, piątek 19 kwietnia 2024
Dzielnicowy Pszczółka. Najlepszy glina w powiecie
Tomasz Pszczółka policjantem jest od czterech lat. fot. Daria Guba 



Dodaj do Facebook

Dzielnicowy Pszczółka. Najlepszy glina w powiecie

DARIA GUBA
Najlepszym dzielnicowym powiatu cieszyńskiego wybrano w tym roku sierżanta Tomasza Pszczółkę. W policji służy od czterech lat. Pracuje w komisariacie w Zebrzydowicach. Jego rewir to Kończyce Małe oraz Zebrzydowice Górne.
Tomasz Pszczółka, z zawodu pedagog, jest studentem prawa na Uniwersytecie Śląskim. Jak sam przyznaje, praca w policji to ciężka, wymagająca i niebezpieczna służba. — Do obowiązków dzielnicowego należy jednak przede wszystkim analiza swojego rejonu pod względem występujących niebezpieczeństw oraz reagowanie na nie — mówi sierżant.

Za przestępcami na co dzień raczej nie biega. — Przemoc w rodzinie czy konflikty sąsiedzkie to problemy, z którymi stykam się w pracy na co dzień — przyznaje Pszczółka. Nagrodę otrzymał za najlepsze osiągnięcia w działalności prewencyjnej. W 2009 roku złożyło się na nie kilka udanych akcji. Jedną w nich było wyposażenie wszystkich dzieci w gminie Zebrzydowice i Hażlach w odblaski. W ramach akcji przeprowadzone zostały prelekcje na temat bezpiecznego dojścia do szkoły i bezpiecznego kontaktu z obcymi. Kolejną inicjatywą dzielnicowego Pszczółki była organizacja Dnia Dziecka pod hasłem „Służby Mundurowe Dzieciom”, z udziałem straży pożarnej, straży granicznej oraz policji. Dzielnicowy organizował też akcję „Oznacz swoje życie” skierowaną do właścicieli posesji, którzy nie dbają o numerację posesji, co utrudnia służbom dotarcie do miejsca zdarzenia.

Nagroda dla dzielnicowego w wysokości 2,5 tys. zł, ufundowana przez burmistrza Cieszyna i starostę cieszyńskiego, wręczona została na ostatniej sesji Rady Powiatu. Konkurs przeprowadza Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie.

Dzielnicowy ma 29 lat. Interesuje się prawem i sportem.
Komentarze: (29)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

40 lat temu, jak pamiętam z Podstawówki też były przeprowadzane podobnego typu Akcje, np. "MO w Służbie Narodu" lub "Milicjant tez może być Twoim Przyjacielem" .( w to akurat mało kto wierzył...) Milicjant uczył nas przeprowadzania przez jezdnię co potem staraliśmy się wcielać w życie przeprowadzając niekiedy na siłę staruszki, z tym że nie wszystkie miały ochotę na takie wędrówki więc nierzadko kończyło się awanturą lub trzeba było gwizdnąć na kolegów aby pomogli przeciągnąć krnąbrną niewiastę na drugą stronę pasów. A z odblaskami też eksperymentowałem choć w latach siedemdziesiątych nie były one zbytnio popularyzowane. Otóż oderwałem tylne światełko odblaskowe (odkręcić nie dałem rady) z błotnika czarnego, błyszczącego roweru "diamant" mojego dziadka, który ów cud techniki kupił po wojnie na talon z kopalni. Talony takie chyba wtedy górnicy otrzymywali za współzawodnictwo ,który dłużej wytrzyma pod ziemią - czy coś podobnego. Otóż mój udział sprawczy w aferze odblaskowej prawdopodobnie nigdy nie zostałby udowodniony gdyby nie to, że owo światełko przywiązałem sobie na sznurku przy tornistrze jako dyndadełko. Na szczęście wściekłość dziadka ograniczyła się do tego, że zamykał przed moimi u niego wizytami czerwony motorower marki "komar" w szopce ogrodowej. A "komar" miał fajne nie tylko światełko odblaskowe. Wracając do tematu ówczesnych milicjantów, to im byłem starszy tym moje kontakty z Socjalistycznymi Przedstawicielami Prawa były mniej przyjemne i przynosiły mało pozytywne doświadczenia.

Otóż razem z "komarem" w szopce tej był przede mną ukrywany również "diamant"...

Gmina Zebrzydowice to pieczareczka na powiatowym gnojowisku ;P

Czy to nie ten Pszczolka, ktory pomagal Lizoniowi w kampanii wyborczej na burmistrza w Cieszynie wykorzystujac do tego niecnie akcje charytatywne i chore dzieci?

ach!... to były maszyny, arcydzieła bicyklowe, kto nie jeździł w onym czasie na nich, nie zrozumie.. Plebs przemieszczał się na tzw. składakach, wieś na Ukrainach.

...

Napiszcie jeszcze o najlepszym strazaku, lekarzu, kirowcy karetki, strazniku miejskim/gminnym, kolejarzu itd...

Wyluzuj kobieto, święta są, idź pomaluj pisanki, odpręż się - a nie prowokuj

super wieś, super dzielnicowy...
zebrzydowice rządzą w powiecie :D

A niech ma. Zasluzona nagroda. Bo niby swiatelko odblaskowe to mala glupotka, a bez niego czlowiek w ciemnosciach jak widmo. Prewencja najwazniejsza.

=>Brawo. W powiecie najwięcej gnoju robią dwaj panowie z Zebrzydowic: Marcin i Wojciech a Wójt im klaszcze.

Brawo!! Dobry przykład dla różnego typu malkontentów, pan Pszczółka potrafi robić nie tylko akcje pozorowane ale także wykazuje się pracą u podstaw. Brać przykład, a nie wiecznie krytykować Cieszyniacy.
Spokojnych Świąt w gronie rodzinnym życzę

Tez sie nad tym zastanawiam... I to chyba wlasnie on - wszedzie sie pcha

Dzielnicowy Pszczółka, najlepszy DZIELNICOWY, jak wynika z treści artykułu. Są jeszcze inni gliniarze oprócz dzielnicowych...

do Ingi.Idz sie lecz dziewczyno!!
Zamiast sie cieszyc,ze jeszcze ktos ma zapal
cos robic dobrego dla innych,zamiast pogratulowac,
docenic-to Ty krytykujesz i ziejesz niemawiscia.!!!
Gratulacje dla p.sierzanta!!!
I nie przejmowac sie takimi co do Ingi podobni.

Dobrze Tomku.

Jak tylko ktoś coś zrobi więcej niż standard, to od razu krytyka. A wpis Ingi to już żenada.

tak, to ten pszczółka, tylko mu się przytyło na buzi ;)

Trzcionka pisal 4 lata temu w Dzienniku Zachodnim: Stowarzyszenie "Żyj Godnie" z Cieszyna od kilku miesięcy robi akcję charytatywną za akcją. Cele są szczytne, ale nie tylko o pomoc innym chodzi. Przy okazji organizatorzy akcji promują siebie na plakatach i billboardach, bo jesienią zamierzają wziąć udział w wyborach samorządowych. - To nieetyczne - komentują inni lokalni politycy. O stowarzyszeniu zrobiło się głośno, gdy w lutym jego członkowie namówili snowboardzistę Michała Ligockiego, aby przekazał im swoją deskę, którą zlicytują, a pieniądze przekażą sparaliżowanemu chłopakowi. Potem zdobyli piłki z autografami polskich i niemieckich piłkarzy, które licytowali podczas mistrzostw świata. Pieniądze poszły na rzecz chorej dziewczynki. Teraz natomiast stowarzyszenie licytuje rower Czesława Langa i organizuje pieniądze oraz fachowców, którzy pomogą w remoncie oddziału dziecięcego Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Zbiórki stowarzyszenia udają się, bo są dobrze nagłośnione, m.in. w mediach. Ich organizatorzy, Tomasz Pszczółka i Olgierd Lizoń, chętnie pozują do zdjęć, widoczni są na banerach w serwisach internetowych i na ulicznych billboardach. Jak się okazuje, nie robią tego tylko i wyłącznie dla innych. Pszczółka myśli o kandydowaniu na radnego, a Lizoń na burmistrza. - Nie wykluczam, że wystartuję. Kilka osób mi to proponuje - mówi 35-letni Lizoń, z wykształcenia magister filozofii, który pracuje w Zakładach Odzieżowych Bytom. Inne osoby, które przymierzają się do startu w wyborach samorządowych w Cieszynie uważają, że członkowie stowarzyszenia postępują nieetycznie grając na ludzkich emocjach i wykorzystując akcje charytatywne do autopromocji. - Ja bym tak nie zrobił - mówi Mirosław Kożdoń, cieszyński radny, członek Platformy Obywatelskiej. - Niestety, ludzie wykorzystują działania, które nie są zabronione. Platforma ma już przygotowane plakaty, ale nie robimy falstartu, bo to byłoby niemoralne. Eugeniusz Raabe, radny cieszyńskiej opozycji: - Ktoś może powiedzieć, że ich działalność jest nieetyczna, ale z drugiej strony pokazali, że coś potrafią. Członkowie stowarzyszenia nie mają sobie nic do zarzucenia. - Nie ma akcji charytatywnych bez rozgłosu. Jeżeli nikt o nich nie mówi, nie ma pieniędzy. Mogę tylko zapewnić, że pieniądze z akcji nigdy nie są przekazywane na kampanie promocyjne - przekonuje Olgierd Lizoń. - Jedni organizują festyny i rozdają kiełbasę, a my organizujemy akcje charytatywne.

Co tej Indze zrobili, że ujada tak zajadle?

zmniejsz dawke albo zmień dilera

Szczerością nie grzeszysz, jak Twoja d... urodą.

jesli chdzi o dzialalnosc p. pszczolki dotyczaca licytacji rzeczy zdobytych od sportowcow popieram inge - nie do konca wszystko bylo tam wporządku pilka np. wylicytowana zostala na 4000 tys a oddana za 500 piatej osobie na liscie licytujacych)

za ile ty licytowałeś? Dałeś choć złotówkę? najwięcej do powiedzenia mają frustraci.

http://www.zyjgodnie.pl/?p=15

http://www.olzanet.pl/?idg=5&act=akt&id=7000672

Dobro czynione innym "na pokaz" nieco rozni sie od tego z dobrego serca. Inni dzielnicowi pewnie tez robia podobne rzeczy tylko, ze im nie zalezy na rozglosie...

Gdy zdejmujesz stringi, pewnie nawet długoletni osadzeni tracą potencję...

Do Ingi i innych podobnych. Każdy ma swoje racje i przekonania, ale najpierw pasowałby znać osobiści i to nie powierzchownie pewne osoby, żeby wypowiadać się na temat "Czym kieruje się ten człowiek?"

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama