Wiślanka w remoncie do przyszłego rokuDo zamknięcia wiślanki doszło w trakcie majowej powodzi na wysokości skarpy Wiślickiej. Podmywany przez wodę asfalt zapadł się, w wyniku czego na drodze powstała wyrwa o szerokości 7 cm, biegnąca przez całą szerokość jezdni. Przejazd na DK 81 został zamknięty, a następnie przywrócony tylko dla samochodów osobowych. Szkody, które powstały po obu stronach jezdni zmusiły drogowców do zwężenia odcinka drogi, w związku z tym ruch pojazdów odbywa się wolniej i tylko jednym pasem w każdym kierunku. Samochody ciężarowe nadal korzystają z objazdu. Doraźne zabezpieczenie uszkodzonego odcinka wiślanki kosztowało kilkadziesiąt milionów złotych. Osuwisko, które powstało w wyniku oberwania skarpy może zagrażać konstrukcji jezdni, dlatego niebezpieczne miejsce stale monitorują geolodzy. Sporządzana przez specjalistów dokumentacja ma być gotowa do końca roku. Planowany remont drogi będzie prowadzony dwuetapowo. Pierwszy etap zakłada wypełnienie ubytków pod powierzchnią drogi, co umożliwi przywrócenie ruchu pojazdów ciężarowych na jednej jezdni. Drugi etap to docelowa przebudowa odcinka DK 81. Utrudnieniem dla drogowców jest fakt, że uszkodzony odcinek przebiega przez chroniony obszar Natura 2000.
|
reklama
|
ciekawe jak oni to sobie w zimie wyobrażają...
Natura z "naturą 2000" wygrywa i drogę teraz trzeba naprawić. Chciałbym, aby Generalna zrobiła to dobrze i wcale nie chcę sobie tego wyobrażać, ale chcę bezpiecznie jeździć tą drogą Powodzenia dla Drogowców!
ch.. z ludźmi, ważne żeby nie naruszyć ptasich gniazd....
"Zabezpieczenie kosztowało kilkadziesiąt milionów " czyli nawet 90 milionów !!! teraz naprawa 30-40 milionów !! ......albo Ci co podają te kwoty to żyją jeszcze myślami w czasie przed denominacją albo rżną tę kraj bez litości bo jeżeli średni koszt budowy 1 km autostrady to ok. 25 milionów lepiej wybudować tam kilka kilometrów autostrady
ch.. z ptasimi gniazdami, trzeba bronić muszek i gąsienic!...
a ja na rowerze... ekologicznie polami.... a i wieśniaczkę chętną można spotkać jak kieckę unosi by nogi opalić....
to fakt skąd biorą te sumy chyba z księżyca, ale ekspertyzy - geolodzy kasują równo to naprawdę przesada . ja bym to zrobił o połowę taniej, wynajmując podwykonawce z Czech.
"ja bym o połowę taniej..." a krowy już wydoiłeś?
Ciekawe kto to będzie remontował bo jak Eurovia to po dwóch latach będą dziury,przykład:droga z Wisły Malinki na Biały Krzyż,z Wisły na Oazę zapadniete studzienki,z Wisły przez zameczek na Kubalonkę ,drogi remontowano 2,3 lata temu i już się sypią.
Dodaj komentarz