Międzygminna Strefa Gospodarcza - pionierski ruch samorządów powiatu cieszyńskiego

Zdjęcia: ARC SPOT

Jak czytamy w porozumieniu międzygminnym podpisanym w miniony piątek w Cieszynie: „Misją strefy jest tworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju nowoczesnej i konkurencyjnej gospodarki na terenie gmin partnerów, poprzez wsparcie napływu inwestycji zewnętrznych. Misja powinna być realizowana poprzez zapewnienie niezbędnego wsparcia informacyjnego i organizacyjnego potencjalnym inwestorom, pragnącym zlokalizować swoje inwestycje na terenie strefy”. Dodatkowym celem strategicznym utworzonej strefy ma być: „promocja gospodarcza w kraju i za granicą”. Skan podpisanego porozumienia załączamy pod artykułem.

Partnerem-Inicjatorem powołanej Międzygminnej Strefy Gospodarczej jest gmina Cieszyn reprezentowana przez burmistrza Ryszarda Macurę. Obecnie pozostałymi partnerami są: Dębowiec reprezentowany przez wójta Tomasza Brannego, Hażlach reprezentowany przez wójta Grzegorza Sikorskiego i Skoczów reprezentowany przez burmistrza Mirosława Sitko. Za koordynację Międzygminnej Strefy Gospodarczej będzie odpowiadać tzw. Zespół Zarządzający Strefą złożony z pracowników wskazanych przez partnerów strefy, czyli cztery samorządy, które nawiązały porozumienie. Jakie dokładnie tereny obejmie Międzygminna Strefa Gospodarcza, dookreśli mapa, która ma być przygotowana do końca 2016 roku.

Strefa może w przyszłości rozszerzać się o kolejnych partnerów, jak bowiem czytamy: „porozumienie ma charakter otwarty i mogą do niego przystąpić inne jednostki samorządu terytorialnego (Partnerzy)”. Póki co współtworzą ją cztery samorządy, bo tylko tyle wstępnie wyraziło chęć nawiązania tego typu współpracy. Partner Inicjator, gmina Cieszyn ma jednak nadzieję, że z czasem będą dołączać kolejne samorządy także z sąsiednich powiatów, np. bielskiego, pszczyńskiego czy żywieckiego.

Burmistrz Cieszyna, Ryszard Macura w czasie konferencji prasowej tuż przed podpisaniem porozumienia omówił ideę Międzygminnej Strefy Gospodarczej. - Z jednej strony jest to kontynuacja współpracy czterech gmin, które podjęły oddolną inicjatywę współpracy. Zależy nam na prezentowaniu terenów inwestycyjnych na terenie powiatu cieszyńskiego i otwieraniu się na potencjalnych inwestorów. Jednak zależy nam także na otwieraniu się na potrzeby tych inwestorów, którzy już działają na terenie naszych gmin czy szerzej, powiatu. Chcielibyśmy zapewnić im profesjonalną obsługę - powiedział Ryszard Macura. - Dotychczas nie mówiliśmy o współpracy o charakterze gospodarczym. Tym razem jest to pierwsza tego typu inicjatywa, gdzie wprost odnosimy się do międzygminnych przedsięwzięć o charakterze gospodarczym - dodał, podkreślając pionierskość powołanej Międzygminnej Strefy Gospodarczej. Jak podkreślił Macura, nawet jeśli inwestor nie ulokuje swojej inwestycji w Cieszynie, to należy zabiegać o to, by inwestycja powstała w sąsiednich gminach, ale nadal na terenie powiatu cieszyńskiego liczącego ok. 180 tys. mieszkańców.

- Podstawową ideą naszego porozumienia jest to, by wspólnymi siłami zawalczyć o inwestycje dla naszego regionu. Dobrze wiemy, że mieszkańcy nie będą odpływać z naszego regionu pod warunkiem zapewniania im miejsc pracy, miejsc, gdzie mogą się wybudować i dobrą oświatę - powiedział wójt Grzegorz Sikorski. - Nasza idea póki co czterech gmin, w których mieszka połowa populacji całego powiatu, na samym starcie posiada bardzo dużą szansę powodzenia - dodał.

Wójt Dębowca Tomasz Branny podkreślił, że atutem powiatu cieszyńskiego dla potencjalnego inwestora jest skomunikowanie w ruchu drogowym. - Mamy drogę ekspresową S1, a gmina Dębowiec leży przy tej drodze, więc od lat trwają już starania, by wygospodarować wokół tej drogi tereny inwestycyjne, które przyciągną konkretnych inwestorów. Jest to jednak proces długotrwały, gdyż trzeba było zmienić Studium zagospodarowania przestrzennego dla Dębowca. To Studium mamy już gotowe, w tej chwili trwają procedury przygotowania Planów zagospodarowania przestrzennego - podał wójt Tomasz Branny. - Nowe firmy są priorytetem, bo dzięki nim będzie praca dla mieszkańców. A następnie ci mieszkańcy będą szukali działek pod budowę domów w pobliżu miejsca zamieszkania. Zatem musimy zadbać o to, by nie tylko były w pobliżu tereny przemysłowe, ale by były też tereny mieszkaniowe - dodał.

- Skoczów jest z jednej strony miastem przemysłowym, a z drugiej strony gminą rolniczą o dużym potencjale. Jeśli chodzi o miasto, to jest wiele firm, które dysponują terenami, które mogłyby w sposób odpowiedni skoordynowane i wykorzystane. To do tej pory nie działo się, stąd nasze porozumienie ma na celu umożliwić tym prywatnym inwestorom, którzy już działają na terenie Skoczowa, jeszcze lepsze zaistnienie i wykorzystanie dla gminy ich potencjału - powiedział burmistrz Mirosław Sitko. - Niezwykle ważne jest tu również dobre położenie geograficzne Skoczowa, w tym dwie drogi krajowe przebiegające przez gminę. Nie można tutaj zapominać również o planowanym remoncie linii kolejowej z Bielska-Białej do Cieszyna, która również może bardzo pomóc przemysłowi, np. w postaci przewozu materiałów - dodał.

W niedalekiej przyszłości partnerskie gminy Międzygminnej Strefy Gospodarczej zamierzają skatalogować na specjalnej mapie potencjalne tereny inwestycyjne na swoich terenach. W poszczególnych samorządach trwają aktualnie procedury planistyczne i rozmowy w sprawie odkupienia potencjalnych terenów pod przyszłe inwestycje, a zatem na efekty przyjdzie jeszcze poczekać. Samorządy w ramach porozumienia zadbają także o promocję lokalnej przedsiębiorczości na szczeblu wojewódzkim i państwowym. Podpisane 7 października porozumienie nie zakłada jednak, że potencjalni inwestorzy będą mogli liczyć na dodatkowe specjalne profity jeśli chodzi o np. zwolnienia lub ulgi w podatkach niż te, które obecnie już obowiązują w poszczególnych samorządach. - Nie jestem zwolennikiem stosowania szczególnych ulg, uważam, że w ten sposób psuje się wolny rynek. Wystarczy, że zapewnimy przedsiębiorcy sprawną obsługę w urzędzie - powiedział Ryszard Macura.

Samorządowcy przedstawili potencjalne tereny inwestycyjne w swoich gminach: w Cieszynie to tereny Małej Łąki, teren u zbiegu ul. Katowickiej i drogi ekspresowej (trwają tam prace związane ze zmianą miejscowego planu zagospodarowania) i tereny przy ul. Wiślańskiej; w Hażlachu również są potencjalne tereny inwestycyjne (głównie tereny rolne) wzdłuż ulicy Katowickiej, są one własnością prywatną, a samorząd stara się o ich odkupienie. Jak podał wójt gminy Hażlacha, docelowo Hażlach chce dysponować obszarem 40 -50 ha.; w Dębowcu tereny pod przyszłe inwestycje mają znaleźć się w Ogrodzonej wzdłuż drogi ekspresowej, a także obok węzła na S1, Łączka, Iskrzyczyn, w sumie ok. 90 ha.; Najmniej terenów pod inwestycje jest na chwilę obecną w Skoczowie. Gmina posiada jednak już obecne rozległe tereny przemysłowe i usługowe. - Wielkiej fabryki w Skoczowie nie postawimy, ale po to jest ta nasza współpraca, by takiego inwestora przekazać do banku Międzygminnej Strefy Gospodarczej. Może więc przedsiębiorca nie wybuduje się w Skoczowie, ale w sąsiedniej gminie, dzięki temu też skorzystają skoczowianie, bo nadal będą mieli blisko do pracy i nie będą musieli emigrować - podsumował Mirosław Sitko, burmistrz Skoczowa.

Pobierz porozumienie_miedzygminna_strefa_gospodarcza.pdf pdf 1.69 MB