Cieszyn: Powietrze nie ma granic

Zanieczyszczenia powietrza w obszarze polsko-czeskiego pogranicza są najwyższe w Europie. Dlatego Polska i Czechy od dawna opracowują system informacji o jakości powietrza na obszarze pogranicza w regionie Śląska i Moraw. Prace przebiegają w ramach transgranicznych projektów.

Jednym z takich programów był Air Silesia (2010-2013). Badania w ramach tego programu obejmowały cały Śląsk od Katowic aż do Opawy (za Ostrawą), ponieważ powietrze nie ma granic i jego zanieczyszczenie jest wspólnym problemem państw. Głównym celem programu było stworzenie regionalnego systemu informacji o jakości powietrza. Ten program był skierowany przede wszystkim do obywateli, zwykłych ludzi, ale też do specjalistów. W trakcie tego projektu otrzymano wiele danych, które po przeanalizowaniu i opracowaniu umożliwią podejmowanie przez rządzących odpowiednich decyzji.

Teraz przyszedł czas na kolejny projekt czesko-polski. 16 kwietnia odbyło się w Czeskim Cieszynie pierwsze czesko-polskie spotkanie robocze związane z programem "Powietrze bez granic”. W spotkaniu dotyczącym tego projektu wzięli udział m.in.: czeski specjalista ds. ochrony powietrza, Jiří Bílek, dyrektor Stowarzyszenia Współpracy i Rozwoju Regionalnego śląsk Cieszyński, Václav Laštůvka oraz burmistrzowie i wójtowie oraz przedstawiciele instytucji polskich. - "Powietrze bez granic” to forma lokalnego i mniejszego projektu, który jednak nawiązuje do osiągnięć Air Silesia - mówi Bogdan Kasperek, dyrektor biura Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej "Olza”.

Spotkanie zostało zainicjowane przez reprezentantów administracji samorządowej i organizacji szczebla regionalnego, które chcą aktywnie rozwiązywać problem zanieczyszczenia powietrza. Głównym celem programu jest zwiększenie świadomości o jakości powietrza i wiążąca się z tym odpowiedzialność wobec siebie i sąsiadów.

Działania projektu będą polegały m.in. na informowaniu czeskiej i polskiej opinii publicznej o bieżącym stanie powietrza oraz o możliwościach aktywnego udziału obywateli w działaniach lokalnych w celu poprawy jego jakości.

- Program jest sfinansowany w środków własnych gmin, oczywiście w perspektywie dalszej czasowo nie wykluczamy pozyskanie środków z budżetu unijnego. "Powietrze bez granic” to projekt, który nie ma ram czasowych, ukończymy go wtedy, gdy stwierdzimy, że wszystko zostało wykonane, niemniej przewidujemy, że potrwa on do 2020 roku - informuje Kasperek. - W pierwszym etapie skupimy się na edukacji społecznej, w kolejnych etapach planujemy konkretne inwestycje, które wpłyną na poprawienie stanu powietrza, tj. stworzenie funduszu do finansowania wymian kotłów grzewczych, systemów ogrzewania i termomodernizacji, a także instalacji stacji monitoringu powietrza - dodaje.