, piątek 19 kwietnia 2024
Idą zmiany dla skoczowskiej Kaplicówki
To kontynuacja od lat prowadzonej współpracy między Skoczowem a Ołomuńcem. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Idą zmiany dla skoczowskiej Kaplicówki

MB
Skoczów i czeski Ołomuniec wkraczają w kolejny etap współpracy transgranicznej. Samorządy zamierzają wykorzystać ostatnie rozdanie środków europejskich i zawalczyć o fundusze, które wykorzystają na rozwój dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego. Jak informuje samorząd skoczowski, ma na tym także skorzystać Wzgórze Kaplicówka.

To kontynuacja od lat prowadzonej współpracy między Skoczowem a Ołomuńcem. - Ze względu na postać Jana Sarkandra i Jana Pawła II na skoczowskiej Kaplicówce corocznie gościmy bardzo wielu gości z Czech, w tym z samego Ołomuńca - czytamy w informacji na temat planowanego zadania, która została przedstawiona radnym podczas minionej sesji Rady Miejskiej Skoczowa. - Zaraz po wizycie papieskiej Skoczów był inicjatorem i organizatorem Konferencji Sarkandrowskiej. Od tamtej pory została nawiązana współpraca z Ołomuńcem, która przez wiele lat realizowana była na płaszczyźnie przede wszystkim kulturalnej - czytamy w dalszej części tej informacji.

W ramach poprzedniego rozdania środków europejskich w latach 2007-2013 gminom udało się zrealizować m.in. projekt "Po śladach św. Jana Sarkandra”, dzięki któremu powstał jeden z trzech szlaków turystycznych w Skoczowie. W grudniu 2010 ten projekt został podsumowany.

Teraz w ramach rozdania środków europejskich w latach 2014-2020 ponownie pojawiła się możliwość pozyskania pieniędzy w ramach projektu transgranicznego. To umożliwi kontynuację wspólnych działań Skoczowa i Ołomuńca. Wstępnie ustalono, że projekt będzie miał czterech partnerów: miasto Ołomuniec, miasto Skoczów, Parafia Rzymskokatolicka św. Michała w Ołomuńcu i Parafia Rzymsko-Katolicka św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie. - Tylko realizacja wspólnego projektu pozwoli na pełne wyeksponowanie walorów wzgórza - czytamy w informacji.

Samorząd skoczowski zaprezentował już kluczowe działania planowanego projektu. Ma między innymi zyskać Wzgórze Kaplicówka. Planowane jest odnowienie dróg dojazdowych na Wzgórze, wykonanie nowego parkingu (przy ul. Podlesie), modernizacja schodów prowadzących na szczyt i urządzenie nowych tras spacerowych dla mieszkańców i turystów. Zapowiada się także renowację istniejących tarasów widokowych oraz urządzenie nowego. W ramach inwestycji mają powstać też sanitariaty, dodatkowe nasadzenia drzew, a także elementy małej architektury. Na Kaplicówce planuje się także powstanie nowej strefy rekreacyjnej (miejsca na pikniki rodzinne).

Dodatkowo planowane jest również odnowienie oznakowania wszystkich szlaków turystycznych na terenie Skoczowa, które od 2006 roku uległy zniszczeniom. - Obecnie działanie obejmowałoby wykonanie nowych tablic informacyjnych, map, gablot oraz oznakowania w terenie, a także rozbudowę szlaków o brakujące elementy - czytamy w informacji. Dodatkowo, jeśli dotacja zostanie przyznana, samorządy przygotują wspólną kampanię promocyjną.

Informacja przedstawia szacunkowy koszt wykonania tych zadań. - Obecnie koszty gminy Skoczów szacowane są na 4 mln zł - to suma całkowita (obejmująca 85% dofinansowanie w wysokości 3 mln 400 tys. zł i wkład własny w wysokości 600 tys. zł).

Według harmonogramu w drugiej połowie stycznia 2016 roku Skoczów i Ołomuniec mają uzgodnić szczegóły projektu inwestycji. Następnie w marcu przyszłego roku oba samorządy wspólnie złożą wniosek o dofinansowanie. Z kolei w sierpniu 2016 roku ma pojawić się informacja o wybranych projektach, które zdobyły wnioskowane środki finansowe. Dwa lata później, czyli w sierpniu 2018 roku planowane jest zakończenie tego wspólnie realizowanego projektu transgranicznego.

Komentarze: (18)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

4 mln zł !!?? Chyba ktos sobie jaja robi !!!

600 tyś a nie 4mln!!!! 600 tyś ma wyłożyć miasto na Kaplicowke

No to już wiemy, dla kogo najlepsza będzie ta przedwyborcza pisowska "dobra zmiana".
Na samym dole, w zadupiastym Skoczowie, miliony sypią się proboszczowi pod nogi - można sobie tylko wyobrazić, ile nas będzie pisowska powyborcza wdzięczność biskupom kosztowała na samej górze.

Jakiemu proboszczowi???? Weź rusz tyłek i się popatrz ile ludzi tam spaceruje, jak te tereny są ważne dla miasta gminy promocji szeroko pojętej.... I jak wygląda dojście i dojazd do widokowego miejsca; ech taaak lepiej wydać te kasę na remont np koszar i sprowadzić sobie uchodźców innowiercow, wtedy będziesz miał spokój z klerem z biskupami.... nie będą Cię drażnić

Walczyć z debilami , uświadamiać ten zagubiony tłum, racjonalnie argumentować – to jak sikać pod wiatr.

Proboszczowi parafii Piotra i Pawła, która jest właścicielem gruntów wokół krzyża i kaplicy.
Cytuję tekst informacji z sesji rady miasta:
"Ze względu na postać Jana Sarkandra..."
"po wizycie papieskiej ..."
"udało się zrealizować m.in. projekt "Po śladach św. Jana Sarkandra”..."
"projekt będzie miał czterech partnerów: miasto Ołomuniec, miasto Skoczów, Parafia Rzymskokatolicka św. Michała w Ołomuńcu i Parafia Rzymsko-Katolicka św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie..."
W GZC znajdziesz jeszcze ciekawszy cytat: " ...inwestycje zostały uzgodnione z biskupem".
Na koniec trzeba wspomnieć zasadę "Superficies solo cedit" ( to co jest na powierzchni przypada gruntowi) - to rzymska zasada prawna odnoszącą się do związania własności budynku (oraz innych rzeczy połączonych z gruntem) wzniesionego na gruncie z własnością tego gruntu. Ta zasada obowiązuje także w polskim prawie.
Myślę, że nawet koń by zrozumiał. Choć wątpię, żeby mu było do śmiechu...

Na myśli mam to, że ten proboszcz nie zabierze ze sobą do grobu całej tej Kaplicówki, ani ten ani następny. To miejsce będzie a nas już nie bedzie, kumasz?
Pokolenia obecne i kolejne mają z tego korzystać a nie my sie tu teraz spieramy czy to jest tego czy owego; ludzie, od tego są prawnicy, spiszą odpowiednią umowę, żeby prawnie było ok. Jest coś takiego jak bezpłątne użyczenie itp

Koń by też zrozumiał, że to miejsce- ta inwestycja służy MIESZKAŃCOM a nie np. tylko do wylacznego uzytku parafii- nie ma żadnych ograniczeń, parafia nie utrudnia korzystania z jej terenów- wręcz przeciwnie..............
Pewnie, że parafia sama by tego nigdy nie potrafila doinwestować- bo skąd? Dlaczego parafia ma robić drogę od ul. Cieszyńskiej i parking, dlaczego parafia ( i za co?) ma budować schody na osiedlu? Są teraz fundusze unijne na takie a nie inne projekty, ja uważam- skoro jest szansa to trzeba brać. A my jak zwykle polaczki się bedziemy przeżyrać czyje to a że kościoła to be to nie bydymy robić tam nic ......
iiiii sie pewnie Olomuniec wypnie na nich i weznie sobie inne miasto do partnerowania. a my bydymy w du.... szy

Bredzisz.
Pisowski ratusz ewidentnie inwestuje miliony w miejsce kościelnego kultu.
Miliony, bez których skoczowioki doskonale sobie radzą ze spacerami po Kaplicówce.
Parking tam potrzebny??! - chyba dla brzuchatego biskupa i jego świty.
Miasto ma realne, poważne potrzeby. Choćby połączenia kolejowe, dworzec autobusowy, remonty ulic.
I ta horrendalna obłuda - z ambon jeden wielki jazgot i plucie na Unię, a jednocześnie chciwie po unijne pieniądze wyciągane łapska.
A kiedy czytam, że kościoła nie stać - to nie wiem, czy ubolewać nad twoja głupotą, naiwnością, czy też może zakłamaniem.
.
Parafia wsławiła się za czasów proboszcza Zubera haniebną tablica "smoleńską", która po dziś dzień wisi u Piotra i Pawła. Tak PiS z klechami zawiązywali przy ołtarzu biznesowe przymierze. Widać teraz nadeszła pora na spłaty zaciągniętych długów.

Sam bredzisz. Uczepiłeś się księży, biskupa- ewidentnie masz z tym / kościołem/ jakis problem (?)
Kolej?- bądż realistą -miasto NIE ma wpływu czy uruchomią połączenia czy nie, miasto może tylko pisać i prosić Miasto nie może sfinansować remontu torowisk itepe
Dworzec autobusowy-wlasnosc prywatnej firmy,która sprzedała(umowa podobno spisana jeszcze przed wyborami w ub roku) innej prywatnej firmie
Remonty ulic- toż to w tym projekcie ma byc remont ulic( ?Schodowej, Aleji JP, Z.Kossak chyba?) Ulice te, gdybyś nie wierzył,są na osiedlu Kaplicowka, jest tam sporo mieszkańców, wokoł koscioła ewangelickiego także biegnie droga planowana do remontu w tym projekcie
Parking tam już jest / gdybys także wątpił)ale jaki? Gańba turystom oferować parkowanie i wysiadanie w błocie
I nie wiem gdzie chodzisz ,że z ambon slyszysz takie coś ( jazgot i plucie),masz pecha i chyba na nieciekawego kaznodzieję trafiłeś. Sprobuj w innej parafii moze

Jazgot i plucie biskupów i plebanów niesie się po całej Polsce.
Takie nazwiska jak Jędraszewski, Hoser, Michalik, Dzięga, Dziwisz itede, niemal cały episkopat można by wymienić - to pierwszy front w walce polskiego kościoła ze "zbrodniczym ateizmem", z "liberalną cywilizacją śmierci' itepe - podobnych durnowatych haseł padało z ambon wiele, chwała Bogu Mr. Google wszystko pamięta.
Z nimi idą kościelni baronowie, jak Rydzykze swoją propagandową radiową tubą, i szeregowi żołnierze tego swoistego kościelnego dżihadu - tacy jak choćby wspomniani tu xx. Zuber, ojciec chrzestny okrutnego smoleńskiego oszczerstwa u Piotra i Pawła, czy ogrodzoński proboszcz - specjalista od napuszczania wiernych na uchodźców i gorliwy propagator pis-u i jego politykierów.
.
Ty mi radzisz, bym szukał innej ambony, takiej, co z niej ksiądz potrafi ludzkim głosem przemawiać?
Śmiechu warte.
Ja tobie poradzę - to ty idź i szukaj tych swoich pasterzy, co z ambon jad nienawiści do drugiego człowieka sączą, i ich napominaj, i wykrzycz im prosto w twarz, jak ewangelista Mateusz nakazuje: nie godzi się, proszę księdza!... Nie tak Jezus z Nazaretu nauczał bliźniego miłować!...
A zacząć możesz od Piotra i Pawła - i zapytaj proboszcza, kogo i na jakiej podstawie oskarża o zdradę i zbrodnię owa tablica, co ją w kościele wieszali w poniedziałek wielkanocny w asyście pisowskich partyjniaków i ich sztandarów?..
Nie na tym polega uczciwość i przyzwoitość, by "próbować w innej parafii", by oczy przymykać na jawny fałsz, obłudę, kłamstwa i oszczerstwa - zwłaszcza, kiedy z ust kapłanów płyną.
.
Miasto nie ma wpływu na kolej?
Bzdura kompletna.
Pisowski burmistrz, pisowski sejmik, pisowski rząd i prezydent, wkrótce pisowscy prezesi kolejowych spółek - więc niech Sitko zamiast księdzu sanktuarium sarkandrowskie budować wykorzysta swe zdolności i kwalifikacje, by przez ten pis, co go do ratusza skoczowskiego namaścił, starać się o faktyczne żywotne interesy miasta.
.
O ulicach szkoda gadać. Myślę, że nie tylko mieszkańcy osiedla na Górnym Borze zgodziliby się, że tam o wiele bardziej potrzebne remonty niż dojazd do kościelnej kapliczki. I wiele podobnych przykładów można znaleźć w Skoczowie - ale wydaje mi się, że jesteś z tych, co zapatrzeni w "święte" figurki i obrazki sens swej religijności widzą jedynie w nakładaniu na nie kolejnych pozłotek .

Ulice Górny Bór mają robić nową w przyszłym roku :))

To źle Ci się wydaje. Tyle negatywnych emocji w Twoich tekstach, współczuję złych doświadczeń, owszem zdarzaja sie fatalni kaznodzieje/ nawet gorszyciele / pTakich trzeba unikac i pietnowac. Nie mozna jednak wrzucac WSZYSTKICH do jednego worka. Bo naprawdę są i prawdziwi, których się chce słuchać. Ciekawi mnie jeszcze czy Ty masz odwage powiedzieć " plebanowi", " wykrzyczeć w twarz? czy pytales o tę tablicę? Czy tylko anonimowo się tutaj udzielasz?

...z plebanami. Zuber usłyszał kazanie od laikatu.
Tak, trzeba piętnować - tyle, że nawet kiedy z ambon najbardziej bluźniercze słowa padają, reakcją jest milczenie owiec. Tak są one tresowane, i stąd się bierze rosnąca pycha i buta kleru.
(gwoli ścisłości - w ów poniedziałek wielkanocny, kiedy posłowie pisu Pięta i Szwed odprawiali wraz ze skoczowskimi klechami swą de facto satanistyczną wersję celebry - owszem, część ludzi z kościoła wyszła.)
.
a propos" wora"
kler się sam do niego wrzucił, ustami swych biskupów i kaznodziei którzy bez żenady, bez najmniejszych zahamowań potrafią publicznie głosić poglądy, z których jedynie diabeł może się cieszyć. A oficjalny episkopat milczy - głos zabiera za to w np. obronie radiomaryjnych szczekaczek Rydzyka.
Tak, wśród tzw. "duchowieństwa" u katolików przeważa postawa pysznej arogancji wobec wiernych. Głoszone są wprost z ambon treści o charakterze wybitnie politycznym, ksenofobiczne, judzące. Kapłani na masową skale dawno już przestali służyć wiernym - są sługami Mamony i Pychy.
Pora się otrząsnąć. Jeśli katolicy chcą uczestniczyć w tym zakłamanym misterium - ich wola.
Jeśli jednak pragną kościoła ewangelicznego, opartego na nauczaniu Jezusa z Nazaretu - nie mogą milcząc przyzwalać na hucpę, która się w ich świątyniach dzieje.
Jezus nie certolił sie z faryzeuszami i kupcami w świątyni. Myśmy też powinni mieć dość siły i odwagi, by tę politykierska zgraję kupczących w kościołach pseudokapłanów i faryzeuszy na zbitą twarz przegonić.

No wiec pytałem i nie odpowiedziałeś, czy Ty masz masz " dość siły i odwagi" ? Czy potrafisz / jak sugerujesz/ powiedzieć " plebanowi", " wykrzyczeć w twarz? czy pytales o tę tablicę? Czy tylko anonimowo tutaj sączysz?

Zuber usłyszał kazanie od laikatu.
Nie trzeba chyba być super lotnym żeby pojąć, że ode mnie.
Tak, prosto w twarz.
Na temat tablicy.
Siedział biedak i milczał - nawet mi się go trochę żal zrobiło, bo tajemnicą poliszynela było, że za jego ostatnich lat na probostwie wikarzy tam rej wodzili.
Biskup też usłyszał.
Grygier.
Przez telefon, bo z nim na audiencje sie umówić to nie tak hop siup, zwłaszcza jak nie przychodzisz z datkiem.
Teraz wszystko jasne?
Z Panem Bogiem.

W Ogrodzonej mają zostać wprowadzone nazwy ulic.
Mieszkańcy jednej z nich, kilkanaście domostw, przed zebraniem wiejskim w tej sprawie organizują wśród siebie sondę, kilkanaście podpisów składają pod swoim wyborem - "ul. Orzechowa."
Ktoś donosi o tej inicjatywie proboszczowi. Ten w najbliższą niedzielę na kazaniu bezpardonowo krytykuje zaangażowanych w zbieranie podpisów. Zwołuje zebranie kółka różańcowego, sodalicji mariańskiej i Bóg wie jakich jeszcze lojalnych sobie przybudówek kościelnych, i w dniu zebrania rusza na nie z procesją parafian wprost z kościoła.
O dziwo, prowadzący zebranie przewodniczący Rady Gminy zarządza głosowanie na każdą z nazw ulic przez wszystkich obecnych na zebraniu. W tej sytuacji proboszczowi bez trudu udaje się przy pomocy głosów swej trzódki przegłosować nazwę " Kościelna", zamiast jak chcieli mieszkańcy ulicy "Orzechowa". No bo na początku ulicy stoi kościół. Katolicki - to ważne, bo do kościoła ewangelickiego w Ogrodzonej prowadzić będzie..."ul. Przemysłowa".
Ten proboszcz swymi do bólu zębów upolitycznionymi kazaniami niejednaną owieczkę już od kościoła odstręczył. Zadeklarowany zwolennik pis-u, zdaje się nie pojmować, że w kościelnych ławkach siedzi większość tej partii niechętna.
Ostatnio namiętnie straszy uchodźcami - a tymczasem z kościelnych ławek uchodzą mu parafianie.
Wpadł w amok, nakręcony przez swych biskupów?
Pychą się uniósł?
No cóż - "Przed porażką - wyniosłość, duch pyszny poprzedza upadek" - uczy nas Księga Przysłów; 16,18.
Tak trzymać.

I tak to blisko 500 lat po Mikołaju Reju trwa na naszej ziemi upiorne przymierze pomiędzy Panem, Wójtem i Plebanem.
Pislamski burmistrz, co to jak piszą "ino mu szłapy z rz^ci proboszcza sterczą" szybko znalazł sposób na zainwestowanie publicznych pieniędzy w prywatne grunta i interesy.
Ambona u Piotra i Pawła kupiona.
I pomyśleć, że na tych pis-przekrętów głosował LEDWIE CO SZÓSTY dorosły Polak...

Kler w natarciu

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama