, środa 24 kwietnia 2024
Pracownicy z Castoramy piszą petycję
Na chwilę obecną petycję można podpisać w budynku Castoramy, nie ma bowiem jej wersji elektronicznej. Pod petycją podpisało się już ok. 750 osób. fot: FJD



Dodaj do Facebook

Pracownicy z Castoramy piszą petycję

MB
Pracownicy Castoramy w Cieszynie nie ustają w naciskach na radnych i burmistrza w sprawie szybkiego uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru dawnego przejścia granicznego w Boguszowicach. Właśnie stworzyli petycję, pod którą zbierają podpisy poparcia dla budowy Cieszyńskiego Parku Handlowego.

Pracownicy Castoramy apelują do Rady Miejskiej i burmistrza o działania umożliwiające wybudowanie Cieszyńskiego Parku Handlowego. Jednocześnie zauważają trudną sytuację przedsiębiorców i pracowników z dawnego przejścia granicznego i w swojej petycji apelują o taką realizację tej inwestycji, by obie grupy mieszkańców Cieszyna były usatysfakcjonowane. - Uważamy, że przebudowa przejścia granicznego, pozwalająca na pozostanie tam przedsiębiorcom działającym dotychczas w tym miejscu, będzie korzystna dla rozwoju Cieszyna oraz jego mieszkańców - można przeczytać w ww. petycji.

Na chwilę obecną petycję można podpisać w budynku Castoramy, nie ma bowiem jej wersji elektronicznej. Pod petycją podpisało się już ok. 750 osób.

Jak informuje biuro Rady Miejskiej w Cieszynie, uchwała dotycząca zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru dawnego przejścia granicznego w Boguszowicach z pewnością znajdzie się w porządku obrad sesji Rady Miejskiej jeszcze w tym roku kalendarzowym. Nie jest jednak pewne, czy cieszyńscy radni pochylą się nad tą uchwałą 18 grudnia br. czy będzie to podczas sesji zwołanej na inny grudniowy termin.

Powyższa uchwała znalazła się już w porządku obrad sesji Rady Miejskiej VI kadencji 21 listopada br., ale nie została uchwalona, ponieważ, jak zaznaczali radni, wprowadzenie jej w porządek obrad łamało prawo. Radni m.in. wskazali, że nie można głosować nad projektem uchwały, do którego formalnie mogą jeszcze napływać uwagi mieszkańców i zainteresowanych stron.

Jak się okazuje, 21 listopada, a zatem w dniu powyżej wspomnianej sesji, do burmistrza napłynęły jeszcze cztery uwagi mieszkańców do projektu planu. W sumie do tego projektu napłynęło 8 uwag, a rozpatrujące je zarządzenie burmistrza zostało wydane 28 listopada br., a zatem dopiero tydzień po sesji. Gdyby projekt uchwały został uchwalony 21 listopada, radni podjęliby decyzję bez zapoznania się ze wszystkimi uwagami mieszkańców, co mogłoby dać podstawę do unieważnienia tej uchwały przez organ nadzoru, czyli wojewodę.

Komentarze: (25)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ta sprawa to mała pigułka „wielkiej polityki” i takiegoż biznesu. Dobre wskazanie „obywatela”, aby nie traktować czynności wokół przejścia granicznego, w kategorii problemu. Jest bajzel, jest chętny modernizować (miejsca pracy), to dajmy mu szansę. Równocześnie „obywatel” niebezpiecznie bagatelizuje problem Miasta. Przestrzegam przed koncentracjami w typie: Burmistrz i Rada Miejska. Problem ewidentnie jest, ale jest to nasz wspólny, mieszkańców problem. Problem nazywa się „bardzo niska jakość zarządzania Miastem”. Problem nazywa się „nierealizowanie podstawowych zadań samorządu”. Problem nazywa się „nierozsądne wybory wyborców”. Strategia Miasta Cieszyna, a następnie Plany Miejscowe, nie mogą być zbiorem okrągłych słówek i pobożnych życzeń. To mają być realne cele do osiągnięcia i zadania realizowane sukcesywnie, niezależnie od widzimisię kolejnych Panów i Pań, okupujących stołki „wadzy”. Jeśli cel nie jest określony precyzyjnie, stanowi okazję do licznych, nie bójmy się użyć ostrych sfomułowań, spekulacji. Końcowo, mogą to być płonące samochody, interwencje skarbówki „na wniosek” i temu podobne życzliwości. Czyli spektakl, ku uciesze licznych tzw. wyborców, czytających tu i ówdzie, doniesienia w „temacie”. Jeśli PM nie będzie posiadał cały Cieszyn, to znaczy, że dbałość o lokalną wspólnotę jest niskiej wartości. Przepraszam bardzo, jest warta, np. tyle ile Miasto zapłaci np. za odszkodowania z tytułu błędnych decyzji. Wyższych, niższych, jak mówią ludziska: „pańska łaska na pstrym koniu jeździ”. Boguszomania nie zasługuje na szczególniejszą uwagę. Ustalenia przyczynowo-skutkowe są znane, a dywagacje, co się Komu podoba lub wydaje, naprawdę nie są godne miana publicznej dyskusji. Jeśli już to raczej w kategoriach satyrycznych, lub manipulacyjnych. Daję wiarę, że tutaj miały miejsce oba, z przewagą tego drugiego. Może skierujmy uwagę na porodówkę, gdzie, być może, rodzi się kandydat na lokalnego Stańczyka, który za czas jakiś pokaże, jak tzw. „liderzy” manipulują społecznymi emocjami, walcząc o utrzymanie/zdobycie władzy, począwszy od samorządowego najmniejszego szczebelka. Mniej lub bardziej fotogeniczny „lider” będzie ozdabiał pierwsze strony i czołówki, kiedy tylko będzie chciał. Lud urzeczony „liderem” rychło wyprze z pamięci inne obrazki życia publiczno-politycznego, jak np. te o durnych, acz licznych, przepisach, np. pozwalających nazbyt swobodnie „doić” publiczną kasę, trzymać za pysk, obsługiwać stanowiskami, bezzasadnie oskarżać, a niektórym, określanym niekiedy jako działacz, dopisywać nadgodziny aby szybciej przejść na „zasłużoną” emeryturę. Jak tu rozumieć maksymę: „w złej sprawie najlepiej milczeć”? Czy naprawdę jesteśmy skazani na działania „a casu ad casum” (od przypadku do przypadku)?

Od kiedy mieszkańcy Cieszyna wiedzą, że Castoramy nie będzie w miejscu, w którym jest aktualnie?
Od kiedy wiedzą o tym pracownicy?
No i pytanie - od kiedy wie o tym zarząd? Myślę, że ten wiedział już zanim wiedzieli pozostali.
Zatem to właśnie zarząd ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację i pracownicy powinni kierować pretensje w jego stronę.
Ale... Od zarządu są zależni... może ich zwolnić... To w interesie zarządu jest pozyskanie miejsca w Boguszowicach, bo to daje niemal gwarancję przewagi nad konkurencją. Kto zatem steruje pracownikami i wprowadza ich w błąd?
Bez wątpienia nie jest to Rada Miejska. Natomiast na RM można sobie bezkarnie narzekać i pluć... przecież nic im zrobić nie mogą...

Zanim Mieszkańcu zabierzesz się do komentowania, to pochyl się nad sprawą i przyjrzyj jej się. Castorama od ponad dwóch lat rozmawia z miastem, tak samo nie od wczoraj ma podpisaną umowę z deweloperem. Poza tym planu zmiany zagospodarowania nie ustala się z dnia na dzień. Teraz po prostu zrobił się szum. Poza tym, które miasto podpisuje umowę z deweloperem na 30 lat, a potem się zastanawia czy aby to było słuszne? Chyba trochę za późno na przemyślenia... Powiat podpisał umowę obowiązującą od 01 lipca b.r. na 30 lat, tu dodam, że jednym z radnym w tym czasie był obecny burmistrz R. Macura... Ludzie sobie coś przekazują, potem każdy doda coś od siebie i mamy "kwitnące" w sensacje i przemyślenia fora...

Anonimie. Nie wypowiadam się w sprawach, o których nie mam pojęcia i nad którymi się nie pochyliłem. Nie szukam tu żadnej sensacji. Wręcz przeciwnie. Uważam, że jest to sprawa nieudolności urzędniczej i rozpoczynania spraw od tak zwanej "dupy strony".
Jeśli chcesz rozmawiać, to sam podawaj właściwe informacje. Pochyla się nad nimi. To nie miasto podpisało umowę, a starostwo, a jest ono odrębnym, niezależnym tworem. Jak wiadomo, od dawna nie ma też współpracy na linii miasto - powiat. Być może przyczyną tego jest też fakt, że we władzach powiatu nie zasiada nikt z Cieszyna. Rada powiatu, w której zasiadał burmistrz Macura, nie podpisuje umów. Robi to zarząd. To też wymagałoby z Twojej strony pochylenia się. Prawda?
Plan zagospodarowania był ustalany od długiego czasu, ale popełniono błędy proceduralne. Kolejne błędy prawne miały być popełnione, kiedy na ostatnią chwilę i tylnymi drzwiami usiłowano 21 listopada je ustalić.
Czasem rzeczywiście warto pochylić się nad jakimś tematem, zanim się wypowie, Anonimie.

Jak tak czytam te komentarze , to widzę tylko zawiść, złośliwość i sączący się jad. Założę się, że 90% piszących to ochrzczeni katolicy, dla których najważniejszym przykazaniem jest przykazanie o miłości do bliźniego... Dramat... Nie wspomnę już o merytoryce - kierownicy zawalili... Tylko, że oni nie mają nic do mówienia, nie są zarządem spółki. Każdy kto ma choć minimalne pojęcie wie, że w korporacjach rządzi zarząd, nawet nie dyrekcja, a co dopiero kierownicy. Takich przykładów bzdur jest w Waszych komentarzach na pęczki!

Dobrze wiedzieć, że ateizm chroni przed zawiścią, złośliwością i jadem :)

Powiem tak albo będzie Parka i 300 miejsc pracy albo tylko małe sklepiki i 50 miejsc pracy = więc nad czym się zastanawiać ???

W Leroy kierownik zarabia 1680 brutto...W Castoramie kasjerka ponad 2 tys. Dziwicie się ludziom, że nie chcą zmieniać pracodawcy???

Również się zgadzam 100% !!!
Po pierwsze zawaliło kierownictwo Castoramy, dlaczego wtedy pracownicy nie protestowali.
Po drugie, dlaczego ludzie mają pretensje, że Rada Miasta postąpiła zgodnie z prawem i nie dopuściła do jego złamania?
Po trzecie, dlaczego 180 pracowników przejścia, są mniej ważni niż pracownicy Castoramy?
Uważam, że trzeba mądrze rozwiązać ten problem, tak aby powstała tam Castorama i funkcja przejścia granicznego.

Inaczej jak na funkcję handlową i przejście graniczne Boguszowic zmienić się nie da. Poza tym ludzie nie rozumieją jednej zasadniczej rzeczy...Inwestor buduje obiekt handlowy i oferuje powierzchnie handlowe pod wynajem. Każdy, TY i TY i TY drogi Cieszyniaku możesz negocjować najem powierzchni i prowadzić w Boguszowicach tam swój biznes (dotyczy to również, a może przede wszystkim, osób obecnie prowadzących tam działalność - kompletnie nie rozumiem po co ta cała afera). Niewątpliwie taki Park Handlowy przyciągać będzie tłumy ludzi na zakupy więc taki biznes na pewno się opłaci. Z takiej oferty korzysta Castorama. Wiedzą, że Cieszyn to dobry rynek, dlatego chcą tutaj mieć swój sklep. Więc nie mówmy, że ktoś buduje Castoramę, bo tak nie jest. Castorama po prostu wynajmuje lokal, tak jak ma to miejsce obecnie.

Jest zaniedbane i zapuszczone przejście graniczne w Boguszowicach, jest inwestor, który chce przebudować i zmodernizować to miejsce za ok 70 mln, a przy okazji utworzyć 200-300 miejsc pracy.
Więc jaki problem ma Burmistrz i Rada Miejska Cieszyna??? Niech za długo się nie namyślają i nie przykładają przesadnej wagi dla działań formalnych, bo w końcu zniechęcą tego inwestora, który zapewne może ulokować swój kapitał w innym bardziej przyjaznym dla inwestycji miejscu.

Jak można pisać, że nie chce się jakiejś inwestycji? To oprócz pracy i podatki, ale lepiej protestować, a potem narzekać, że miasta/starostwa na nic nie stać. Oczywiście, że lepiej ściągać inwestycje produkcyjne, ale każdy kto choć odrobinę zajmuje się ta tematyką wie jakie to trudne. Sprawdźcie ile jest miejsc w Polsce w SSE, które oferują o wiele lepsze warunki niż Cieszyn. Dla tych co uważają, że Castorama nie korzystała z innych lokalizacji - opiszcie których, które mają plan? Które są tak dobrze skomunikowane?
I jeszcze jedno, PKS padł, bo był kiepsko zarządzany - taka jest prawda, a pisanie, że skoro PKS upadł, to pracownikom Castoramy nie można pomóc ( i to praktycznie bezgotówkowo) to jawna zawiść ludzka, jakiej pełno w naszym kraju.

zobacz co się dzieje w Bażanowicach, jak ktoś chce to da radę
przede wszystkim inwestycje w produkcje, handlu u nas już za dużo

Cieszyn i zakupy ?
Poza Castoramą i Merkury Market to jest katastrofa !
Gdyby nie Czesi, to cały handel by leżał i kwiczał. Oni tylko go ratują.

Jak na zakupy odzieży, obuwia, sprzętu RTV, komputerów, itp.,
to cały powiat głosuje nogami i jeździ do Bielska.

Myślcie dalej nad Castoramą, to firma się wycofa, ludzie stracą pracę, za to będziecie mieli dalej ruinę dawnego przejścia granicznego.
Zrobicie z Cieszyna zaścianek, ostatnie za.upie

Pracownicy CASTORAMY uważają, że jak powstanie drugi market w mieście to klientów do miasta po materiały budowlane przyjedzie 100% więcej niż do tych czas. Kierownictwo Castoramy umie liczyć , a pracownikom pozostało liczyć na siebie więc piszą petycje.

Okazało się że stara RM miała rację nie uchwalając tego planu. Gdyby radni to uchwalili, złamali by prawo.
Czy Boguszowice to jedyne miejsce w Cieszynie na Castorame? Dlaczego ów market tak długo zwlekał z inwestycją w jakimkolwiek nowym miejscu, dlaczego dopuścili do utraty obecnej lokalizacji. W porównaniu do Mercury Makret są ciency. Ten market ni stąd ni z owąt wyrósł jak grzyb po deszczu, czyli da się.

proszę cie, merkury market jest najlepszym przykładem na to jak nie powinien wyglądać market. ten sklep to jedna wielka żenada o czym chociażby świadczy frekwencja na parkingu.porażka przez duże P

Również się zgadzam w 100% !!!
Po pierwsze zawaliło kierownictwo Castoramy, dlaczego wtedy pracownicy nie protestowali.
Po drugie, dlaczego ludzie mają pretensje, że Rada Miasta postąpiła zgodnie z prawem i nie dopuściła do jego złamania?
Po trzecie, dlaczego 180 pracowników przejścia, są mniej ważni niż pracownicy Castoramy?
Uważam, że trzeba mądrze rozwiązać ten problem, tak aby powstała tam Castorama i funkcja przejścia granicznego.

Podpisuję się pod tym komentarzem 2 rękami i zgadzam sie w 100 % .

a pracownicy Castoramy przede wszystkim powinni mieć pretensje do swojego kierownictwa że odpuścili taki lokal a nie potrafili przedłużyć umowy!

a może by tak do pracy w Leroy Merlin
2 hipermarkety budowlane plus Merkury Market w 38 tyś. Cieszynie to przesada
jeszcze żeby Brikomarche powstał to już wszystkie nasze firmy handlowe budowlanką pójdą z torbami
co do centrum, to galeria która ma powstać w miejsce dworca powinna wystarczyć dla tych co do BB nie chcą jeździć

Liroy już ma kadrę, na przełomie listopada i grudnia była rekrutacja, zaczynali od Urzędu Pracy i bezrobotnych, już zaczynają szkolenia tych pracowników w sklepach w Bielsku, Żorach, Mikołowie i Sosnowcu

Ciekawe czy radni zadbają tak ładnie o interesy kilkuset osób pracujących w Castoramie jak zadbali o kilkadziesiąt miejsc pracy w Boguszowicach blokując zmianę planów zagospodarowania.

Radni to organ miasta, pracownicy Castoramy pochodzą z całego powiatu i powiatów ościennych więc dlaczego maja sie zajmować wszystkimi pracownikami jak zamykano PKS w Cieszynie czy ktoś im pomógł nie 150 osób poszło na zieloną trawkę. W Cieszynie nie potrzeba 2 marketów budowlanych tylko niezbędne są firm produkcyjne. Pracownicy mogą mieć pretensje do dyrekcji Castoramy że ich wydy...

A po co. To nie leży w ich interesie.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama