80-lecie Zespołu Regionalnego Koniaków: Wspomnienia, tańce, muzykaZespół Regionalny "Koniaków" i "Mały Koniaków" prezentuje autentyczną muzykę, taniec i śpiew górali Beskidu Śląskiego, odtwarza zwyczaje i obrzędy jak wesele góralskie, szkubaczki, oczepiny, mikołaje. fot. Michał Kuźma Zespół Regionalny "Koniaków" i "Mały Koniaków" prezentuje autentyczną muzykę, taniec i śpiew górali Beskidu Śląskiego, odtwarza zwyczaje i obrzędy jak wesele góralskie, szkubaczki, oczepiny, mikołaje. Wykonuje tradycyjne tańce: łowiynziok, kołomajki, piłki, rejny, zbójnickie charakterystyczne dla tegoż regionu. Pierwsze wzmianki o zespole pochodzą z 1932 roku. Kierownictwo obejmowali: Maria Gwarek, Michał Juroszek, Jan Kukuczka, Leszek Gwarek, Zuzanna Kawulok, Piotr Gwarek. Od 45 lat śpiewa i tańczy, a od 20-stu lat opiekuje się zespołem Urszula Gruszka. - Nasz zespół jest wielopokoleniowy. Uczymy dzieci od najmłodszych lat. Zespół jest częścią naszego życia i jedną wielką rodziną. Jest też moją pasją, którą trzymam głęboko w sercu - mówi Urszula Gruszka. - Tańczymy i śpiewamy w zespole od "zerówki". Kochamy nasz zespół i cieszymy się, że możemy razem coś robić - przyznaje Wojtek Konderski, który jeszcze śpiewa w "Małym Koniakowie", ale już nie może się doczekać, aż przejdzie do głównego zespołu i zaśpiewa z dorosłymi. Podczas specjalnie zorganizowanego spotkania rocznicowego Zespół "Koniaków" otrzymał Medal Zasłużony Kulturze-Gloria Artis, nadawany szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej i ochronie kultury i dziedzictwa narodowego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Nie wiedziałam, że w tym roku taki zaszczyt spotka nasz zespół. Znów jest motywacja i koło napędowe do dalszego działania - przyznaje kierowniczka zespołu i dodaje, że teraz to takie ważne, by młodzież uczyła się gwary i tradycji swojego regionu. - Dzieci nie mówią gwarą, a rodzice już ich gwary nie uczą. Bardzo mnie to boli , bo tak jak język angielski, niemiecki, czy każdy inny, gwara jest ważnym językiem. Zawsze powtarzam: Ojciec Święty zawsze mówił, by pamiętać o swojej tożsamości, o swoich korzeniach, bo naród bez korzeni ginie. Ludzie tej świadomości nie mają. Biegną za pieniądzem i walczą z czasem. Mam nadzieję, że to się zmieni, że ludzie zrozumieją, że zachowanie tradycji jest tak ważne dla naszego Koniakowa - przyznaje Urszula Gruszka. Koncerty zespołów i kapel z Polski, Węgier i Słowacji, uroczysty poczęstunek po góralsku, filmy, wspomnienia i zabawa do białego rana. Tak Zespół Koniaków obchodził 80 lat swojego istnienia.
|
reklama
|
Dodaj komentarz