Kolej na Śląsku Cieszyńskim - temat do społecznej debatyPiątkowa dyskusja pokazała jak wiele jeszcze czeka nasz powiat pracy, by osiągnąć poprawę w transporcie publicznym. Pozytywną stała się przekazana przez burmistrz Cieszyna Gabrielę Staszkiewicz informacja, że przy okazji remontu linii kolejowej do Wisły przez Goleszów, przyznano nam środki na budowę przystanku przy Uniwersytecie Śląskim. Jest to dobra wiadomość przede wszystkim dla przyjeżdżających do nas studentów. Czy takie spotkanie coś zmieni? Każdy sposób jest dobry, jeśli jest szansą na rozpoczęcie społecznej dyskusji. My jako społeczeństwo mamy prawo do rozwoju na każdym szczeblu, tym transportowym również. Powodów do piątkowego spotkania i dyskusji o stanie kolei na Śląsku Cieszyńskim było kilka. Przede wszystkim było nim spotkanie z autorem książki „Ostre cięcie” Karolem Tramerem, twórcą i redaktorem naczelnym pisma „ Z Biegiem szyn”. Powodów do piątkowego spotkania i dyskusji o stanie kolei na Śląsku Cieszyńskim było kilka. Przede wszystkim było nim spotkanie z autorem książki „Ostre cięcie” Karolem Tramerem, twórcą i redaktorem naczelnym pisma „ Z Biegiem szyn”. Jego teksty i komentarze ukazywały się na łamach m.in. „ Świat kolei” , „Tygodnika Powszechnego”, Gazety wyborczej czy „Dziennika Gazety Prawnej”. Spotkanie z autorem było pretekstem by rozpocząć szerszą dyskusję o obecnej sytuacji transportu publicznego w naszym powiecie i regionie. Kiedyś Cieszyn, Czechowice - Dziedzice czy Skoczów były liniami, które nie tylko łączyły i były mocno uczęszczane przez ludzi ale były to punkty przeładunkowe, z których transport towarów trafiał do całej Europy. Każdy kto choć trochę zna historię naszego regionu wie jak ważnym punktem transportowym był Cieszyn jeszcze za czasów cesarza Franciszka. O transporcie publicznym można mówić godzinami, o jego kryzysie, upadku próbach reanimacji i pompowania w niego środków publicznych, które zdają się być kroplówką na podtrzymanie i mało zauważalną zmianą przynajmniej w takich ośrodkach jak nasz. Prezentowana na spotkaniu książka „ Ostre cięcie” to wyjątkowo ważna lektura. Obnaża bowiem ona nie tylko upadek kolei, ale również mechanizm zaniedbań, złych decyzji i niegospodarności, których konsekwencje obserwujemy do dzisiaj. Ta książka często wywołuje u czytelnika złość . Pokazuje ona, że takie mechanizmy nie dotyczą tylko transportu, ale możemy zauważyć je w opiece zdrowotnej i szpitalnej, w upadającym przemyśle czy szkolnictwie. W Polsce przyjęło się traktować transport publiczny jako usługę socjalną, dla osób które nie mogą sobie pozwolić, z różnych względów, na poruszanie się samochodem. Takie traktowanie transportu publicznego jest przejawem szerokiej tendencji, związanej z demontażem europejskiego modelu państwa dobrobytu. Usługi publiczne traktuje się jak balast i jedyne co obecnie się robi to, tnie koszty i likwiduje się je jedną decyzją. Polskie miasta w tym Cieszyn jest przykładem zatłoczenia przez samochody. Statystycznie na każdego mieszkańca powiatu przypada 1 samochód. Osobiście go nie posiadam, a statystyki nawet wobec mnie nie mają litości. Od trzech lat pytam nieustannie władze o transport publiczny, o zastąpienie autobusów choćby szyno –busami i akcje społeczne mające na celu przekonanie ludzi do transportu publicznego. I tu jak zwykle spotykam ścianę urzędniczych wymówek. Po za tym by kampania społeczna miała w ogóle sens, należy najpierw coś ludziom dać czyli alternatywę dla samochodów i wystarczającą częstotliwość kursów. Potwierdzenie słuszności tych pytań znalazłam właśnie w książce pana Trammera. Gdzie autor udowadnia , że tylko regularne i częste połączenia gwarantują sukces. Od kilku lat pytam więc regularnie przedstawicieli powiatu, dlaczego wiele miejscowości w naszym powiecie w niedzielę odcięto od transportu publicznego ? Za każdym razem odpowiedź jest podobna, że kursy te są nierentowne, a zwiększenie ilości kursujących pociągów jest niemożliwe. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. A tych powiat od wielu lat na transport praktycznie nie wydaje. Wykorzystano możliwość oddania transportu publicznego podmiotom prywatnym co zdjęło ciężar z organu za transport odpowiedzialnego. Problem w naszym powiecie jest również w kursach wieczornych. Po 21:00 nie wydostanie się nikt z miasta. Do niektórych miejscowości ostatnie kursy są o godz.18:00. Wielką dyskryminacją jest również brak możliwości podróżowania busami matkom z dziećmi, które posiadają ze sobą wózek. Podobnie jest z osobami niepełnosprawnymi poruszającymi się na wózku inwalidzkim czy nawet rowerzystami. Takie ograniczenia w transporcie są dużym zaniedbaniem i zniechęcają do podróżowania transportem publicznym. Czy zatem jest szansa na to, że komunikacja publiczna nie będzie środkiem transportu traktowanym jako dobry nawyk komunikacyjny? Czy jest szansa w ogóle w dobie zmotoryzowania na przesiadkę na transport publiczny? Wiele osób obala zarzut, że załamanie Kolei jest wynikiem właśnie pędzącego dobrobytu i „głodu samochodowego” , odwrotnie zarzucając, że „zmotoryzowanie społeczne” stało się koniecznością i jest skutkiem zapaści transportu publicznego. Piątkowa dyskusja pokazała jak wiele jeszcze czeka nasz powiat pracy, by osiągnąć poprawę w transporcie publicznym. Pozytywną stała się przekazana przez burmistrz Cieszyna Gabrielę Staszkiewicz informacja, że przy okazji remontu linii kolejowej do Wisły przez Goleszów, przyznano nam środki na budowę przystanku przy Uniwersytecie Śląskim. Jest to dobra wiadomość przede wszystkim dla przyjeżdżających do nas studentów. Czy takie spotkanie coś zmieni? Każdy sposób jest dobry, jeśli jest szansą na rozpoczęcie społecznej dyskusji. My jako społeczeństwo mamy prawo do rozwoju na każdym szczeblu, tym transportowym również.
|
reklama
|
Niekompetencja obecnych tam rządzących jest porażająca!!! To co gadał Poloczek to jakies nieporozumienie. Gość przychodzi na debatę a o transporcie nie nie wie!!
Cytując za jeszcze peerelowskim aktorem powiem w tym temacie "Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". Nie ma co liczyć na korzystną zmianę, Pani redaktor proszę skorzystać z rady Komorowskiego, czyli zmienić pracę i wziąć kredyt by kupić samochód.
Dodaj komentarz