Policjanci z Cieszyna zatrzymali dwóch pijanych mężczyzn, podejrzanych o włamanie do lokalu gastronomicznego w centrum miasta, których łupem padło m.in. kilkanaście saszetek herbaty. Zatrzymanym dwóm mieszkańcom Cieszyna grozi teraz do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło dziś w nocy w centrum Cieszyna. - Dyżurny cieszyńskiej komendy został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do jednego z lokali gastronomicznych na ulicy Bielskiej. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili okoliczności oraz świadków przestępstwa. Łupem sprawców padła herbata, kawa i makaron. Część skradzionego mienia odnaleziono w rejonie lokalu - informuje Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji.
Straty wynikające z włamania są jednak większe, niż wartość skradzionego towaru. Złodzieje wybili bowiem szyby, połamali krzesła i powywracali stoły. Ponadto pozostawili po sobie napisy na ścianach, używając do tego permanentnych markerów. - Policjanci już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia namierzyli w centrum obu mężczyzn odpowiadających rysopisowi. To 21 i 23 letni mieszkańcy Cieszyna. Jeden z nich miał w kieszeni marker oraz 19 saszetek herbaty. Obaj byli nietrzeźwi. Młodszy miał 1,5 promila, a starszy prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Teraz o ich losie zadecyduje prokurator i sąd - dodaje Domagała.
Bo krasc to trzeba umiec jak wladza czym wiecej tym bardziej jest sie nietykalnym !!
Jakby kradli tak ja nasza Władza to by złożyli samokrytykę i po sprawie
Dodaj komentarz