Po tragedii w Cieszynie ludzie ruszają do sklepówPrawdopodobną przyczyną śmierci 43-letniej kobiety i 47-letniego mężczyzny było zaczadzenie. Z objawami zatrucia tlenkiem węgla do szpitala zostało przewiezionych dwoje dzieci zmarłej właścicielki mieszkania. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej już od kilku miesięcy prowadzi kampanię "Nie dla czadu”. W myśl akcji, strażacy radzą, aby dokonywać okresowych przeglądów komina, urządzeń grzewczych i instalacji wentylacyjnych, oraz instalować czujniki tlenku węgla. - To bardzo skuteczne urządzenia, które niejedno życie już uratowały - przekonują. Na rynku dostępnych jest kilkadziesiąt różnych modeli. Wykrywają one różne zagrożenia. Wśród nich są również takie, które oprócz stężenia tlenku węgla informują o obecność gazu (2w1) oraz dymu (3w1). Niektóre mogą zostać połączone z instalacją alarmową, której sygnał przesyłany jest do odpowiednich służb. Zasilane mogą być zarówno energią elektryczną jak i na baterie. Podstawową wersję czujnika wykrywającego sam czad można kupić już za około 80 zł. To właśnie one cieszą się największym zainteresowaniem wśród kupujących. Inne wersje są dwu-trzykrotnie droższe. - W ciągu miesiąca sprzedajemy około 12-18 czujników czadu. Wczoraj sprzedaliśmy 8 sztuk - mówi Piotr Faruga z cieszyńskiego sklepu "Nowy elektronik". Dodaje, że cześć kupujących przyznawała, że czyni to właśnie pod wpływem niedzielnej tragedii. Na pomoc w sfinansowaniu zakupu czujników mogą liczyć mieszkańcy lokali komunalnych, które należą do Zakładu Budynków Miejskich w Cieszynie. Spółka zakupiła już 400 takich urządzeń, i jak zapewniania, kontroluje czy są one prawidłowo użytkowane. Planuje też kolejne zakupy. - W bezpośredni sposób próbujemy docierać też do mieszkańców, informując ich o konieczności sprawdzania, czy mają sprawną instalację, co robić, aby była ona sprawna, i jak postępować w przypadku zagrożenia - mówi Jan Matuszek, zastępca burmistrza Cieszyna. Dodaje, że zgodnie z obowiązującym prawem przewody kominowe oraz wentylacyjne regularnie są czyszczone i sprawdzane.
|
reklama
|
Witam, jestem strażakiem. Powiem tylko tyle, że po wprowadzeniu się do nowego mieszkania, zanim zawisł u mnie telewizor, zamontowałem czujnik, który chroni mnie i moją rodzinę. Postawiłem na urządzenie zasilane z sieci i wykrywające CO (tlenek węgla) oraz metan (gaz do kuchenki i piecyka). Wykrywacze polecam każdemu, komu drogie jest życie jego i bliskich.
Dodaj komentarz