Ustroń: Za pomocą drewnianego kija chciał odzyskać pieniądzeDo zdarzenia doszło w niedzielę, 1 kwietnia, w jednym z mieszkań w Ustroniu. Nad ranem 54-letni mieszkaniec Ustronia poszedł do swojego rówieśnika, który wynajmował u niego mieszkanie. Zażądał pieniędzy za zaległy czynsz. Przekazał mu, że do popołudnia ma czas, aby zwrócić wierzytelności. Tak się też stało. - Późnym popołudniem około godziny 18.00 mężczyzna przyszedł ponownie do mieszkania po pieniądze. Kiedy lokator ich nie znalazł, wynajmujący zagroził, że użyje wobec niego przemocy. Wyszedł na chwilę z mieszkania, po czym wrócił z kijem w ręku. Zaczął go nim bić po głowie i rękach. Następnie agresor wyszedł i powrócił do swojego mieszkania - relacjonuje asp. Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Pobity mężczyzna powiadomił policję o przestępstwie. Dyżurny komisariatu w Ustroniu skierował na miejsce policjantów. Mundurowi wezwali pogotowie. - W szpitalu okazało się, że ma złamaną rękę. Stróże prawa zatrzymali sprawcę pobicia i przewieźli do komisariatu. Był pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzuty - dodaje Domagała. Wczoraj, 2 kwietnia, decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.
|
reklama
|
Dodaj komentarz