Boguszowice jednak nie na sprzedaż

Przejście graniczne w Cieszynie Boguszowicach w przeszłości było największym drogowym przejściem granicznym w południowej Polsce. Mimo, że dziś dalej jest to najpopularniejsze miejsce przekraczania granicy przez osoby jadące na południe Europy, to większość z samochodów nie zatrzymuje się już na dawnej platformie granicznej, tylko wydzieloną drogą wjeżdża prosto do Czech. A może być jeszcze gorzej, bo w opinii specjalistów po otwarciu autostrady A1 należy spodziewać się 30-50 procentowego spadku ruchu na przejściu w Cieszynie.

Na platformie i w stojących tutaj budynkach wciąż jednak sporo się dzieje. Mieszczą się tu urząd celny, agencje spedycyjne, sklepy, restauracja, kantor. Łącznie to kilkudziesięciu najemców. Terenem zarządza Starostwo Powiatowe w Cieszynie, które w zeszłym roku postanowiło o sprzedaży tego terenu. Ostatecznie jednak do jego ogłoszenia nie doszło. Pojawił się jednak pomysł ogłoszenia przetargu na dzierżawę tego terenu na 30 lat. Wszystko z powodu trudnej sytuacji na rynku nieruchomości. - Sytuacja na rynku sprzedaży nieruchomości jest jaka jest. Od dłuższego czasu nie możemy znaleźć nabywców na majątek, który już wystawiliśmy na sprzedaż - mówi Jerzy Pilch, wicestarosta cieszyński, który dodaje, że przykład przejścia granicznego w Zwardoniu pokazuje, że podobnie mogłoby być z tym w Cieszynie Boguszowicach. - Dzierżawa jest szansą, że nieruchomości nie będzie tracić na wartości - dodaje wicestarosta, który podaje jeszcze dwa inne argumenty przemawiające za wydzierżawieniem, a nie sprzedażą.

W starostwie mają nadzieję, że do przetargu zgłoszą się inwestorzy nie tylko z odpowiednim kapitałem, ale i pomysłem na to miejsce. Żeby podnieść atrakcyjność terenu już wystąpiono do cieszyńskiego magistratu o zmianę zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Po zmianie będą mogły tam powstać wielkopowierzchniowe tereny handlowe. Jeśli teren zostałby wystawiony na sprzedaż wówczas po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego starostwo musiałoby odprowadzić do urzędu miasta tak zwaną rentę planistyczną. Obowiązek jej zapłaty powstaje, jeżeli wskutek uchwalenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wzrosła wartość objętej nim działki, a właściciel zbywa tę nieruchomość lub jej część. W przypadku Boguszowic to do 30 proc. różnicy wartości. Wydzierżawienie tego terenu takiego obowiązku nie nakłada. Pojawia się jeszcze jeden argument. Dzierżawa daje też możliwość stałego dochodu dla powiatu cieszyńskiego.

- Chcemy wydzierżawić cały teren i zapoznać się z formą koncepcji zagospodarowania tego termu - podkreśla Pilch.

Przetarg na dzierżawę obiektów dawnego przejścia granicznego w Cieszynie Boguszowicach ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych kilku tygodni.