Od 25 lutego w Czechach zacznie obowiązywać nowe rozporządzenie, na mocy którego m.in. w transporcie publicznym, sklepach oraz aptekach konieczne będzie zasłanianie ust i nosa maseczkami ochronnymi typu FFP2, KN95 lub maskami wykonanymi z nanowłókien. Alternatywą dla nich będzie wykorzystywanie jednocześnie dwóch maseczek chirurgicznych. Nowe zalecenie jest odpowiedzią na pojawienie się w Czechach angielskiej mutacji koronawirusa.
Stosowanie się do nowych zasad będzie konieczne w miejscach, gdzie występuje duża kumulacja ludzi, a zatem m.in. w środkach transportu publicznego, sklepach oraz aptekach. Początkowo nowe zalecenie czeskiego rządu miało obowiązywać od poniedziałku, 22 lutego jednak dopiero późnym wieczorem rząd przyjął decyzję w tej sprawie.
Wprowadzenie zalecenia na temat stosowania maseczek chirurgicznych oraz maseczek typu FFP2 rozważa także polskie Ministerstwo Zdrowia. Resort zastanawia się bowiem, czy podobnie jak w Czechach nie dookreślić rodzaju stosowanych maseczek i zrezygnować z nieefektywnych zamienników, takich jak plastikowe przyłbice, szaliki czy bawełniane kominy. Z wstępnych informacji na ten temat wynika, iż będą to jedynie miękkie rekomendacje, a nie obowiązujące rozporządzenie jak to ma miejsce w Czechach.
Dodaj komentarz