Emocje opadły, Przekładaniec już za namiKilka miesięcy przygotowań, spotkania organizatorów z uczestnikami, dbałość o każdy szczegół w trakcie przygotowań zarówno stowarzyszeń jak i organizujących sprawiły, że w sobotnie popołudnie cieszyński Rynek tętnił życiem. Już po raz drugi wszyscy zainteresowani mieli okazję do zapoznania się z działalnością stowarzyszeń. Zaprezentowały się między innymi kluby sportowe, koła gospodyń, działkowcy, a także ci których działania ukierunkowane są na pomoc i wsparcie osób starszych i niepełnosprawnych. Wędrując od stoiska do stoiska można było dowiedzieć się, gdzie w Cieszynie można uzyskać m.in. bezpłatną pomoc prawną i psychologiczną, obejrzeć, a nawet kupić wyroby z drewna czy wikliny papierowej, których twórcami są osoby niepełnosprawne. Na jednym ze stoisk członkowie Polskiego Związku Niewidomych prezentowali sprzęt jaki niewidomym ułatwia codzienne życie. Były tabliczki Brajlowskie oraz rysiki, które są niczym innym jak zeszytem i długopisem niewidomego, książki których litery to szereg wypukłych punkcików, czujniki poziomu cieczy czy coraz częściej spotykany również wśród widzących specjalny portfel. Na amatorów słodkości czekały wyśmienite wypieki, a na obiad można było zjeść między innymi placki ziemniaczane. Patronką jednego ze stoisk była św. Elżbieta Węgierska, innego Ondraszek, a każdy z prezentujących własne stowarzyszenie starał się pokazać z jak najlepszej strony. Scena umieszczona na płycie rynku również tętniła życiem. Tu prym wiódł przede wszystkim Cieszyński Przekładaniec. Przedstawiciele Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej im. Janiny Marcinkowej oraz Cieszyńskiego Muzeum umożliwili między innymi dzieciom naukę tańca ludowego, była to również niepowtarzalna okazja do zapoznania się z poszczególnymi częściami cieszyńskiego stroju ludowego. Dzieci mogły brać udział w grach i zabawach, jednak nie tych współczesnych, ale tych sprzed wielu lat. Śpiew i muzyka Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej sprawił, że niejeden z będących na Rynku przytupywał w rytm muzyki. Kolejną choć nie ostatnią z atrakcji był zespół tańca żydowskiego Klezmer, który oprócz pięknej muzyki i tańca przybliżył historię, kulturę, zwyczaje oraz święta obchodzone przez żydów. Wśród zainteresowanych byli również przedstawiciele Ratusza, wśród których był Burmistrz Ryszard Macura. Każdy kto w sobotnie popołudnie poświęcił chociaż godzinkę i spędził ją na cieszyńskim Rynku mógł dowiedzieć się więcej niż wyszukując informacje w Internecie, ponieważ były one zaczerpnięte u źródła.
|
reklama
|
Przekładaniec dopiero bydzie, jak sie weznymy za protesty w sprawie ACTA2. Stowarzyszenia, NGO za wolnością słowa i przeciw ACTA2, przeciw zdrajcom z PO! Przekładaniec jeszcze zatańczymy nad grobem PO! No i łyknymy ćwiertke!
Dodaj komentarz