Nie było wątpliwości, co do przyznania pierwszej nagrody w konkursie na opracowanie koncepcji zagospodarowania terenów sąsiadujących z mostem Przyjaźni w Cieszynie. Zwyciężczyni otrzyma nagrodę w wysokości 15 000 zł, a jest nią Grażyna Kołder.
Co wyróżniło tą pracę wśród reszty? Po pierwsze spełniła wszystkie wymagania konkursu. Oddaje w czytelny sposób przyjęte rozwiązania, podkreśla dominatę jaką jest zamek. Wszystko to dzięki oszczędnej formie projektu. Uwzgędnia również zwiększenie dostępności i funkcjonalności nadbrzeży Olzy. Tworzy nową, otwartą przestrzeń publiczną bezpośrednio przy ulicy Zamkowej. W ciekawy sposób aranżuje przestrzeń w okolicach mostu. Łączy w sposób łagodny poziom ulicy Zamkowej z poziomem Alei Piastowskiej.
Na razie nie wiadomo czy projekt zostanie zrealizowany. Najpierw zostanie on przedstawiony Radzie Miejskiej Cieszyna. Znaleźć również trzeba źródło finansowania. Koszt takiego projektu wynosi około 2 mln złotych. Warto zaznaczyć, że autorka założyła wykorzystanie dobrych, kosztownych materiałów.
Do komisji napłynęło osiem projektów. Prace oceniane były według numeru. Jury nie wiedziało czyją pracę oceniają. Dopiero po napisaniu uzasadnienia mogli zobaczyć kto jest jej autorem. Nagrody otrzymały również prace, które zajęły drugie i trzecie miejsce, co jest rekompensatą za poświęcony czas i zaangażowanie.
Ale się uśmiałem gdy zobaczyłem zwycięską pracę. Taka jakby pół baszta w stylu schronu bojowego z widokiem na ławeczkę.Jak to mówią dobre bo tanie.
schron bojowy z tyloma oknami ? ... z widokiem na ławeczkę ? - a to chyba krótkowzroczny jesteś, weź se okulary :))
Mogło w tym miejscu powstać coś wyjątkowego z wizją i charakterem, a tymczasem wybrano słaby i nijaki projekt.
Szkoda, że to miasto nie potrafi wzbić się ponad to, co do bólu przeciętne.
... przykro, że nie znasz warunków konkursu - są do poczytania w internecie. W tym konkursie chodziło o to za co została przyznana nagroda - za "podkreślenie dominanty jaką jest zamek" , a nie za stworzenie czegoś co samo będzie przez swoją WYJĄTKOWOŚĆ dominantą. To chyba jest różnica, prawda ? Tyle komentarza powinno wystarczyć.
Wygrał jak to zwykle bywa najsłabszy projekt... Wszystkie można obejrzeć w ratuszu i samemu ocenić. Takie miasto, trudno.
skoro tak uważasz Architekcie, to czemu sam nie wystartowałeś w tym konkursie. Pewnie Twój projekt byłby najlepszy ! Jury konkursu jakoś nie podziela Twojej opinii, więc może nie do końca uważnie przyjrzałeś się tym pracom, co? A może wystartowałeś i nie możesz się pogodzić z przegraną ??
Nie twój? Skandal!
Nie ma to jak wyrżnąć z przestrzeni miasta kawałek historii i zastąpić marnej jakości skwerkiem. Jakie to cieszyńskie , jakie pisowskie, jakie polskie ...
Zburzenie dworca PKS, budowa CASTORAMY i innych marketów na przejściu w Boguszowicach tez była za rządów PIS? Masz sentyment do tej szpatnej budy przypominającej czasy granic, kontroli i komuny? Bo ja nie.
a Ty o jakiej historii piszesz ? - przejścia granicznego z osobistymi kontrolami, czy o historii do której warto wracać ?
...a to nie jest historia? To, że ona nie była przyjemna nie zmienia faktu, iż przeżyliśmy takie czasy - i w jakiś sposób powinno się zagospodarować tą bryłę choćby z tego powodu żeby o tej przeszłości nam przypominała i uświadamiała jak było źle i jak może być źle!
Sam byłbym za gruntownym remontem , odświeżeniem bryły i stworzeniu tam czegoś pożytecznego co mogłoby służyć obu narodom i być atrakcją turystyczną, których w Cieszynie niewiele....
Pisowskie=cieszyńskie?! No to sobie nagrabiłeś. Teraz wszyscy mieszkańcy planety Stela się na ciebie rzuca i utopią w Olzie....
Dodaj komentarz