, czwartek 28 marca 2024
DK81: W niedzielę zablokują "wiślankę" w Ochabach!
Mieszkańcy Ochab zablokują "wiślankę" już w najbliższą niedzielę. fot. Maciej Kłek 



Dodaj do Facebook

DK81: W niedzielę zablokują "wiślankę" w Ochabach!

JAKUB MARCJASZ
- Nasza cierpliwość się skończyła! - mówi część mieszkańców Ochab, która jest niezadowolona z wyniku rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad dotyczących budowy ekranów dźwiękochłonnych na DK-81. Już w najbliższą niedzielę na dwie godziny zamierzają zablokować jezdnię.
Spór dotyczący budowy barier dźwiękochłonnych, na przebiegającym przez Ochaby odcinku drogi krajowej nr 81, trwa od ponad pół roku. Sporej części mieszkańców nie podobają się plany ich rozmieszczenia i wyglądu. Podkreślają, że przeciwko samym ekranom nie są przeciwny. - Próbuje się nas na siłę uszczęśliwiać. Będziemy czuć się jak w więzieniu. Nikt nie liczy się z naszym zdaniem - mówią rozżaleni mieszkańcy miejscowości w rozmowie z Andrzejem Ochodkiem z Polskiego Radia Katowice.

PISALIŚMY: DK81: Spór o bariery dzwiękochłonne

Już w marcu udało się im wymusić na urzędnikach z Katowic zachowanie dotychczas istniejących zjazdów (wstępny projekt zakładał likwidację większości z nich). Teraz walczą o wygląd ekranów. Szczególnie niezadowoleni są miejscowi przedsiębiorcy, bo obok stojących przy drodze firmach staną zabudowane ekrany, a nie jak wnioskowali - przeźroczyste. Obawiają się, że odbije się to na ich działalności.

- Nie potrzebujemy tych ekranów. One ograniczą widoczność, a przez to liczbę klientów - obawia się Leszek Jaworski, który wspólnie z synem prowadzi przy "wiślance" popularny lokal gastronomiczny.

Podobnego zdania jest Aleksander Kiełkowski, który prowadzi firmę przy ul. Miłosnej. - Jeśli muszą być, to powinny być przeźroczyste - przekonuje.

PISALIŚMY: DK81: Zjazdy na Wiślance w Skoczowie zostają!

Wydaje się jednak, że szanse na kompromis są znikome. - Obowiązuje nas decyzja marszałka województwa o tym, w których miejscach należy budować ekrany akustyczne. Odcinek DK-81 został nią objęty. Ekran powstanie bez względu na to, czy mieszkaniec sobie tego życzy, czy nie - mówi stanowczo Dorota Marzyńska, rzeczniczka GDDKiA w Katowicach.

Miejscowi przedsiębiorcy i część mieszkańców postanowiła walczyć o zmianę decyzji. W radykalny sposób. Na najbliższą niedzielę, 11 września, zaplanowali blokadę "wiślanki". - Od godz. 12.30 zamierzamy przechodzić przez przejście dla pieszych w rejonie ul. Rodzinnej przy przystanku autobusowym Ochaby-Tramer - mówi Maciej Bieniek, sołtys Ochab. Protest ma potrwać około dwóch godzin.

Co się stanie jeśli protest nie przyniesie spodziewanego rezultatu? - Będziemy szukać bardziej radykalnych sposobów, które wywarłyby wpływ na zmianę decyzji - odpowiada Bieniek.

- Rozwalę je spychaczem - dodaje jeden z mieszkańców.

Posłuchaj materiału Andrzeja Ochodka z Radia Katowice








Komentarze: (9)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Urzędas zawsze będzie urzędasem i niczym więcej - nawet jeżeli jest rzecznikiem tej pożal się Boże Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego wyłączył myślenie ? - dlatego ,że co rocznie otrzymuje pewną pulę naszych pieniędzy do rozdysponowania i to robi ....a , że nie myśli, no cóż tego nie ma w umowie o pracę. Gdyby myślał to doszedłby do wniosku " cóż mi szkodzi żeby ludziom za ich pieniądze zafundować coś dobrego - szklane ekrany ? Szkopuł w tym,iż w tym przypadku jego podmiotowość w procesie podejmowania decyzji zostałaby zachwiana.

Ekrany to przedsiębiorczość. Ktoś musi wygrać przetarg. Ktoś musi potem wygrać przetarg na poprawianie już zabudowanych. Ktoś musi potem wygrać przetarg na "zaokrąglanie" bo wiadomo jak fala dziękowa się rozchodzi. Ktoś musi potem wygrać przetarg na likwidację tego co się kiedyś zbudowało. Tak być u Nas musi, taka nasza uroda. W końcu "Każdy człowiek jest ważny". Nie sztuka wybudować auto-bahna i liczyć kasę. Tak byle Niemiec potrafi. My jesteśmy lepsi. Umiemy wygrać a potem stanąć i dać se strzelić gałę. To trzeba umieć.

"Gdy jechałem do dziewczyny, to staliście na drodze
Ja jestem pamiętliwy i pamiętam to srodze" kazik staszewski z piosenki "Pie.dolę Perra".

Na G.borze to wogóle niema ludzie lata czekają , tylko od strony zamałe od strony osiedla...
http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=4014

"Podkreślą, że przeciwko samym ekranom nie są przeciwny.", "W radykalnych sposób."

jeden Maja...

dekle same latały swego czasu !

A z kolei mieszkańcy pd. części osiedla przy ul. Morcinka w Skoczowie nie mogą się doprosić naprawienia błędu lokalizacji karłowatych ekranów (1,5 m.) na drodze Bielsko- Cieszyn.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama