W korycie potoku Węgierski w Brennej znaleziono martwego wilka. Dorosły samiec w wieku około 6-7 lat został zastrzelony z broni palnej. Badania przeprowadzane są obecnie przez Stowarzyszenie dla Natury "Wilk". Sprawę prowadzi policja w Skoczowie.
Po otrzymaniu informacji od skoczowskiej policji, w poniedziałek 1 lipca, oględziny przeprowadził Michał Figura – członek Zarządu SdN „Wilk”. W ich wyniku stwierdzono, że wilk to dorosły samiec w wieku około 6-7 lat, został zastrzelony z broni palnej dzień lub dwa dni wcześniej na terenie obwodu łowieckiego nr 189. Sądząc po wieku i kondycji mógł to być samiec rozmnażający się w jednej z dwóch wilczych grup rodzinnych żyjących na terenie Beskidu Śląskiego. Obecnie grupy te wychowują swoje 6-tygodniowe szczenięta. Brak rodzica może mieć istotny wpływ na ich przeżycie.
Zwłoki wilka zostały zabezpieczone w oparciu o zezwolenie GDOŚ i zostaną poddane szczegółowej obdukcji lekarskiej. Pobrane zostały próby genetyczne dla sprawdzenia pokrewieństwa z lokalnymi rodzinami wilczymi i statusu socjalnego osobnika. Informacje zostaną przekazane policji i prokuraturze, które prowadzą śledztwo w sprawie kłusownictwa na zwierzęciu prawnie chronionym.
Wilk został zastrzelony na terenie obszaru Natura 2000 Beskid Śląski, który utworzono m.in. dla ochrony lokalnej populacji tego drapieżnika.
Badania nad wilkami w Beskidzie Śląskim prowadzone są przez Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" od 1997 r. Już wcześniej do jego członków docierały sygnały o nielegalnych odstrzałach wilków na tym terenie.
Dodaj komentarz