Mirosław Kożdoń, starosta cieszyński, jak niegdyś Edward Gierek, zapytał wójtów i burmistrzów powiatu cieszyńskiego: pomożecie? A ci chórem odpowiedzieli: pomożemy!
Starosta zwrócił się ostatnio do gmin powiatu o finansowe wsparcie budowy pawilonu diagnostyczno-zabiegowego Szpitala Śląskiego w Cieszynie, która ciągnie się od lat. Jako pierwsi odpowiedzieli na apel radni z Chybia. 5 czerwca tamtejsza Rada Gminy zdecydowała o przekazaniu powiatowi niecałych 10 tys. zł. Potem 37 tys. zł przekazał Cieszyn, a 25 tys. zł dał Skoczów. — Liczę, że kolejne samorządy na kolejnych sesjach będą podejmowały podobne decyzje — mówi starosta.
Mirosław Kożdoń poprosił gminy o przekazywanie na szpital symbolicznej kwoty 1 zł od mieszkańca. Wyliczył, że w ten sposób zdobędzie 170 tys. zł. Problem w tym, że aby skończyć budowę pawilonu potrzeba 21 mln zł, zaś jego wyposażenie pochłonie aż 40 mln zł. — Zdaję sobie z tego sprawę. Pieniądze, które gminy przekazują mają znaczenie symboliczne. W ten sposób chcę pokazać Urzędowi Marszałkowskiemu w Katowicach, który dotąd pomagał nam finansować inwestycję, że cały nasz powiat wspiera budowę szpital, że wszyscy są w to zaangażowani — dodaje starosta. Burmistrz Cieszyna Bogdan Ficek popiera starostę. — Teraz może pojechać do marszałka i powiedzieć: gminy już dały pieniądze, teraz czas na was — mówi burmistrz Ficek.
Budowa szpitala finansowana była dotąd z kontraktu wojewódzkiego. Pieniądze kończą się jednak w lipcu, a powiatu samego nie stać na dokończenie inwestycji. — Czekamy na pomoc marszałka — rozkłada ręce starosta cieszyński.
Wydaje mi się, że podane dane nie są zbyt ścisłe. Do ukończenia Szpitala pod względem budowlanym potrzeba min. ok. 30 mln. zł (patrz prtokoły z sesji Rady Powiatu) a na wyposażenie raczej więcej niż 50 tzw. baniek. Dodać trzeba, że dotychczas wydano na Szpital ponad 33 mln. zł licząc wyłącznie wydatki Powiatu a trzeba powiedzieć, że Szpital buduje się już ponad 17 lat, a jak dotychczas większość Osób traktuje wydane pieniądze z budżetu centralnego tak, jak gdyby to nie były pieniądze publiczne. Być może doczekam się kiedyś podania sumy publicznych pieniędzy wydanych na tę inwestycję. Nowoczesny Szpital każdy chciałby mieć ale jak się spojrzy na powyższe sumy to... strach chorować? NIe, nie strach, wściekłość, że nadal toleruje się nieodpowiedzialność w wydatkowaniu Naszych pieniążków. Reasumując. Pieniędzy w POlsce, w tym na służbę zdrowia, raczej nie brakuje. Brakuje rozsądku w ICH wydatkowaniu. Istnieje ogólne przyzwolenie na funkcjonowanie w życiu publicznym Osób którym powierzanie publicznych pieniędzy jest wielce nierostropną czynnością. No ale na to... nie mam już raczej wpływu.
Ten szpital jest jak film s-f pt. Niekonczaca sie opowiesc.
Szpital buduje sie 17 lat a makiety ogladalam juz 25 lat temu. Wszyscy pracownicy byli opodatkowani "dobrowolnie" staly kasetki przy przejściacj granicznych ( wstyd!!) i co nadal nie wykończony??ale za to wiele innych budynkow prywatnych oraz innych przychodnii powstaje w piorunującym tempie.
Dodaj komentarz