, środa 24 kwietnia 2024
Goleszów: Jechał za szybko i stracił prawo jazdy
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, policjant upoważniony jest do zatrzymania prawa jazdy na okres 3 miesięcy. fot: KPP Cieszyn



Dodaj do Facebook

Goleszów: Jechał za szybko i stracił prawo jazdy

SM
Policjanci cieszyńskiej drogówki zatrzymali kierującego motocyklem, który w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 67 km/h. Tym samym w myśl obowiązujących przepisów, kierującemu motocykl 29-letniemu mieszkańcowi Ustronia stróże prawa odebrali prawo jazdy. Jest to pierwszy tego typu przypadek w powiecie cieszyńskim od momentu wprowadzenia nowych przepisów.

- W sobotni poranek w Goleszowie na ulicy Ustrońskiej policjanci z cieszyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę yamahy. 29-letni mieszkaniec Ustronia nie dostosował obowiązującej prędkości jazdy swoim motocyklem na obszarze zabudowanym. Skutkiem przekroczenia przez niego prędkości o 67 km/h było odebranie mu przez policjantów prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Za popełnione wykroczenia kierowca został ukarany mandatem karnymi i zebrał punkty karne - informuje Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji.

Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, policjant upoważniony jest do zatrzymania prawa jazdy na okres 3 miesięcy. - Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez uprawnień 3-miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść "za kółko", starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy - dodaje Domagała.

Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Koalicja PO - PSL cały czas pracuje nad tym jak nam maluczkim przychylić nieba (tj. zwiększyć bezpieczeństwo na drogach) i jednocześnie na tym nieźle zarobić. W planie jest likwidacja marginesu 10 km/godz dla stacjonarnych radarów, co oznacza pewny mandat już po przekroczeniu dozwolonej prędkości o zaledwie 1 km/godz.

macie wszyscy racje ostatnio trochę jeździłem po tych naszych drogach i cóż uwidziałem : zaczęło się słynne łatanie dziur ,ale jak to robia te firmy tego nie mogę zrozumieć zamiast łata wycięta i załatana powinna być równa to oni robią tą łatę wyższą o jakieś 3-5 cm ,a potem znowu jeją smołą i zasypują piaskiem, tak a nic to jest to samo.Ciekawe jakiego wykształcenia jest nadzór techniczny chyba piekarzem. Cóż możemy wymagać skoro w gminie Zebrzydowice powierzono łatanie dziur chłopom od pługa ( Kołko Rolnicze ) nic dodać.....

Chyba łatwo zauważyć na naszych drogach brak symetrii. Kierowcy są ochoczo karani i strzyżeni z kasy na każdym kroku mandatami i podatkami. Jednak za bezpieczeństwo na drogach odpowiadają również w znaczącym stopniu instytucje zajmujące się projektowaniem i utrzymaniem dróg. Te podmioty mogą jednak liczyć na pobłażliwość naszego prawa. Zawsze można napisać w postępowaniu powypadkowym - kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze.
Np. w Skoczowie na rondzie przy Teatrze Elektrycznym ktoś posadził lasek, choć jest on tam potrzebny jak rybie ręcznik. Jakoś nikogo nie dziwi, że to czystej wody nonsens utrudniający w tym miejscu widoczność.

W zasadzie ma Pan rację, ale problem polega na tym, że jazda samochodem oznacza przyjęcie zasad wynikających z pewnej umowy - jej zapisy to po prostu kodeks drogowy. Jeżeli umawia się Pan z Państwem, udzielającym Panu zezwolenia na jazdę, to musi Pan przyjąć reguły, narzucone przez Państwo. Wśród tych reguł są kary za nieprzestrzeganie warunków umowy. Ok, Państwo mogłoby odstąpić od karania, a nawet od narzucania zasad poruszania się po drogach, ale myślę, że oczekuje Pan, tak jak inni, że korzystanie z zezwolenia na kierowanie pojazdami będzie bezpieczne i że nie straci Pan życia. Skoro tak, to musi Pan i inni przyjmować zasady narzucane przez kontrahenta.

Ale państwo jednostronnie zmienia te umowę bez pytania mnie o zgodę. Czy ktoś mi z tego powodu zapłaci odszkodowanie? Jak kupowałem auto, były inne przepisy niż teraz. Gdybym wiedział, ze faszyzm będzie rósł w tempie geometrycznym, to może bym nie kupował.

Przepisy z roku na rok stale ograniczają swobodę kierowców, a dalej są wypadki i te same problemy. Skończy się to kiedyś na całkowitym zakazie ruchu drogowego, bo głupota faszystów nie ma granic.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama