O tym jak wygląda budynek dawnego browaru miejskiego oraz kina, a także zlokalizowanych na piętach budynku przy ul. Śrutarskiej 39 abc mieszkań, mieli okazję przekonać się uczestnicy piątkowych oględzin tego opustoszałego obiektu. Oględzinom towarzyszyła dyskusja na temat możliwej przyszłości tego ciekawego i zlokalizowanego w centrum Cieszyna budynku. Pomysłów było wiele, jednak jaka czeka go przyszłość tego chyba nikt nie wie.
Zwiedzanie opustoszałych i zniszczonych budynków zlokalizowanych przy ulicy Śrutarskiej 39 to pomysł władz miasta, które we współpracy z firmą Projekt: Miasto, podjęło kolejne kroki w celu uratowania tego obiektu. Po wędrówkach zakamarkami dawnego browaru i kina, organizatorzy wraz z mieszkańcami udali się do Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „Dom Narodowy”, by porozmawiać o potencjalnej przyszłości tych budynków. Spotkanie poprowadzili: Przemysław Major, II Zastępca Burmistrza Miasta Cieszyna, Anna Syrokosz, zajmująca samodzielne stanowisko ds. architektury miejskiej, zabytków i ochrony krajobrazu, a także Bartosz Poniatowski z firmy Projekt: Miasto, architekt, urbanista, który pracował nad cieszyńską uchwałą krajobrazową.
Anna Syrokosz przedstawiła krótko historię budynków przy Śrutarskiej powstałych w latach 1780-1840. Po drugiej wojnie światowej status prawny nieruchomości był bardzo trudny – istniało wówczas ponad 160 części udziałów, z czego miasto miało tylko 2. Scalenie praw do kompleksu budynków zajęło dziesiątki lat – Miasto Cieszyn jest jedynym właścicielem dopiero od 2013 roku. Operacja ta była konieczna, gdyż przy tylu właścicielach przeprowadzanie kompleksowych remontów czy zmian nie było możliwe.
Jak powiedział Przemysław Major, wstępne szacunkowe koszty remontu nieruchomości oszacowano na 40-50 milionów złotych, co niestety znacząco przekracza możliwości finansowe miasta. Z tego powodu bierze się pod uwagę dwie możliwości: sprzedaż budynków (by ktoś z prywatnym kapitałem, przy warunkach określonych przez miasto i konserwatora, mógł go wyremontować i zagospodarować) lub pozostawienie go w zasobach miasta i pozyskanie środków zewnętrznych na jego rewitalizację z Programu Inwestycji Strategicznych, Krajowego Programu Odbudowy lub Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Co ważne, celem rewitalizacji powinno być dążenie do zerowego utrzymywanie obiektu, bez obciążania budżetu miasta.
Jakie były pomysły osób, które zebrały się na spotkaniu? Przeważały opinie, że obiekt powinien pełnić różne funkcje, zarówno te komercyjne, jak i publiczne. Wiele osób zauważyło duży potencjał turystyczny obiektu jako miejsca noclegowego oraz gastronomicznego. Pojawiły się również głosy, że to idealne miejsce na klub techno, przestrzeń coworkingową, inkubator przedsiębiorczości, ale też dom pracy twórczej. Wśród innych pomysłów pojawiły się takie idee jak: funkcja rzemieślniczo-wystawiennicza prezentująca stare i nowe rzemiosło, centrum filmu, ogród społeczny łączący pokolenia, miejsce spotkań i aktywności młodych, a także miejsce sztuki i kultury.
Dodaj komentarz