Cieszyn: Burmistrz spotyka się z mieszkańcamiKolejne, już drugie spotkanie Ryszarda Macury z mieszkańcami Cieszyna będzie miało miejsce w przyszłym tygodniu, 19 lutego br., o godz. 16.00 w sali konferencyjnej Biblioteki Miejskiej w Cieszynie (ul. Głęboka 15, II piętro). Tym razem burmistrz skupi się na przekazaniu informacji na temat planowania i zagospodarowania przestrzennego Cieszyna. - Ta konferencja będzie miała z jednej strony charakter edukacyjny, a z drugiej strony podejmujący pewne ważne zagadnienia - wyjaśnia Ryszard Macura. - Chcielibyśmy przybliżyć mieszkańcom zasady funkcjonowania planów zagospodarowania przestrzennego. Robimy to z tego powodu, że doświadczamy tego, iż plan tworzy się, a potem w czasie konsultacji społecznych nie ma żadnych uwag. Następnie plan zostaje uchwalony i w tym momencie zaczyna się zgłaszanie uwag, a wtedy na nałożenie zmian jest już za późno. Wobec tego chcielibyśmy edukacyjnie pokazać znaczenie planów zagospodarowania przestrzennego dla mieszkańca. A ta druga sprawa, którą przy okazji chcemy pokazać, to jest przedstawienie przestrzeni inwestycyjnych, pokazanie zakresu zrealizowanych już prac związanych z uchwalonymi już planami dla poszczególnych części miasta i pokazanie tych przestrzeni, które są jeszcze przed nami. Słuchamy z uwagą architektów i urbanistów. Chcielibyśmy, żeby Cieszyn funkcjonował jako miasto ułożone. Wiemy już gdzie i czego chcemy w kolejnych latach. Chcielibyśmy, żeby mieszkańcy też powoli zdobywali taką wiedzę - dodał burmistrz. W programie spotkania zostanie podjęty szereg tematów: przedstawienie znaczenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego jako podstawowego dokumentu planistycznego określającego kierunki zagospodarowania terenów na obszarze Cieszyna. Ponadto omówienie roli miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w realizacji zadań gminy wynikających z ustawy o samorządzie gminnym, a także przekazanie informacji o obowiązujących w Cieszynie dokumentach planistycznych oraz możliwości samodzielnego uzyskania informacji na temat zawartych w nich regulacji. Zostanie też omówiony proces sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na przykładzie wszczętej procedury planistycznej związanej z opracowaniem projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Marklowic. Pierwsze spotkanie Ryszarda Macury z mieszkańcami miało miejsce na początku stycznia w Kamienicy Konczakowskich. Burmistrz przedstawił wówczas swojego zastępcę, Bogdana Ścibuta, a także podzielił się z mieszkańcami najważniejszymi decyzjami i planami w mieście.
|
reklama
|
Czy nie lepiej poinformować właściciela działki o planowanych zmianach w planie zagospodarowania pismem urzędowym. Kultura chyba tego wymaga jeżeli jedna ze stron jest niezadowolona z obowiązującej umowy, kontaktuje się z drugą osobiście a nie próbuje edukować wszystkich, sam nie zauważając tak prostej zależności.
Czy nie lepiej poinformować właściciela działki o planowanych zmianach w planie zagospodarowania pismem urzędowym. Kultura chyba tego wymaga jeżeli jedna ze stron jest niezadowolona z obowiązującej umowy, kontaktuje się z drugą osobiście a nie próbuje edukować wszystkich, sam nie zauważając tak prostej zależności.
Czy nie lepiej wywalić zapis z wniosku konsultacyjnego, że w niosek składa się w imieniu? A co z własnym imieniem, nie wolno wypowiadać się indywidualnie? To przecież kpina z konsultacji , jeżeli na wstępie dzieli się mieszkańców na zrzeszonych i niemających prawa głosu bo są nie zrzeszeni w stowarzyszeniach pożytku publicznego.
Czytam te burmistrzowe wywody o "celu edukacyjnym" , "przedstawieniu znaczenia" itepe i najpierw oczom nie wierzę.
Toż to kpina z wyborców i powagi urzędu.
Ale po chwili. dociera do mnie.
.
Ten belfer nigdy ponad belferski poziom nie wyskoczy. A jego studia teologiczne mogą co najwyżej przemienić nudne wykłady w dogmatyczne kazania.
On chyba naprawdę głęboko wierzy. W swoje kwalifikacje do burmistrzowania.
Podobają mi się te ataki - ich poziom to dobry prognostyk. Pozdrowienia dla Burmistrza. Zmiana miejsca spotkań to dobry pomysł - widać wnioski są wyciągane.
Salę biblioteczną chętnie panu burmistrzowi przed spotkaniem poświęcę, za co łaska.
Księdzu otworzę za Bóg zapłać.
Spałeś, synu na religii i na kazaniach.
"Bóg zapłać" to jest za "co łaska".
Po co-to śmierdzi lipą na kilometr,bo i tak nikt tych tzw.mieszkańców nie słucha.
Dodaj komentarz