Pomysły na zagospodarowanie zabudowań Szpitala ŚląskiegoObecnie Szpital Śląski zajmuje teren ponad 8 hektarów. Znajduje się tam sporo budynków, które są wyłączone z użytku, a na część z nich nie ma pomysłu. Z kolei próby zbycia niektórych nieruchomości w drodze przetargu zakończyły się bez powodzenia. Obecnie status pustostanu ma Pawilon II. - To zabudowanie bliźniacze do czynnego pawilonu, gdzie jest stacja dializ, oddział neurologii i oddział dermatologii. Ten pawilon jest wyłączony z użytkowania od 15 lat. Prawdę mówiąc nie mamy pomysłu na zagospodarowanie tego budynku, poza tym, że pełni on funkcję depozytu sprzętu wycofanego - przyznał dyrektor szpitala, Czesław Płygawko. Natomiast jest pomysł na zajęcie pawilonu VII. - Pawilon VII był użytkowany do 2011 roku. Natomiast utrzymujemy go w stanie gotowości, przy czym jakikolwiek pomysł wznowienia działalności medycznej w tym miejscu wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Jednak funkcjonuje on jako rezerwa na wypadek stanu wojennego, ten budynek nadaje się do natychmiastowego uruchomienia na udzielanie świadczeń medycznych - zaznaczył dyrektor. Również tak zwana „Willa”, w której kiedyś działał oddział pediatryczny, także stoi pusta od 2012 roku. - Podtrzymujemy tam tylko instalację - powiedział dyrektor. Z dokumentów przedstawionych przez zarząd powiatu w trakcie sesji wynika, że nieruchomość jest planowana do wieloletniej dzierżawy. Z kolei pawilon IX zostanie uruchomiony na parterze na potrzeby poradni, jaką szpital zamierza uruchomić. - Natomiast pierwsze piętro zostanie zagospodarowane na potrzeby administracyjne - poinformował dyrektor. - W zeszłym roku wykonaliśmy tam remont dachu, zabezpieczając go przed dalszymi zniszczeniami - dodał. Status pustostanu ma także dziś budynek dawniej mieszczący aptekę, ale to ma się zmienić w przyszłości. - Zamierzamy przywrócić ten budynek na potrzeby szpitala na działalność niemedyczną. Będzie to wiązało się z przywróceniem pewnych funkcjonalności usługowych szpitala, które obecnie są w outsourcingu. Także jak najbardziej mamy konkretne plany związane z tym budynkiem - poinformował Czesław Płygawko. - Natomiast budynek, gdzie dawniej mieściła się księgowość, przylegający do ulicy Bielskiej w części parterowej jest wykorzystany przez Stowarzyszenie „Więź” i ten podmiot wystąpił do nas o przejęcie pierwszej kondygnacji na cele utworzenia tak zwanych mieszkań integracyjnych czy treningowych, gdzie pensjonariusze będą przygotowywać się do samodzielnego życia - dodał. Zabytkową, ale aktualnie niezagospodarowaną nieruchomością jest ta zabudowana budynkami dawnej pralni, kuchni i kotłowni w okolicy ul. Żwirki i Wigury. Te budynki były już wystawiane kilkakrotnie na sprzedaż, ale nie została złożona żadna oferta. - W naszej ocenie budynek pralni jest obiektem trudnym, bo ciężko wymyślić tam coś, co bez ogromnych nakładów finansowych można by uruchomić. Lepszą substancją jest ten budynek z lat siedemdziesiątych, tam jest dużo możliwości adaptacyjnych na różne potrzeby - stwierdził dyrektor szpitala. Jednak jak się okazuje, nie tylko stan techniczny niektórych budynków znacząco utrudnia ich adaptację. - Jakakolwiek próba wykrojenia z tego terenu działki i jej zbycia powodowałaby ogromne komplikacje w związku z ustanowieniem służebności - tłumaczył dyrektor. - Wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury idą dwie główne linie energetyczne zasilające szpital w prąd. Zatem oddanie komuś tych terenów na sprzedaż wystawia nas na poważne zagrożenie funkcjonowania szpitala. To rzecz skomplikowana i potencjalnie niebezpieczna. Dlatego był wniosek o wstrzymanie się z radykalną decyzją sprzedaży - dodał.
|
reklama
|
Czy pomyślał ktoś ile zarazków jest w tych starych murach!!!!!!! Nie opłaca się remontować!! W y b u r z y ć i postawić nowe obiekty nie koniecznie szpitalne bo tzw. łóżkowcu jest pomieszczeń wiele i to nie wykorzystanych !!!!!!!!
Jak to nie ma pomysłów na pustostany? Przecież Gałuszka opracowała koncepcje uruchomienia kuchni szpitala w budynku po starej aptece. Chodziła za tym jeszcze za poprzednich władz szpitalnych. Widziałem nawet przygotowane przez nią ciągi technologiczne. Miała pomysł na pralnię i inne obiekty. Miała za dużo dobrych pomysłów to ją Płygawko wyrzucił, a sam od siebie niczego nie potrafi.
Masz rację za obecnej dyrekcji szpital zmierza ku upadkowi. Towarzystwo wzajemnej adoracji zajmujące się tylko sobą.
Aniu, czy to fajnie tak samej sobie pisać i samej sobie odpisywać?
Jak wynika z artykułu dyrektor się chyba nie przygotował do sesji. Czyżby nie wiedział, że oddział neurologiczny jest w łóżkowcu, w pawilonie VII mieści się psychiatria (i nadal działa), a pawilonu IX nigdy nie było?
A może ktoś z władz KULTURY pomyśli o zasłużonym dla regionu ZPiT Ziemi Cieszyńskiej w jakich warunkach odbywają się próby oraz w jakich warunkach są przechowywane różnego rodzaju stroje regionalne, instrumenty. Może ktoś z Powiatu pomyśli i wraz z władzami Cieszyna pomoże temu 65.letniemu zasłużonemu Zespołowi w zakresie lokalizacji siedziby. Zainteresowanie dzieci i młodzieży z Cieszyna oraz Powiatu zajęciami w Zespole jest bardzo duże, ale niestety ograniczone z powodu braku odpowiednich warunków lokalowych. A pustostany stoją od lat. Liczy się tylko kasa. A może KTOŚ wreszcie pomyśli o tych ludziach co społecznie od lat promują Cieszyn i Śląsk Cieszyński oraz od lat proponują dzieciom i młodzieży alternatywne pozalekcyjne zajęcia dla dobra szeroko pojętej KULTURY. Oby nie było za późno.
Zaorać; kwiatki, drzewa posadzić, trochę zieleni pensjonariuszom się przyda. Ewentualnie jakiś parking zrobić. Nikt o zdrowych zmysłach ruin kupował nie będzie...
Dodaj komentarz