Policjanci cieszyńskiej drogówki zatrzymali kierującego motocyklem, który w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 67 km/h. Tym samym w myśl obowiązujących przepisów, kierującemu motocykl 29-letniemu mieszkańcowi Ustronia stróże prawa odebrali prawo jazdy. Jest to pierwszy tego typu przypadek w powiecie cieszyńskim od momentu wprowadzenia nowych przepisów.
- W sobotni poranek w Goleszowie na ulicy Ustrońskiej policjanci z cieszyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę yamahy. 29-letni mieszkaniec Ustronia nie dostosował obowiązującej prędkości jazdy swoim motocyklem na obszarze zabudowanym. Skutkiem przekroczenia przez niego prędkości o 67 km/h było odebranie mu przez policjantów prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Za popełnione wykroczenia kierowca został ukarany mandatem karnymi i zebrał punkty karne - informuje Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji.
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, policjant upoważniony jest do zatrzymania prawa jazdy na okres 3 miesięcy. - Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez uprawnień 3-miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść "za kółko", starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy - dodaje Domagała.
Koalicja PO - PSL cały czas pracuje nad tym jak nam maluczkim przychylić nieba (tj. zwiększyć bezpieczeństwo na drogach) i jednocześnie na tym nieźle zarobić. W planie jest likwidacja marginesu 10 km/godz dla stacjonarnych radarów, co oznacza pewny mandat już po przekroczeniu dozwolonej prędkości o zaledwie 1 km/godz.
macie wszyscy racje ostatnio trochę jeździłem po tych naszych drogach i cóż uwidziałem : zaczęło się słynne łatanie dziur ,ale jak to robia te firmy tego nie mogę zrozumieć zamiast łata wycięta i załatana powinna być równa to oni robią tą łatę wyższą o jakieś 3-5 cm ,a potem znowu jeją smołą i zasypują piaskiem, tak a nic to jest to samo.Ciekawe jakiego wykształcenia jest nadzór techniczny chyba piekarzem. Cóż możemy wymagać skoro w gminie Zebrzydowice powierzono łatanie dziur chłopom od pługa ( Kołko Rolnicze ) nic dodać.....
Chyba łatwo zauważyć na naszych drogach brak symetrii. Kierowcy są ochoczo karani i strzyżeni z kasy na każdym kroku mandatami i podatkami. Jednak za bezpieczeństwo na drogach odpowiadają również w znaczącym stopniu instytucje zajmujące się projektowaniem i utrzymaniem dróg. Te podmioty mogą jednak liczyć na pobłażliwość naszego prawa. Zawsze można napisać w postępowaniu powypadkowym - kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze.
Np. w Skoczowie na rondzie przy Teatrze Elektrycznym ktoś posadził lasek, choć jest on tam potrzebny jak rybie ręcznik. Jakoś nikogo nie dziwi, że to czystej wody nonsens utrudniający w tym miejscu widoczność.
W zasadzie ma Pan rację, ale problem polega na tym, że jazda samochodem oznacza przyjęcie zasad wynikających z pewnej umowy - jej zapisy to po prostu kodeks drogowy. Jeżeli umawia się Pan z Państwem, udzielającym Panu zezwolenia na jazdę, to musi Pan przyjąć reguły, narzucone przez Państwo. Wśród tych reguł są kary za nieprzestrzeganie warunków umowy. Ok, Państwo mogłoby odstąpić od karania, a nawet od narzucania zasad poruszania się po drogach, ale myślę, że oczekuje Pan, tak jak inni, że korzystanie z zezwolenia na kierowanie pojazdami będzie bezpieczne i że nie straci Pan życia. Skoro tak, to musi Pan i inni przyjmować zasady narzucane przez kontrahenta.
Ale państwo jednostronnie zmienia te umowę bez pytania mnie o zgodę. Czy ktoś mi z tego powodu zapłaci odszkodowanie? Jak kupowałem auto, były inne przepisy niż teraz. Gdybym wiedział, ze faszyzm będzie rósł w tempie geometrycznym, to może bym nie kupował.
Przepisy z roku na rok stale ograniczają swobodę kierowców, a dalej są wypadki i te same problemy. Skończy się to kiedyś na całkowitym zakazie ruchu drogowego, bo głupota faszystów nie ma granic.
Dodaj komentarz