, sobota 20 kwietnia 2024
Tiry rozjeżdżają starą drogę katowicką
Tiry dewastują również wybudowane niedawno ronda w Cieszynie. fot: Barbara Śliż



Dodaj do Facebook

Tiry rozjeżdżają starą drogę katowicką

EWA FURTAK/GAZETA.PL
Kierowcy tirów, chcąc uniknąć e-myta, wybierają lokalne drogi. Tak dzieje się m.in. na odcinku starej drogi katowickiej nr 938 z Pawłowic do Cieszyna, która pozwala ominąć płatną drogę krajową nr 81. - Tutaj nie da się żyć - alarmują mieszkańcy.
Narzekają mieszkańcy m.in. Pruchnej i Hażlacha, a ludzie z cieszyńskich Pastwisk opowiadają, że tiry dosłownie rozjeżdżają tę część miasta. Skutki można zobaczyć choćby na wysokości Szkoły Podstawowej nr 6, gdzie zaczęła się zapadać jezdnia. Tiry dewastują także wybudowane niedawno ronda. Mieszkańcy z powodu sznura jadących ciężarówek mają kłopoty z wyjazdem ze swoich posesji. Ludzie boją się też o bezpieczeństwo. - Przecież tamtędy codziennie chodzą do szkoły dzieci - mówi Wanda Trojak, jedna z mieszkanek Cieszyna. - Tam zawsze był ruch, ale nigdy taki, żeby człowiek bał się przejść z jednej strony ulicy na drugą - dodaje.

Możliwościami poprawy bezpieczeństwa na starej drodze katowickiej zajęli się na ostatniej sesji cieszyńscy radni. Przyjęli oficjalne stanowisko w tej sprawie, ich pismo trafi do Ministerstwa Infrastruktury. Radni żądają od ministerstwa podjęcia działań, które sprawią, że tiry zaczną korzystać jednak z płatnych i lepiej przystosowanych do tego dróg.

Jak zmusić kierowców tirów do korzystania z drogi krajowej? Zdaniem mieszkańców najlepiej byłoby wprowadzić na starej drodze katowickiej ograniczenia tonażu. - Kierowcy tirów nie mieliby wtedy wyjścia. Inaczej gehenna dzielnicy nigdy się nie skończy - uważa Trojak.

Cieszyńscy urzędnicy nie mają jednak żadnych uprawnień do wprowadzania takich ograniczeń. Administratorem drogi jest Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Ryszard Pacer, rzecznik ZDW, przyznaje, że właśnie na tym odcinku drogi problem spowodowany wprowadzeniem e-myta jest największy w całym województwie. Stąd też dochodzi najwięcej krytycznych głosów. Czy możliwe jest więc pójście mieszkańcom na rękę i wprowadzenie ograniczeń?

Pacer mówi, że nie pozwalają na to przepisy, bo z drogi wojewódzkiej powinni móc korzystać wszyscy. Rzecznik przypomina, że gdy kilka lat temu z powodu remontu czasowo wprowadzono takie ograniczenia, zaczęły się protesty. - Sprzeciwiali się temu miejscowi przedsiębiorcy, alarmując, że to bardzo utrudnia im, a niektórym wręcz uniemożliwia prowadzenie działalności - mówi Pacer. Tak więc odpowiedź na takie prośby musi być odmowna.
Komentarze: (25)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

mieszkam na Pastwiskach, można powiedzieć, że w sumie to na jednym z rond. To fakt, że tiry tu jeżdżą, ale nie zauważyłam żeby było ich wiecej niż przed budową rond. hałasu najwiecej robią tiry, które przewożą samochody, ponieważ są za niskie i tyłem drą o drogę (w nocy nawet widać jak lecą iskry). Co do przechodzenia przez ulice moim zdaniem teraz o wiele łatwiej się przechodzi i wielki ukłon dla tirowców nawet oni się zatrzymują przez przejściem dla pieszych! Kiedyś, żeby przejść trzeba było swoje wystać, aż w końcu się ktoś zatrzyma, teraz nie ma z tym problemu.

pamietaj, cudów nie ma: Niemcy najpierw cięli wydatki z budżetu - i tylko dzięki temu mogą sobie pozwolić na obniżanie wpływów/podatków. Tłumacząc na nasze: najpierw trzeba oderwać od budżetowego cycka Zamki dizajnerskie, MOPSy które służą tylko same sobie, 200 tysięczną armię kolejarzy bez pociągów, obciąć absurdalne przywileje dla agentów Tomków i niepracujacych Świeczkowskich z 14 000 zł emerytury, przestać sie bać hord górników z deficytowych kopalń i związkowych bonzów z KGHM z pensjami po pół miliona zł rocznie. Itp, itd. Potem można Kowalskiemu zostawić jego pieniądze w kieszeni.

Gabinet Angeli Merkel chce, żeby w najbliższych latach w kieszeni obywateli zostało 6 miliardów euro.

kwadratura koła.

"...Gmin, które likwidują formacje strażników, jest w całej Polsce coraz więcej. Straż rozwiązano ostatnio w Łagowej pod Kielcami. Argumenty były takie same jak w Rabie Wyżnej - funkcjonariusze zajmowali się głównie obsługą fotoradaru, a po zmianie przepisów dochody z tego tytułu zaczęły maleć. Straż likwiduje też Nasielsk na Mazowszu."

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10605803,Koniec_strazy_miejskich.html#ixzz1d5...

jedynie do jak najszybszego rozjeżdżenia i likwidacji. Projektant i inwestor - powinni za nie odpokutować w pierdlu.

Bo zamiast kretyni wprowadzić jak czesi prosty system winiet, to ktoś wziąl w łapę za mega wypasiony system bramek - i takie są efekty.

Do Easy Rider. Zapomniałeś jeszcze o młodych funkcjonariuszach CBA i prokuratorach w stanie spoczynku na głodowych emeryturach. Jeszcze jedno: w listopadzie będzie ograniczony ruch na DK81 w Wiślicy, a może nawet zamknięty będzie ruch na tej drodze na czas remontu.

...mieszkam przy Katowickiej i wiem, że ten duży ruch jest bardzo uciążliwy, ale przecież jest to droga wojewódzka... myślicie, że będą tu tylko furmanki przejeżdżać albo piesi chodzić na spacery całą szerokością... trzeba realnie na to spojrzeć... czy ktoś z was będzie wybierał dłuższą drogę po to, żeby nie przejeżdżać ludziom przed oknami... myślę, że nie. A tekst, że tiry "dewastują" ronda to po prostu mistrzostwo świata... 10/10 Zamiast pozwolić TIRom w miarę płynnie przejechać przez skrzyżowanie to zrobiono spowalniacze, a nikt się nie zastanowił ile spalin dodatkowo wyemitują do płuc okolicznych mieszkańców. Niektórzy pewnie nawet się nie zastanawiają ile energii trzeba zużyć aby ruszyć pod górę ponad 30 ton. Nikt nie pomyślał o dodatkowym hałasie... nikt nie pomyślał o mieszkańcach okolicznych domów

Zapowiada się kolejna podwyżka cen papierosów, paliw i wódki ale to przecież dopiero początek festiwalu. Nawiasem mówiąc - jeśli nie brać pod uwagę paliw, bo za carskich czasów nie odgrywały one jeszcze takiej roli, jak teraz, to widzimy, że recepty na uzdrowienie gospodarki ówcześni durnie od finansów mieli takie same, jak obecni; podwyżka opodatkowania okowity i machorki.

Budżet naszego kraju to ok 260 mld z tego prawie 100 mld (70 mld na wczesne emerytury dla bolszewickich cwaniaków, którzy dopisali sobie do lat pracy lata jak paśli gęsi, barany i zbijali bąki przy krowach, 16 mld to KRUS dla tzw biednych rolników, 8 mld na wczesne emerytury dla górników, którzy się już dość napracowali) to zwykły socjal, żeby to wszystko popłacić to Państwo musi łupić kogo się tylko da.

Ta droga to droga wojewódzka, więc każdy może jeżdzić, nawet wiekie ciężarówki. Trzeba było tą drogę wzmocnić, porzerzyć, zrobić światła dla pieszych lub kładki oraz chodniki dla dzieciaków. A ronda w Cieszynie to też trzebabyło zaplanować dla takiego tonażu! Przecież to skrót do granicy, dawna E 16.

Pomysł na e-myto wywodzi się od urzędników Eurosojuza. Wszystko co idzie z Brukseli jest traktowane przez nasz rząd z takim samym nabożeństwem jak kiedyś wytyczne Kremla. Nasi wymyślili, że za "wykroczenia" w sprawie VIATOLL płaci kierowca "BO JAK KIEROWCY BĘDĄ WIEDZIEĆ, ŻE BĘDĄ KARANI, TO NIE BĘDĄ KOMBINOWAĆ!!!" Kary sięgają do wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych z terminem natychmiastowej płatności. Poczytajcie sobie w internecie opinie zaskoczonych kierowców, którzy są jednocześnie właścicielami ciężarówek. Nasz system jest nadal niesprawny. Niemcy u siebie też mieli problemy z wdrożeniem systemu. Zadziałał wtedy ich rzecznik konsumentów i Niemcy przez cały rok wdrażali system i zaczęli pobierać opłaty dopiero, gdy system został dopięty. W Polsce najpierw pobiera się opłaty, karze się kierowców i jednocześnie reguluje się system pobierania e-myta. Wielkie osiągnięcie. Brawo.

Tiry rozjeżdżały tę drogę na długo przed wprowadzeniem myta. Po prostu tędy jest krócej, a teraz nawet taniej. A jeszcze prościej po prostu postawić dwa znaki. Jeden w Cieszynie, a drugi w Pawłowicach. Możecie mówić do mnie per geniusz :-)

i remontowano dróg na tak wielka skalę. Dziękujemy Unii Europejskiej i rządom, które Polske do niej wprowadziły, dziękujemy rządowi Donalda Tuska za skorzystanie z tej epokowej szansy na rozwój naszego kraju w tej dziedzinie.

nich tych PObolszewikow rozjezdzaja.

Niestety ten rząd nic mądrego nie zrobił, a znowu wygrał więc wszyscy ci co teraz płaczą powinni siedzieć cicho i niech ich rozjeżdzają!

Najlepiej wszystkie drogi wyposażyć w elektroniczny pomiar, potem zatrudnić tysiące urzędników, którzy będą to rozliczać. Bezrobocie zniknie, a kasa rozejdzie się między nich, a że na naprawę dróg już zabraknie - trudno... Swoją drogą, to chyba nie był trafiony pomysł z tym systemem. Ciekawe kto to wymyslił.

Tiry na tory ! tirynatory.pl

Polak potraf! Nawet tirem przez Pastwiska :)
No to z kosą za nim !

cóż, ściąganie pieniędzy to jedyna rzecz w której aparat państwowy wykazuje nadprzyrodzoną wręcz sprawność. nowotwór jzykowy "e-myto" brzmi dość obrzydliwie, ale pasuje idealnie.

Polska w budowie!

To nie tirowcy sa winni. Oni postępują logicznie. Państwo ich do tego skłoniło ustwiając durne e-myta.

Nie ma innej opcji jak ogólnonarodowy zryw i przeciw wstawieniu sie Państwu które żeruje na swoich obywatelach przekraczając juz dawno wszelkie granice zwykłej przyzwoitości. Z kosami na stolicę.

Postawić bramkę na tej drodze i niech kasuje. Najlepiej dwa razy tyle co trzebe niby przez jakiś błąd techniczny to się szybko nauczą którędy mają jeździć.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama