Artur Andrus prezentuje Cyniczne córy ZurychuAlbum "Cyniczne córy Zurychu" zawiera kilkanaście piosenek - takich, które "uzbierały się" w ciągu trzech ostatnich lat. Wszystkie napisane z myślą o wywołaniu uśmiechu na twarzy słuchacza. Opowieści o Bardotce zamawiającej absynth z rumem w paryskim lokalu "Szalona Krewetka", o steranym biodrze ułana, o zrozpaczonym tureckim ojcu sześciu córek, o wakacyjnym podrywaczu, którego dziadek był księciem, a zęby ma po matce, o kobiecie zakochanej w rudych psach, o zającu błądzącym po Manhattanie i o tym, że może by wreszcie zacząć śpiewać kolędy na jazzowo... I jeszcze kilka innych, równie dziwnych. Wszystko w aranżacji i muzycznej produkcji Łukasza Borowieckiego i Wojciecha Steca - artystów, którzy kilka lat temu stworzyli "Myśliwiecką". Jak zwykle dużo zabawy różnymi stylami muzyki - od tureckiego techno-folku przez blues patriotyczny, jazz mokotowski, chorwacki pop, szanty narciarskie, chóralny śpiew małżeński, piosenkę starofrancuską, do słowiańskiego rocka. A przy tym nie lada zdarzenie towarzyskie, bo pojawia się w tych piosenkach wielu gości, znajomych, przyjaciół. Najnowszy album Artura Andrusa promuje promuje piosenka "Baba na psy", którą z pewnością na pamięć znają słuchacze radiowej Trójki. W oczekiwaniu na przyjazd Artura Andrusa do Cieszyna zapraszamy do udziału konkursie, w którym do wygrania najnowsza płyta zatytułowana "Cyniczne córy Zurychu". Aby wziąć udział w konkursie, należy być zarejestrowanym użytkownikiem na portalu GazetaCodzienna.pl i przesłać na nasz adres prawidłową odpowiedź na pytanie: Jaką gazetę wykorzystał Artur Andrus jako rekwizyt i źródło tekstu do piosenki, podczas swojego ostatniego występu w Cieszynie? Proszę podać tytuł gazety oraz dokładną datę występu. Odpowiedzi prosimy przesłać na adres konkursy@gazetacodzienna.pl. Wraz z odpowiedzią należy podać swoje dane (imię i nazwisko), nazwę użytkownika (podaną podczas rejestracji), numer telefonu. Wygrywa osoba, która jako pierwsza prześle prawidłową odpowiedź na pytanie konkursowe. Jeśli nie jesteś jeszcze zarejestrowanym użytkownikiem, możesz to uczynić poprzez formularz dostępny pod adresem: www.gazetacodzienna.pl/user/register Nagrodzona w konkursie osoba zostanie poinformowana drogą mailową. Nagroda będzie do odebrania po koncercie Artura Andrusa, który 23 maja wystąpi w teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Udzielenie odpowiedzi w konkursie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu, który jest dostępny pod adresem www.gazetacodzienna.pl/regulamin.
|
reklama
|
W tym roku A. Andrus nie znalazł się w Gwiazdorskim komitecie poparcia Bronka K.
Czyżby wyczuł, że to mu może się nie opłacić?
Raczej uznał, że wobec mizerii kontrkandydatów B. Komorowski nie potrzebuje już jego poparcia.
Raczej A.A.(gość dość inteligentny) skapował poniewczasie, że kandydat jak to mówią oględnie "prochu nie wymyśli". Co gorsza, w parze z niską "błyskotliwością" idzie u niego brak charyzmy, daru wymowy, energii, przebojowości, woli walki czyli każdej z tych cech, które są niezbędne, by porywać ludzi i prowadzić ich za sobą.
Bracie, bardzo surowo oceniasz - choć nie jestem pewien, pana Artura czy pana Prezydenta?...
Ale, Bóg mi świadkiem, jestem przekonany, że obaj cieszą się wielką sympatią naszych rodaków, i obu życzę sukcesów w ich staraniach.
Błogosławię cię i będę modlił się o dar miłości bliźniego dla ciebie.
Demokracja ma to do siebie wielebny ojcze, że daje ludziom możliwość głosowania wbrew własnemu interesowi i kochani wyborcy nie jeden raz z tej okazji skwapliwie korzystali.
W każdym społeczeństwie znajdziemy dużo więcej ludzi głupich niż mądrych i dlatego trudno wierzyć w nieomylność werdyktu głosowania.
Jednak główną słabością tłumu wyborców wydaje się nie tyle zbiorowa głupota, ile jej cecha pokrewna - zbiorowa łatwowierność (naiwność). Jak widzę po powyższym wpisie Ks. Proboszcza na tę przypadłość chorują nawet inteligentni ludzie.
Kandydat o którym wcześniej była mowa niezmiennie prowadzi w rankingu sympatii do polityków, ale nie wynika to z jego specjalnych osiągnięć na jakimkolwiek polu, tylko raczej ze specjalnej ochrony jaką ma zapewnioną w wiodących mediach.
Ja ze swej strony będę się modlił o dar rychłego oświecenia dla Ks. Proboszcza, by zrozumiał, że nie ma czegoś takiego jak nieomylność większości. Wszak Chrystus zastał demokratycznie, głosowaniem ludu skazany na śmierć męczeńską.
Dodaj komentarz