Mieszkańcy o pracy policji w województwie śląskimSondaż zlecony przez Komendę Główną Policji miał na celu poznanie społecznych ocen skuteczności policji, pracy policjantów pełniących służbę w okolicy miejsca zamieszkania respondentów oraz poziomu poczucia bezpieczeństwa. Badanie przeprowadzone zostało na reprezentatywnej grupie 17 tys. osób we wszystkich województwach w kraju. Z badania wynika, że 58 proc. mieszkańców województwa śląskiego uznaje policję za skuteczną w walce z przestępczością. To o 8 proc. więcej niż przed rokiem. Skuteczność policji najlepiej oceniają mieszkańcy wsi, a pracę policjantów - mieszkańcy małych miast. Najgorzej o skuteczności i pracy policjantów wypowiadają się mieszkańcy dużych miast, chociaż i tam oceny pozytywne przeważają nad negatywnymi. Największe poczucie bezpieczeństwa deklarują nastolatkowie oraz mieszkańcy wsi, natomiast na brak poczucia bezpieczeństwa wskazują głównie mieszkańcy dużych miast. Większość ankietowanych w województwie śląskim, bo aż 73,9 proc., czuje się bezpiecznie podczas spacerów po zmroku w okolicy swojego miejsca zamieszkania. Ponad połowa ankietowanych nie unikała też pewnych ulic, miejsc lub ludzi z obawy o swoje bezpieczeństwo. Ankieterzy pytali również mieszkańców, jakich zagrożeń w pobliżu swojego miejsca zamieszkania obawiają się najbardziej. Dwie piąte respondentów - 41,3 proc. - wskazało na włamania do mieszkań, piwnic lub samochodów. Rzadziej wskazywali na napady i rozboje - 29,8 proc. - lub niszczenie mienia przez wandali - 25,3 proc. Około jedna czwarta mieszkańców Śląska mówiła także o lęku przed agresją. Przede wszystkim ze strony grup młodzieży - 24,4 proc. - oraz osób pijanych lub narkomanów - 22,6 proc. Ponad jedna piąta respondentów obawia się brawurowo jeżdżących kierowców - 21,5 proc. Blisko 68 proc. z ankietowanych nie miała bezpośrednich kontaktów z policją w ciągu ostatniego roku. Przeciwne deklaracje składa około jedna trzecia badanych - 32,2 proc. Jak wynika z wypowiedzi respondentów z tej grupy, do kontaktu z policją dochodziło najczęściej podczas kontroli drogowej. Polskie Badanie Przestępczości jest badaniem opinii społecznej realizowanym cyklicznie od 2007 roku. Badanie jest prowadzone na próbie 17 tys. Polaków powyżej piętnastego roku życia (po tysiąc, losowo wybranych respondentów na obszarze każdej z komend wojewódzkich i komendy stołecznej policji). Wylosowanie próby, przeprowadzenie badania oraz opracowanie statystyczne danych Komenda Główna Policji zleca niezależnym firmom badawczym.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Przypadek Karola C. sprawił , że spora liczba osób straciła do policji zaufanie.
Policja owszem przyjedzie za raz do wezwania czyli na gotowe bo mają szanse łatwiej gdzieś w okolicy popełnionego wydarzenia złapać i zatrzymać sprawców ale tak sami od siebie to raczej nic. Pamiętacie w Cieszynie obfity "wysyp" graffiti z podpisem Up które jest wszędzie na śmietnikach, elewacjach budynków, przystankach itd. i nikt z Policji a ni z mieszkańców nie interweniował. W końcu to ja napisałem do Komendy Wojewódzkiej w Katowicach na Cieszyńską Policję że nie stara się złapać jak mniemam łepka, czy paru gówniarzy którzy niszczą miasto. Zrobiła się wielka afera administracyjno urzędowa w śród Policji w tej sprawie i co? pomogło. Na dzień dzisiejszy jakoś tego aktu wandalizmu nie przybywa. A więc trzeba brać sprawy w swoje ręce bo na samoczynne działania Policji nie ma co liczyć.
Na opinię o pracy policji wpływa nie tylko wytężona, sumienna praca przeważającej większości policjantów przez całą dobę. Łyżką dziegciu psującą tę całą beczkę miodu są niestety takie przypadki jak np. zachowanie się policjanta podczas blokowania legalnej manifestacji w Warszawie. Karol C., 26-letni policjant, który przed rokiem skopał spokojnego demonstranta podczas Marszu Niepodległości, działał jakoby "pod wpływem stresu". Dlatego prokuratura zwróciła się do sądu o warunkowe umorzenie sprawy bowiem "społeczna szkodliwość czynu nie była znaczna".
Dodaj komentarz