, czwartek 25 kwietnia 2024
Hotel Gołębiewski w Wiśle "arcymaszkarą"
Czytelnicy tygodnika Polityka skrytykowali niedopasowanie Hotelu Gołębiewski do architektury Wisły i pejzażu Beskidów. fot: Adam Brzoza, wisla.pl



Dodaj do Facebook

Hotel Gołębiewski w Wiśle "arcymaszkarą"

JM
Hotel Gołębiewski w Wiśle "arcymaszkarą"

W plebiscycie na arcydzieło architektury zwyciężył Dom Aatrialny. fot. KWK Promes

Według czytelników tygodnika Polityka Hotel Gołębiewski w Wiśle to jeden z najbrzydszych budynków postawionych w Polsce w ciągu ostatnich dwudziestu lat. W zorganizowanym przez Politykę architektonicznym plebiscycie obiekt z Wisły był najczęściej zgłaszanym w kategorii maszkar.

Ponad 5 tys. głosów oddali czytelnicy tygodnika Polityka w plebiscycie na najładniejsze i najbrzydsze budynki, jakie powstały w Polsce w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Najczęściej zgłaszaną propozycją do tytułu "architektonicznej maszkary" był Hotel Gołębiewski w Wiśle. Ostatecznym "zwycięzcą" został jego odpowiednik z Karpacza.

Jak mówi portalowi gazetacodzienna.pl Piotr Sarzyński, dziennikarz Polityki i pomysłodawca konkursu, głosujących, podobnie jak w przypadku głosów na analogiczną budowlę w Karpaczu, drażniło przede wszystkim przeskalowanie budynku, agresywna ingerencja w krajobraz, nieliczenie się z górskim, naturalnym pejzażem. Niektórym nie podobała się też sama architektura, podszywająca się trochę pod regionalną, trochę pod nowoczesną, ale w gruncie rzeczy będącą karykaturą budownictwa tyrolskiego czy bawarskiego.

- Uważam, że czytelnicy trafnie uchwycili największe wady tego budynku i trudno nie przyznać im racji - dodaje Sarzyński, który podkreśla dużą emocjonalność wielu wypowiedzi głosujących. I dodaje: - Oj nie jest pan Gołębiewski ich bohaterem, choć myślę, że on i tak ma głęboko w nosie te wszystkie opinie, plebiscyty, głosy oburzenia.

W plebiscycie na arcydzieło architektury zwyciężył Dom Aatrialny, który został wybudowany w jednej z miejscowości pod Opolem. Projekt zrealizował Robert Konieczny, szef biura architektonicznego KWK Promes w Katowicach.

Więcej o konkursie można przeczytać na stronach polityka.pl

Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Co?! Dom Aatrialny? Co w tym ładnego? Przecież to jest jawny ekshibicjonizm!

W Polsce inwestorów jak na lekarstwo. Natomiast architektów niewyżytych w swoich realizacjach będzie z pięc tysięcy .I to architektów ,ktorzy zawsze uważali się za artystów i nigdy w większości nie kierowali się konstruktywizmem i funkcjonalizmem a głownie rozbudowaną forma . Pan Gołebiewski ma glowe na karku i płacił za to co przyniesie pieniadze jemu a nie slawę architektowi za rozrzutne gospodarowanie przestrzenia za nieswoje pieniądze.Dlatego pseudoarchitekci pozostaną bidulami glosującymi w plebiscycie polityki ,zaś Pan Gołębiewski zatwierdzi projekt kolejnego hotelu cieszącego się uznaniem jego gości. A co o pozostałych cudeńkach architektonicznych Ustronia i Wisły maja do powiedzenia czytelnicy Polityki majacy glowy wypchane tak naprawdę Trybuna Robotniczą?

To, że to co było naprawdę cenne i niepowtarzalne odchodzi dziś w niepamięć. A to co tandetne i nijakie robi wielkie wrażenie.

Trzeba przyznać że krajobrazu nie upiększa, chociaż jakoś tam się wtopił w zbocze i można się do tego przyzwyczaić. Wjeżdżając do Wisły można też nie patrzyć w lewo. A narzekanie i krytyka teraz to musztarda po obiedzie. Gdzie byli wtedy krytykujący, ktoś bowiem wyraził zgodę na inwestycję.
Poza tym widocznie było i nadal jest zapotrzebowanie na świadczone przez obiekt usługi, skoro jeszcze funkcjonuje, a nikt inny ani wcześniej, ani teraz nie zrobił nic konkurencyjnego w tym kierunku.

Jedno mnie pozytywnie zaskoczyło w tym plebiscycie - ludzie przejmują się estetyką otoczenia i głosowali w plebiscycie. Z drugiej strony - głosowało tylko 5 tys, a jest nas 38 mln!, co daje jedną stutysięczną, czyli daleko do promila. A co uważa pozostała część społeczeństwa?
Mam w zasobach fotograficznych kilka pięknych przykładów dadaizmu panującego w naszym otoczeniu, w tym jeden z Wisły. Jeśli to możliwe to chętnie umieszczę na fanpage'u GC :)

to jest projekt działu księgowego- obiekt jest STRASZNY w każdym aspekcie

Żal tyłek ściska redaktorowi w Polityki, więc pisze swoje głodne teksty. Albo p.Gołebiewski nie dał mu w łapę i się mści.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama