory Kabaretowe, które zgodnie zapowiedzią Jerzego Tessara z Pate Media wrócą za rok! - Póki co wiemy już, iż przyszłoroczną Hecę poprowadzi roku prowadzi Formacja Chatelet, która wystąpiła podczas zeszłorocznej Hecy - zdradził na koniec organizator.

A już 8 marca w Teatrze im. Adama Mickiewicza przed cieszyńską publicznością ponownie wystąpi kabaret Hrabi! Szczegóły na temat ich wizyty z pewnością pojawią się na naszej stronie!

Portal gazetacodzienna.pl objął Hecę swoim patronatem medialnym