Czy mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego są kreatywni?Kreatywność to słowo-klucz, które pojawia się w różnych kontekstach naszego życia. Wystarczy spojrzeć na ogłoszenia o pracę, gdzie pracodawcy poszukują osób kreatywnych, choć przecież nie istnieje żaden standardowy sposób pomiaru poziomu kreatywności. W dobie trudności ze znalezieniem dobrego pracownika już nawet sam pracodawca powinien być kreatywny, aby swoim oryginalnym ogłoszeniem przyciągnąć uwagę kandydata. Trzeba wiedzieć, że kreatywność ma wiele definicji i rozpatrywana jest z różnych punktów widzenia (m.in. socjologicznego, psychologicznego, filozoficznego, ekonomicznego). Jeżeli przyjmiemy szerokie podejście do tej kwestii, wówczas można zdefiniować osobę kreatywną jako zdolną do nowatorskiego zastosowania wiedzy i umiejętności zmierzających do osiągnięcia założonego celu. Osoba taka będzie rozpoznawać nowe problemy i wyzwania, wykorzystywać zdobytą wcześniej wiedzę do kolejnych przedsięwzięć, będzie konstruktywnie reagować na istniejące lub nowe sytuacje, a nie tylko dostosowywać się do nich. W takim podejściu ważny jest ciągły proces uczenia się, doskonalenia, poszukiwania nowych rozwiązań. W zasadzie wiadomo, że są to cechy pożądane. Jak jednak je w sobie odnaleźć, pobudzić i rozwinąć? Mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego są w tym względzie na pozycji – można tak śmiało stwierdzić – uprzywilejowanej. Rozwijaniem kreatywności zajmują się tu bowiem zawodowo duże instytucje edukacyjne, jak Uniwersytet Śląski, oraz instytucje kultury, a wśród nich m.in. Zamek Cieszyn. W programie studiów uniwersyteckich, na kierunku etnologia i antropologia kulturowa, od trzech lat funkcjonuje specjalność „dziedzictwo kulturowe w sektorze kreatywnym”, gdzie kształci się specjalistów w zakresie upowszechniania, ochrony i innowacyjnego wykorzystania lokalnego oraz światowego dziedzictwa kulturowego w sektorze kreatywnym, m.in. w dizajnie, działalności artystycznej, w mediach, turystyce, usługach biznesu kreatywnego (modzie, grach, reklamie). Nowością proponowaną na studiach magisterskich jest specjalność „antropologia w produkcji rozrywki elektronicznej”, która powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie sektora kreatywnego w zakresie badań służących produkcji rozrywki interaktywnej. Studenci będą się uczyć innowacyjnego podejścia do problemów branży kreatywnej poprzez pracę w interdyscyplinarnych zespołach, zbadają potrzeby użytkowników rozrywki elektronicznej, rozpoznają motywacje, które mają wpływ na wybór określonego produktu. Przeprowadzą także badania terenowe, które posłużą gromadzeniu materiału źródłowego stanowiącego podstawę świata przedstawionego i fabuły gier wideo. Godnym podziwu zjawiskiem, jakie można zaobserwować na Śląsku Cieszyńskim, jest profesjonalna i atrakcyjna oferta stowarzyszeń oraz fundacji, które w swojej działalności bazują na metodach kreatywnego myślenia. Warsztaty, szkolenia i różnorodne zajęcia edukacyjne, przygotowywane z myślą o dzieciach, młodzieży, dorosłych i seniorach, zapełniają kalendarz wydarzeń na cały rok. Należy tu wspomnieć o aktywności Fundacji Wskazówka, Krytyki Politycznej, Serfenty, Dinksów, Klubu Kobiet Kreatywnych, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Transgranicznego Centrum Wolontariatu, Centrum Kultury i Sztuki Dwór Kossaków oraz wielu innych, w których pracują ludzie niezwykle kreatywni i zaangażowani. Gdy przyjrzymy się bliżej ofercie tych instytucji, a zwłaszcza uczestnikom spotkań, okazuje się, że kreatywność nie ma granic wiekowych, społecznych ani materialnych. To jest jej zaleta. Jest jednak jeszcze druga strona medalu - bycie kreatywnym nie przychodzi łatwo. To jest ciężka praca polegająca na wymaganiu od siebie rzeczy, o które byśmy się nie podejrzewali, ciągłym przesuwaniu granic możliwości, sprawdzaniu się w aktywności umysłowej (często połączonej z wysiłkiem fizycznym), nieustannego doskonalenia się i dokształcania. Ale jakież to satysfakcjonujące. Prawda?
|
reklama
|
Dodaj komentarz